NOWE WŁADZE UNIWERSYTETU
Potrzeby inwestycyjne Uniwersytetu Szczecińskiego to najpilniejszy, ale i drażliwy problem. W ostatniej kadencji władz rektorskich wysiłek inwestycyjny był niema-
Biologii, dokończono modernizację budynku Wydziału Nauk o Ziemi, rozbudowano siedzibę Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług. Z funduszy Operacyjnych Rozwoju Regionalnego powstaje budynek Centrum Transferu Wiedzy i Usług SERVICE Inter-lab.
Druga inwestycja, którą mamy szanse zrealizować, to powstanie przy ulicy Tarczyńskiego i alei Mickiewicza siedziby Biblioteki Głównej US, Wydawnictwa Naukowego i Wydziału Nauk o Ziemi. Wydaje się, że nasz wniosek o taką inwestycję ma dużą szansę powodzenia w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
I ostatnie pytanie - o związki Uniwersytetu Szczecińskiego z tzw. otoczeniem. Jakie drogi rozwoju w tym obszarze widzi Pan w nadchodzącej kadencji?
Uniwersytet w Szczecinie jest spełnieniem marzeń pierwszych powojennych mieszkańców o polskiej uczelni humanistycznej w stolicy Pomorza Zachodniego. Dzisiaj nasza akademicka obecność w mieście to nie tylko sprawa samej uczelni, jego pracowników i studentów, lecz także wyraz polskiej racji stanu. Szczecinowi obdarzonemu przez historię burzliwymi dziejami, o których możemy powiedzieć, że stanowiły tygiel religii, kultur i narodów, uniwersytet jest potrzebny, także po to, aby mógł on budować swoją tożsamość w warunkach pełnej europejskiej otwartości.
Stąd wynika nasza konieczność i potrzeba wspól-
kiej i samorządowej oraz z całym szeregiem organizacji społecznych, Czasami odnosi się wrażenie, że przez długie okresy zaledwie 27-letniej obecności Uniwersytet pozostawiany był samemu sobie. Dzisiaj na pewno
wództwa, zwłaszcza z Urzędem Marszałkowskim. Przykładów tej kooperacji jest wiele, chociażby korzystanie przez uczelnię ze środków unijnych będących w dyspozycji tych władz.
O trudnych relacjach z władzami miasta już
Wyrażając się krytycznie o stosunku władz miejskich do Uniwersytetu Szczecińskiego, nie mogę nie uderzyć się we własne piersi. Jako środowisko także w małym stopniu angażujemy się w rozwiązywanie problemów społecznych, ekonomicznych czy kulturalnych miasta i regionu. Nasza uczelnia, podobnie jak miasto i całe Pomorze Zachodnie, potrzebuje nowego bodźca i impulsu dla rozwoju. Wydaje się, że sytuacja związana z nowelizacja ustawy taki impuls
strony całego środowiska akademickiego nad rolą uniwersytetu w nowej, szybko zmieniającej się rzeczywistości. H