1
♦ Antropologia ta nauka o ludziach żyjących w społeczeństwie innym niż nasze (ukształtowanym przez wszelką tradycję)
♦ Żaden człowiek nie patrzy na świat zupełnie czystym wzrokiem (pośrednictwo zwyczajów, inslytucji i sposobów myślenia)
♦ Dzieci i kultura: - urodzone w danej grupie dzielą z nią wszystko
- przeniesione do innej kultury nie zdoła uzyskać nawet tysięcznej tego, co dziecka w niej wychowane
♦ Nie wolno dawać przywilejów niektórym badanym aspektom
♦ Człowiek uważał się za wybrańca bogów; dziś wiemy że pochodzimy od zwierzę, ale nie odbiera to nam charakteru czegoś wyjątkowego
♦ Cywilizacja zachodnia rozprzestrzeniła się na większej części globu i jesteśmy skłonni uwierzyć w jednolitość ludzkiego zachowania
Bronimy nieuchronności każdej naszej motywacji i utożsamiamy własne lokalne zachowanie z zachowaniem jako takim (z naturą ludzką).
♦ Ludzie wcześnie nauczyli się rozpoznawać grupę „swoją” od „obcej" (nazwy plemion Zutni, Dene, Kiowa oznaczają „istoty ludzkie”). Pozostali nie są ludźmi.
Jak długo w cywilizacji zachodniej religia była żywym składnikiem życia panował podział na prawdziwych wyznawców i pogan. Czy obecny stan względnej tolerancji jest spowodowany wyjściem z okresu dziecięcego czy też religia stała się mniej ważnym składnikiem życia?
♦ Zwyczaje nie przyciągały uwagi naukowców, ponieważ stanowiły istotę ich myślenia, były soczewką bez której nie mogli nic zobaczyć. Inni naukowcy posługując się tymi danymi nie biorą pod uwagę uwarunkowań kulturowych (przyjmują dane za coś obiektywnego bo tylko z nimi mieli zawsze kontakt). Jest to jednak usprawiedliwiane faktem, iż jesteśmy zmuszeni funkcjonować w ramach naszej kultury.
♦ Rasizm. Pogarda do obcych jest u niektórych rozwiązaniem problemów kontaktów z innymi. W epoce swobodnego przemieszczania się i małżeństw mieszanych (pożądane elementy życia społecznego) ośmielamy się głosić ewangelię czystej rasy.
Człowiek nie ma w genach organizacji społecznej, religii czy języka (przykładem sąna to „dzikie dzieci”), co powoduje że człowiek oderwany w niemowlęctwie od swych biologicznych rodziców może przyjąć kulturę swojej nowej rodziny. Biologia nie jest więc przeszkodą do życia w określanej kulturze —» kultura nie jest kompleksem zjawisk przekazywanym biologicznie.
Dziedzictwo rasowe w kosmopolitycznej białej cywilizacji nie ma racji bytu, gdyż ludzie są ze sobąwymieszani (Szwed Szwedowi niepodobny). Tym co ludzi wiąże ze sabąjesttyp ichkultury - wspólne idee i sposób życia
♦ Człowiek jest pozbawiany naturalnych gwarancji bezpieczeństwa, ale cechuje go za to większa plastyczność (np. nie porasta futrem, lecz szyje sobie ubranie).
♦ Nie wiadomo, które odruchy są instynktowne. Nie wystarczy to, że są automatyczne. Odruch warunkowy jest uwarunkowany kulturowo.
Opracowanie: Antoni Ruszkowski — antrus@free.polbox.pl Streszczenie obejmuje tylko 3 pierwsze rozdziały książki