117829410

117829410



Rok XX. Petroków, dnia 2 (14) Lutego 1892 r. Nr. 7.

Rok XX. Petroków, dnia 2 (14) Lutego 1892 r. Nr. 7.

I    I


l!__    '1


* m K>n:t

rodnio • . . r*. 3 kop. 20 ptfłr*cMta . • r*. I kvp. 60 kwart ntnir    .    .    nu —    kop.    HO

Oua poJotyAciłSP untnciu: kop. 7%.

V. ritZKSYl.KĄ:

, rocaf* . .    .    n.    4    tu»p    ho

P^łrorfiiłr    .    .    r*.    2    kop.    40

kwjuaiifiic    .    •    r».    I    kop    2


Ii    II


O&LOSZEm.

n (fhMi«jtl<T 2 rniow* kop. H oil wlortui petitu.

xa otfło***!*!* kilka I*ib Mlkunoto* krotno—p«» k. .» uii wlonuui.

tu rrkUiriy I nekrologi pu 10 k. ryj wtaraui.

74 offtuftrala, w«lamy I uekm-lu^ł no 1-ej «>truDle po kop. 13 ud wierna.

ii    ii

>Vvcli o(lzi


w każda Niedziele

4    0


wraz z oddzielnym Stałym Dodatkiem Powieściowym.


Biuro Redakcji i ekspertycyja główna w oficynie domu p. Midielsoim obok Magistratu.—Ogłoszenia przyjmuj:): Redakcyja „Tygodnia *, obiedwie księgarnię w Piotrkowie, oraz wymienione obok agentury w miastach powiatowych i agentura ..Rąjehman i Frendler w Warszawie.


Promiiuerntę pr/yjnu^ją w Piotrkowie Biuro łtcdakeyi

i obie księgarnie,

w ToniaH/owie rn wskini księgarnia J. Maznraki—prócz togo:

w Ozęstoehnwiu W. Komornicki.    w Lasku W. Grass.

- Będzinie    . Janiszewski Stan.    „ Ludzi    Laguna Franciszek

„ Brzezinacli    „ Krzcirttenicwski J. . Pawio    „ lióżycki Stanisław.

Dąbrowie . Tomaszewski J. li ....    IDzieinietiowicz.


sosnowcu


Jormułowicz.


- Radomsku


| Myśl i liski Feliks.


Sprawa Chorzenicka,

1.

Akt oskarżenia.

Po<l data 30 ittftfpuia *. *. 1890 r. d*no znać aę-dziemu śledczemu p-tn radomskowsklego ża w tymże dniu, we wvt Chorzonico, pruski poddany Wężyk i Mikołaj Jabłoński wystrzałami z flizy i i rewolweru poranili niebezpiecznie Stanisława Kobierzycktogo, właściciela dóbr Chorzenie*.

Po przybyciu na miejsce wypadku władz policyjnych i sądowych, przystąpiono bezzwłocznie do pierwiastkowego śledztwa, podczas którego skonstatowano następujące okoliczności: Jesz. ze w 1881 r. Stanisław K obi orty cii i pożyczył od wuja swego .In li ja na Wężyka i jego żony sunę rs. 46,000, zabezpieczywszy takową na h)'pot OCH dóbr Chorzcnl-co, a instępnic po pożyczce tej nastąpił szereg innych, również hipotecznie intabulowanych, tak, że dłut: powyższy rosnąc z roku na rok, doaięgnął w 1890 r. poważnej cyfry 121,052 rnh.— Kobierzyeki, dostawszy w pierwszych dniach sierpniu 1890 r., j.ik sam utrzymuje, mlejSOO zarządzającego dobrami lir, Potockiego w guberniach północno-zachodnich, oddał Cliorzonico w ndmiuUtraeyję Teofilowi

Skalskiemu.

W tymże c/asio Wężyk, ni« odbierając należnych mu procentów i bojąc się, aby pod nowym zarządem stan Chorzenie ule podupadł, wszczął przeciwko Ko-blerzyckiomu akcylę sądową i uzyskał rozporządzenie prezesa sądu, zatwierdzone w następstwie przez sąd okręgowy, co do rozciągnięcia nad dobrami te-mi ««kwo<tru sądowego I wyznaczouia dozorcy w osobie Mikołaju .Jabłońskiego, właściciela dóbr Cha-bielioe.

