144 Badania geograficzne nad Polską północno-zachodnią.
przemawiałaby raczej za tem. Na mapce zaznaczyliśmy je, jako kraj pagórkowaty,1 czego jednak nie uważamy za zbyt ścisłe.
W sposób niesłychanie ciekawy odcina rz. Barycz najdalej na północ wysunięte odgałęzienia wzgórz od półwyspów. W przedłużeniu doliny Baryczy ciągnie się aż po Nową Sól dolina rz. Odry. Dolina Baryczy rozszerza się w dwie charakterystyczne kotliny koło Odolanowa i koło Żmigrodu. Jakiego pochodzenia są owe kotliny, niewiadomo. Ich kształt jednak i stosunek do wybiegających na północ półwyspów, przemawiałby za pochodzeniem tekto-nicznem. Tak czy owak dolina Baryczy wygląda na dolinę starszą od dzisiejszych wyniesień.
Krajobraz wzgórzowy, który reprezentuje element krajobrazowy śląski, stanowi obramienie od południa krajobrazów wielkopolskich. W obrębie tego krajobrazu osiąga województwo poznańskie swe najwyższe wzniesienia.
Także pod względem genetycznym stanowi krajobraz wzgórzowy odróżniającą się od krajobrazów Wielkopolski jednostkę. Jak bowiem wykazują studja Tietzego2 i studja, wszczęte przeze mnie nad wzgórzami Ostrze-szowskiemi, podstawę wzgórz stanowią utwory, określone przez Tietzego jako trzeciorzędne.3 Położenie tych utworów wskazuje niedwuznacznie na oro-genetyczne ruchy tektoniczne, którym wzgórza zawdzięczają swój początek. Mniej słusznym wydaje się pogląd, że to szczątek podenudacyjny powierzchni trzeciorzędnej. Zdaniem Tietzego, wzgórza już istniały, kiedy pokrył je lodowiec. Był to jednak lodowiec starszy od lodowca nadwarciańskiego. Tietze zwalcza w sposób zdecydowany pogląd, aż do ostatnich czasów dość rozpowszechniony (Leverett, Keilhack, Schiitze, Woldstedt i i.), jakoby wzgórza reprezentowały moreny czołowe młodszego zlodowacenia. Są to bowiem utwory lodowcowe w wysokim stopniu zniszczone i pokryte nawet, jak koło Trzebnicy, lessem. W każdym razie mogłyby to być najwyżej moreny czołowe przedostatniego zlodowacenia. Tietze powołuje się na Parts cha, który w znanej monografji Śląska uważał, coprawda z pewnem wahaniem, krajobraz wzgórzowy za krajobraz lodowcowy starszy. W podobny sposób Gripp4 i Wiegers5 określili krajobraz lodowcowy Flamingu, jako krajobraz należący do starszego zlodowacenia.
St. Lencewicz: Dyluwjum i morfologia środkowego Powiśla. — Warszawa, 1927, str. 129 — 130 stwierdza tam moreny czołowe.
O. Tietze: Geologisches aus dem Siiden der Provinz Posen. Zeitschr. d. Naturwiss. Abteilung XVIII Jhg. Geologie, Poznan, 1911, str. 14 — 27.
Die geologischen Verhaltnisse der Umgegend von Breslau, JHb. d. P. Geol. Landesan-stalt, 1910, t. XXX, cz. I, zesz. 2, str. 281.
Ostatnio w pracy J. Samsonowicza: Cechsztyn, trias i Has na północnem zboczu Łysogór. Spraw. P. Inst. Geol., t. V, zesz. 1—2, 1929, str. 128, znajdują wzmianką, iź — zdaniem Rutkowskiego, który znowu oparł sią na studjach Jentscha — owe utwory należy zaliczyć raczej do retyku (i liasu).
G r i d p ... 1. c.
F. Wiegers: Ober Gliederung und Alter des Magdeburger Diluviums und die Zahl der Eiszeiten in Nord-Deutschland. Jhb. d. P. Geol. Landesanstalt, 1929, str. 84—85.