Od: "Teksty" teksty Do: teksty Temat: FELEK_zdankiewicz.txt Data: 11 kwietnia 2002 17:39 FELEK ZDANKIEWICZ (KAPELA CZERNIAKOWSKA) Felek Zdankiewicz by³ ch³opak morowy Pojecha³ na urlop szeœciotygodniowy REF: Ojra tarira ojra tarira ojra tarira 1, 2, 3 Urlop siê koñczy, czas do wojska wróciæ Ale Felusiowi ¿al kole¿ków rzuciæ Nie tak kole¿ków, jak swojej kochanki U której przebywa³ wieczory i ranki Wreszcie go schwytali grudnia trzynastego I go zawieŸli do biura œledczego A z biura œledczego wypuœciæ nie chcieli Felka Zdankiewicza pod kluczyk zamknêli Lecz Feluœ nie gapa i ju¿ nó¿ otwiera Przebi³ Czajkowskiego, na Fuksa naciera Ledwie wyskoczy³ za bramê ratusza Siada do doro¿ki, na Warszawê rusza A w tej doro¿ce mia³ czasu troszeczkie I kaza³ siê zawieœæ a¿ na Czerniakowskie A z Czerniakowskiej do domu swojego ¯eby opowiedzieæ Mañce coœ nowego Po³ó¿ siê Feluœ, boœ ty jest pijany Po³ó¿ siê Feluœ, boœ ty niewyspany K³adzie siê Feluœ do snu kamiennego A kochanka jego do biura œledczego Panowie agenci prêdko pospieszajcie Felka Zdankiewicza na ³ó¿ku schwytajcie Panowie agenci prêdko pospieszyli Felka Zdankiewicza skuwkami nakryli Jedzie kibitka w¹ska ulic¹ A koledzy jemu szczêœcia, zdrowia ¿ycz¹ Ach, wy koledzy, wy jeszcze ¿yjecie Czy wy mojej Mañce ¿ycie drujecie ? Nie martw siê Feluœ, my jeszcze ¿yjemy I tê twoj¹ Mañkê smykiem poci¹gamy M³oda Felusiowa ju¿ w grobie spoczywa A my na to konto kropniem sobie piwa