Pod dniom 24 sierpnia czynność powyższa dopełnioną została przez komisarza sądowego Żabczyńskiego i Jabłońskiemu, jako dozorcy sądowemu, oddano na mieszkanie dwa pokoje wo dworze z bo-cznem wejściem, resztę zaś pokoi z głów nem wejściom, w których znajdowały się różne ruchomości Kobierzyckiego, pozostawiono w użytkowaniu tego ostatniego.

80 sierpnia, wczesny m rankiem, Kobierzyeki przyjechał do Chorzenie.—W asyeteuoyj rządcy Kozielskiego podszedł do ganku dworu, a w per nem oddaleniu za mm postępowali Juljnn Sobkiewicz I Walenty Moszczyński, przysłani poprzedniego dnia jeszcze przez Leonarda Sicnticńskiogo z Źvtm, p » gończe psy.—Za-ta wszy główne drzwi wejść i »wc 2 m-kuliło z wewnątrz, Kobierzyeki pozbył się Ko-zielslriegr, rzekłszy ino; „odejź pan, ba pomyślą i jeszcze, że napadamv na nich**, sam zas skierował się ku tylnej stronic domu, ulicąa dostać się do swoich pokoi przez mieszkaniu żony ekonoma. Po [tara minutach wrócił się najad. W tym czasie główne wejście było już otwarte. Wszedłszy do sieni, Koluerzrekt spotkał sic oko w oko z Jabłońskim, który zjawił się w sam oj tylko hi cli tnie, * rewolwerem w ręku, ze służącym swym Michałom Wlaźla-kłem. Koliier/ycki wypchnął za drzwi Wlążlaka, j schwycił następnie Jabłońskiego za koszulę I wtedy wszczęła się między nimi walka podczas której Jabłoński dal dwa wystrzały z rewolweru. Wystrzały tu jednak w Kobierzyckiego nlo trafił* i obaj oni. pasając się ze sobą, wybiegli szybko z sieni i przelecieli po Schodkach ganku W czasie tym na placu przed Aninem, prócz Sobktewioza i Moszczyńskiego, znajdowali się: Kozielski, który powrócił na krzyk Jabłońskiego, Cieślak, któremu Kozielski zlecił odszukać żony ekonoma, oraz Plewiński- W o-becności ich wszystkich Jabłoński wystrzelił znów dwukrotnie do Kohierzyckiogo „a bout portant.- l'*» drogim wystrzale Kobierzyeki upadł na ziemię, zwrócony nogami ku gankowi, głową zaś w kierunku przeciwległym. — W tejże niemal chwili, w pro-gn sieni, z bronią w ręku, ukazał rią Julian Wężyk. Podniósłszy szybko fu żyję, wymierzył do leżącego o kilka kroków Kolderzy ckiogo, -trzelil i br»ń opu«


Stanisław Włodarski

pomocnik Adwokata Przysigiłep

otworzył kancelaryje w Częstochowie, I aleja, dom W-go Wodzyuskiego. (1 — 1)

ukaz najwyższy!

O odpowiedzialności za jawny napad jednej części ludności na drugą. Iiutin państwu połączonych departamentach: cywilnym, duchownym, praw, oraz na zebraniu ogólnorn, rozważywszy wniosek ministra sprawiedliwości w przedmiocie odpowiedzialności za jawny napad jednej części ludności na drugą i zgadzając się z konkluzyją senatora M n n as e i n a, posła nowi la:

Winny udziału w zbiegowisku publioznem, które polęczoneini Bilami dokonało gwałtu nud osobą, rabunku lub uszkodzenia cudzego mienia, lub wtargnięciu do obcego mieszkania, bądź usiłowania tych przestępstw, wskutek pobudek, wynikających z nienawiści religijnej, plemiennej lub stanowej, lub też ze stosunków ekonomicznych, podlecu: pozbawieniu wszystkich szczególnych osobistych, lub ze stanu wynikających praw i przywilejów i zesłaniu na zamieszkanie do Syberyi, lub oddaniu do rot aresztunokioh poprawczych podług stopnia trzeciego, czwartego lub piątego § 31 niniejszej listowy.

Jeżeli zaś zbiegowisko okazało siłami połączonymi opór czynny sile zbrojnej, powo-łuncj do jego rozproszeniu, biorący w nietn udział podłego: pozbawieniu wszystkich praw stanu i zesłaniu do robót ciężkich na czas od sześciu do Ośmiu lat, lub też od czterech do sześciu lat.

