Patrycja Kuna-Gwoża ńcz/J. Sust. Min. Vol. 12 (2013), No 1, p. 4-12
Rys. 1. Czynniki inicjujące pożar odpadów wydobywczych deponowanych na składowisku (oprać, własne)
Wszystkie te czynniki wspomagają szybkość ruchów konwekcyjnych powietrza i pary wodnej w obrębie bryły składowiska. To z kolei sprzyja przyspieszaniu reakcji utleniania pirytu i potęguje działalność bakteryjną, zwiększając jeszcze bardziej aktywność termiczną aż do powstania pożaru endo-genicznego składowiska. Pomimo tego, że powstanie pożaru kończy aktywność bakteryjną, to proces ten nadal postępuje, bardzo szybko, prowadząc do zapożarowania kolejnych partii składowiska. Od tego momentu jego dalszy rozwój uzależniony jest głównie od dostępności tlenu w składowisku i zawartości węgla w odpadach.
Skład chemiczny produktów powstających w wyniku pożaru uzależniony jest od temperatury w samym jego ognisku, od składu mineralnego i chemicznego odpadów (zawartość: węgla, wodoru, siarki, sodu, chloru, żelaza oraz wapnia) oraz od ilości dostępnej wody i tlenu. Sód, chlor, żelazo oraz wapń wspomagają termiczne przeobrażenia minerałów, pełniąc funkcję pewnego rodzaju topników palących się odpadów wydobywczych. Topniki, obniżając temperaturę topnienia, przyspieszają jednocześnie proces spalania skał karbońskich, zmniejszając ich zapotrzebowanie na energię potrzebną do przemian termicznych. Upraszczając, pierwiastki te są katalizatorami wysokotemperaturowych przemian w obrębie bryły składowiska. Lotne produkty termicznego przeobrażania skał wchodzą w reakcje z gazami spalinowymi i parą wodną, zmieniając tym samym skład powstających gazów ekshala-cyjnych. Na skutek tych przemian termicznych w bryle składowiska następuje zmniejszenie objętości zdeponowanych odpadów, a w konsekwencji powstawanie na jego powierzchni szczelin i pęknięć, które w dalszej kolejności są uprzywilejowanymi strefami ekshalacji gazów spalinowych. Dodatkowo proces topienia odpadów wydobywczych powoduje powstawanie nowych form mineralnych - głównie krzemianów i glinokrzemianów, żelaza, wapnia, sodu i potasu (fot. 2).