przemysłu i nadmierne zatrudnienie w przemyśle energetycznym, w porównaniu z krajami Europy Zachodniej (czterokrotnie wyższe niż standardy narzucone przez pozostałe kraje europejskie) doprowadziły do prób zdecentralizowania elektroenergetyki.
Rozpoczęte w Polsce po roku 1989 reformy spotkały się z niedostosowaniem obowiązujących regulacji prawnych do zmian, które nastąpiły w gospodarce elektroenergetycznej. Kluczowym momentem dla rynku elektroenergetycznego w Polsce był rok 1996. W dniu 19 grudnia 1996 r. Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej uchwaliły Dyrektywę Nr 96/92/EC, dotyczącą jednolitych reguł unijnego rynku energii elektrycznej. Dyrektywa nawiązuje do Traktatu powołującego Unię Europejską, oraz Dyrektyw Nr 90/377/EEC i 90/547/EEC, a także do Decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Nr 1254/96/EC. Dzięki Dyrektywie 96/92/EC Unia zobowiązała państwa członkowskie do transpozycji prawa, czyli wprowadzenia swoich własnych regulacji prawnych. Z liberalizacją wiążą szanse dla odbiorców energii. Swoboda wyboru konsumenta prowadzi do jego swoistego uhonorowania. Rynek konkurencyjny przeznaczony jest dla odbiorcy, który ma być beneficjentem zmian zyskując lepszą jakość w lepszej cenie. Również energetyka skorzysta z liberalizacji zwiększając efektywność i poprawiając konkurencyjność. W chwili obecnej w zwiększonym tempie i zakresie rozpoczęła się konkurencja w ujęciu systemowym na obszarze niemal całej Unii Europejskiej.
Liberalizacja niesie za sobą również pewne zagrożenia. Konkurencja rynkowa może prowadzić do bankructwa i wystąpienia niepożądanych zdarzeń gospodarczych w krótkim okresie. Cykl inwestycyjny w energetyce jest cyklem wieloletnim z punktu widzenia ponoszonych nakładów i czasu ich zwrotu. Oznacza to, że potrzebne są dodatkowe narzędzia koordynacji i rozwoju energetyki tak, by pogodzić racje rynkowe z długookresowym horyzontem funkcjonowania i planowania rozwoju energetyki. Potencjalne zagrożenia związane z liberalizacją rynku energii mogą skutkować dla odbiorców zakłóceniami w dostawach energii elektrycznej. Bezpieczeństwo energetyczne nie może być postrzegane wyłącznie w kategoriach jednego kraju, ale jest ono sprawą ogólnoeuropejską. Zagrożeniom może zapobiec dobre prawo, długookresowa polityka energetyczna, w tym właścicielska oraz sprawne instytucje regulacyjne - zarówno rynkowe jak i administracyjne.