Urządzający zbiegowisko, przewidziane przez pierwszą część niniejszego artykułu, lub jego uczestnik, kierujący nim przy dokonaniu gwałtu nad osobą, rabunku, bądź uszkodzenia cudzego mieniu, bądź wtargnięcia do cudzego mieszkania, bądź tukżo u-sitowania takich czynów, albo podburzający do ich wykonania lub przedłużeniu, podłoga: pozbawieniu wszystkich szczególnych Osobistych lub ze stanu wynikających praw i przywilejów i zesłaniu nu zamieszkanie do Syberyi, lub oddaniu do rot uresztan-ckich poprawczych podług pierwszego lub drugiego stopniu § 31 niniejsze; uatawy.

Uczestnikowi zbiegowisku, kierującemu przy dokonywaniu gwałtu w oporze sile zbrojnej powołanej do rozproszenia zbiegowiska, lub podburzającemu do spełniania łub przedłużaniu rzeczonego oporu, karu stosownie do uznunia sądu, może być powiększoną o jeden, dwu lub trzy stopnie.

Jego Cesarska Mość powyższo postanowienie rody państwa w dniu 9 grudniu 1891 roku Najwyżej zatwierdzić raczył i wykonać rozkazał. („Fraw. Wiesi.u)

ścił. Następnie znów się przymierzył i dał drogi wystrzał. Jeden strzał trafił Kobierzyckiogo w piersi, drugi zaś przeleciał ponad samą głową, tak, io w wąsach utkwił mu kawnl.-k flejtucha i trafił w ziemię, tuż około głowy.

Przy dopełnieniu sądowo lekarskiego obejrzenia nn ciele Kobiftrzyeklego, z prawej strony klatk i piersiowej, znaleziono trzy rany: dwie z nich nie-zn ncr.no. wielkości ziarnka grochu, nn wysokości, trzeciego i czwartego żebro, trzecia zaś pomiędzy 5 a 6 żebrem, mająca środnicy jeden centymetr, znacznej głębokości. Z tej . sMtniej rany, zaliczonej prze?, ekspertów d« kategoryi ciężkich, wyjęto przy opi-raevi 7 śrucin kalibru .Yi 1, zwitek zawalanej «ełnv i parę zmiażdżonych chrząstek kości żebro* woj.—Wszystkie wymieniono powyżej rany, zgodnie z opinią w) działu leknrikiego, pochodziły od poranienia śrutem.

Odzież Kubie, ryckiego, skłtdajuca się z krótkiego kożuszka, podbitego barankami i sukiennej marynarki, jak również znajdujący się w kieszeni U-branin notatnik przestrzelone były na wylot, a po-między okładkami notatnika zualex'ó|io kulę rewolwerową i śróciny. Według zdania ekspertów, nota-tn k ów i ści<ł\ inateryjat ubrania osłabiły w znacznym stopniu niszeza.ei Siłę wystrzałów, jakie w Kobierzyekiegn t aflly. Powoi mi do śledztwa, w cliarakturze obwiaionyfh o usiłowanie zabójstwa, Jabłoński i Wężyk nie przyznali sfę do winy. Według słów Jabłońskiego, został on przebudzony w dniu 30 sierpnia dobijaniem się do dr« 'f, a będąc pod wrażeniem wiadomości o burzliwym charakterze Ko-bierZyckieg.., gotowego neiec się do gwałtu, wyszedł •lo słr-ni zaopatrzony w* rewolwnr. Tam podbiegł do niego Kobierzyeki i. przyłożywszy mu rewolwer do czołu, zażądał, aby Jabłoński natychmiast wynosił się z Jego domiK—S diwyciwszy i-ię wzajemnie za ręee, obaj oni wybiegli przed dom i tu Jabłoński, jedynie tylko dla po-trachu, wystrzelił z rewolweru, a następnie gdy Kotnorzyeki wystrzałem z rewolweru zranił go w rękę, dał znów dwa strzały, nie mierząc jednakże i nie mając zamiaru Kobie-r/.yckifgo zabić.

Według zeznania Wężyka, wybiegł on naganek usłyszawszy strzały l krzyk Jabłońskiego o pomoc. Stojąc na ganku, był mimowolnym świadkiem walki Kobierzyc kiego z Jabł»ń*kim i danego przez pierwszego z nich strzału. Pod wpływem okoliczności tych, nl«* zdając sobie Jasno «p*awy 7. tego, eo się dzieje, wystrzelił dwukrotnie z fuzyj, Ircz nio mierzył wcale, strzelał Jedynie dla postrachu.

