W dniach 19 i 20 czerwca br., w 10 rocznicę powołania Kola Przewodników Świętokrzyskich .Bartek", odbyło się w Zespole Szkół Leśnych w Zagnańsku spotkanie miłośników ziemi kieleckiej. Spotkaniu patronowały: Oddział Świętokrzyski PTTK i Dyrekcja Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych w Kielcach oraz honorowo - JM Rektor AGH. W obradach udział wzięli m.in. przedstawiciele PTTK, Zarządu Lasów, Zespołu Szkót Leśnych, Wojewódzkiego Urzędu Konserwatorskiego i AGH (w mojej osobie) -a więc wszyscy, którym dobro i przyszłość kieleckich Parków Krajobrazowych, ich pomników przyrody a także zabytków historii techniki nie jest obojętna.
W sobotę - 19 czerwca, odbyła się sesja naukowa, podczas której wygłoszono referaty, na temat ochrony unikalnych zasobów przyrodniczych ziemi kieleckiej z równoczesnym wyeksponowaniem historii przemysłu tych ziem. Dominowała tu troska o właściwy rozwój turystyki tego regionu w oparciu o działania proekologiczne i szeroko pojętą ochronę środowiska. Zaprezentowano m.in. problemy przyrodnicze i walory Oblęgorsko--Suchedniowskiego i Chęcińsko--Kieleckiego Parku Krajobrazowego. Miłym wypoczynkiem stała się wyprawa w teren do stawnego pomnika przyrody, jakim jest dąb „Bartek", którego wiek, wg najnowszych badań naukowych, określa
W niedzielę pogoda niestety pokrzyżowała nasze plany wycieczkowe. Musieliśmy ograniczyć kontakt z przyrodą. Jednak nie potrafiłem darować sobie (jako przedstawiciel Ośrodka Historii Techniki) wyprawy do wielkiego pieca hutniczego w Samsonowie (czasy Staszica), który, mimo deszczu, uwieczniłem na licznych fotografiach.
Punktem kulminacyjnym drugiego dnia spotkania stała się uroczystość odsłonięcia kamienia pamiątkowego poświęconego, wielce zasłużonemu choć dziś nieco zapomnianemu, dyrektorowi pierwszej na ziemiach polskich Akademii Górniczej w Kielcach - Johan-nowi Ehrenholdowi Ullmannowi. Warto przy tej okazji przypomnieć sylwetkę tego uzdolnionego cudzoziemca, który w czasach staszicowskich zorganizował i rozwi-nąl resort górniczy na ziemiach polskich a także pierwszą wyższą szkołę techniczną. Był Saksończy-kiem - starostą górniczym z tytułem saskiego radcy górniczego -sprowadzonym do Królestwa Polskiego w ramach energicznie prowadzonej przez Staszica akcji pozyskiwania dla Królestwa dobrych fachowców z branży górniczej. W 1816 r mianowany został dyrektorem Głównej Dyrekcji Górniczej i nowo otwartej Akademii Górniczej w Kielcach. Dzięki mądrej polityce edukacyjnej i fachowości górniczej dyrektora Ullmanna Akademia Górnicza w Kielcach zyskała szybko doskonałą kadrę profesorską i wysoki poziom kształcenia, co wywołało nawet zazdrosną niechęć zaborców, szczególnie w kręgach uczelni freiberskiej. Została zauważona w prasie, a studia w tej szkole cieszyły się dużym zainteresowaniem Polaków, zwłaszcza, że koszt nauki byl znikomy, gdyż Komisja Oświecenia Narodowego i Dyrekcja Górnicza fundowały słuchaczom stypendia. Zasługi Ullmanna w dziele budowy przemysłu polskiego były również widoczne. Raport o stanie przemysłu w Królestwie Polskim z 1819 r podkreśla, że dzięki właściwemu zarządzaniu resortem górnictwa - poziom techniki górniczej znacząco się podniósł. Nie uszło to uwadze ówczesnej władzy - cesarz Aleksander I odznaczył w 1818 r dyrektora Ullmanna Orderem Św. Stanisława 2-giej klasy.
Johann Ehrenhold Ullmann (1779-1831) został pochowany w miejscowości Jaworznia, w kaplicy zlokalizowanej na malowniczym wzgórzu. Niestety obiekt ten dawno już nie istnieje, a pamięć o Saksończyku coraz bardziej się zaciera. Dlatego właśnie przewodnicy Koła PTTK „Bartek" ufundowali na dziedzińcu Szkoły Podstawowej w Jaworzni, kamień pamiątkowy, którego odsłonięcia, we wspomnianą niedzielę dokonali przed-
gminnych, dyrekcji Szkoły i naszej Uczelni (w mojej osobie).
Opuszczając gościnną ziemię kielecką nie omieszkałem pożegnać i „obfotografować" sławnego Pałacu Biskupiego w Kielcach, gdzie mieściła się siedziba Akademii Górniczej - zasłużonej prekursorki
czasy swej świetności zawdzięczała szczególnemu patronatowi Stanisława Staszica i mądrej działalności, z nim współpracującego, wybitnego znawcy górnictwa
- Johanna Ullmanna. Chociaż Akademia kielecka działała krótko (1816-1827), wykształciła na ówczesnym wysokim europejskim poziomie fachową kadrę inżynierską, która z korzyścią dla Polski, działała później w Zagłębiu i regionie świętokrzyskim.
Na zakończenie pragnę przypomnieć zasługi naszej Uczelni w dziele odkrywania, zatartej przez historię przeszłości Akademii Górniczej w Kielcach (pożary archiwów w 1863 r.). Były Rektor AGH, prof. dr hab. inż. S. A. Kleczkowski
- znany geolog, historyk i znawca epoki staszicowskiej - z zaangażowaniem i pasją uczonego przeprowadził poszukiwania dokumentów m.in. w archiwach w Dreźnie i Frei-bergu, uwieńczone sukcesem. Odnaleziono wówczas liczne materiały historyczne przybliżające nam czasy działalności dyrektora Ullmanna i jego kadry profesorskiej.
BIP I 34 - PAŹDZIERNIK 2004 R.