Zeznania obu obwinionych, odnośnie do dmego pr/ez Kobierzyckiogo strzału, potwierdził i sim ICo-bierzycki, objaśniając przyłem, iż wyjął ou rswol. wer 7. kies/cui dopiero przed domem i to po dwukrotnych wystrzałach Je błońskiego.

Zeznacie Jabłońskiego, dotyczące ukazania się w sieni KobierzyeUiego i zagrożenia przez tegoż re-wolw. rem. stwierdzone zostało na śledztwie pier-wiftstkowom przez służącego Jabłońskiego—Michała W hulaka; te nio sam jednakże Wlazlak pr/.y powtórnym badaniu, podczas wy wiadywaai.a, utrzymywał, że Kobierzyitki, będąc w nieuJ, nie miał w ręku rewolweru. Do takiegoż wniosku prowadzi i zeznaniu drugiego świadka sceny, jaka się odbyła w pieni, mianowicie Stanisława Skowrońskiego, który widział, Jak Kobierzyeki trzymał .1 iblońsklego w siom xn koszulę, imu rewolweru nie zauważył. Wreszcie 1 stojące nrzed gankiem osoby nie widziały, aby Kobierzyeki miał rewolwer. W późniejszych wyjaśnieniach swych, obaj obwinieni kładli nacisk na to, że Kobierzyeki przyjechał 39 sierpnia do Chorzenie, w celu napaści i wypędzeniu, ustanowionego przez sąd, dozorcy—a zatem gwałtowno środki, do jakich przeciwko niemu uciec »ię musieli, byty aktem samoobrony. Napaść takowa, jak utrzymywał Wężyk, poprzednio Już była przez Kobierzy-ckiego obmyśloną i zorganizowaną. Udział w niej wziąć miało wielu p zyjaciół Ko »ierzyckiego z pośród okolicznej Hzlacbty, którzy zaczęli zjeżdżać <iię do Chorzenie 30 sierpnia, od godziny 10-ej rano, dwóch służących Siemińskiego, przysłanych przez niego poprzedniego dola i chorzenicka służb 1, do



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nr 3 Poznań, dnia 3 lutego 1918 Rok X.GAZETA DLA KOBIET Dwutygodnik poświęcony sprawom kobiet
Nr 4. V Poznań, dnia 17 lutego 1918 Rok X. Dwutygodnik poświęcony sprawom Organ >Związku
Nr. 8. V Poznań, dnia 14 kwietnia 1918 Rok X.GAZETA DLA KOB ET Dwutygodnik poświęcony sprawom kobiet
Nr 14. V Poznań, dnia 7 lipca 1918. Rok X.Dwutygodnik poświęcony sprawom kobiet pracujących. Organ
StatutSzkoły Podstawowej nr 65 w Łodzi Tekst zmieniony Uchwałą Rady Pedagogicznej nr 4/13/14 z dnia
Regulamin Praktyk Studenckich w UKSW Załącznik do zarządzenia nr 7/2012 Rektora UKSW z dnia 14 luteg
INFOK Dwutygodnik ISSN 1234-8325 NR INDEKSU 33278X    20 lutego 2015 r Rok
OBWIESZCZENIEZARZĄDZENIE NR 66/19 WOJEWODY WIELKOPOLSKIEGO z dnia 14 lutego 2019 r. w sprawie
Załącznik do zarządzenia Nr 66/19 Wojewody Wielkopolskiego z dnia 14 lutego 2019 r.KALENDARZ
Załącznik nr 1 do uchwały nr 38/14 Senatu UG z dnia 24.04.2014 (wersja z dnia 25.05.2014)ZASADY REKR
Ustawa o Państwowej Inspekcji Sanitarnej z dnia 14 marca 1985 r. (Dz.U. Nr 12, poz. 49) tj. z dnia 1
UCHWAŁY SENATU Uchwała Nr 203/11 Senatu Politechniki Świętokrzyskiej z dnia 23 lutego 2011
BIULETYNUrzędu Patentowego Warszawa, dnia 13 listopada 2006 r.    Nr 23 (858) Rok XXX

więcej podobnych podstron