13>
Lontem, dnia 26. !X.l944r.
Ho t n t fc o
Wiersz Roztworowskiego p. t. "So: nkowski1' przepisany "był wielokrotnie na maszynach w PCK w Londynie i knęży po "biurech PCK. Wiersz ten otrzymała od autora p.Aimr. Ł opina i przyniosła go do PCK.-Pani e-\oLentari\i-szki,zatrudniono przy robieniu paczek dla rany oh żołnierzy i jeńców, wkładały do paczek ton wiersz. Przy rob i oni u paczek zatrudnione "były między innerai następujące panies p. Gorgovieh Zona płk. lekarza z-cy Szefa Sanitarnego ,p.Re^llska żona Attache Y/ojakowego przy Ambasadzie RP w Londynle,p, Arciszewska żona płk. przybyła o nr niulawno z USA, p.Kobryncr żona urzędnika Brnlnj Polskiego. Zspytono dlaczego to czynię, wyjaśniły, że robię to z pobudek patriotycznych i nie doceniały momentu politycznego. -Niezależnie od prożek do rannych i jeńców,wiersz ten został rozesłany do znajomych oficerów i żołnierzy do 1 Dyw.Pancernej w Normandii i do II Korpusu we v£oszech. -Paczki do jeńców w Niemczech przechodzę przez cenzurę oddziału pączkowego Brytyjskiego Czerwonego KrsyZę,gdzie wszelkie listy i druki rą konfiskowane,wiersz więc dołęczony do tych paczek nie dotrze do adresatów, natomiast przesyłki do Nozman&ii i Włoch mogę dojść adresatów. - Afera ta i^rzy*-pndkowo został Y/ykryta przez ppłk. dypl. MiniewrJciego - Szefa ^/działu Wywiadu Obronnego MON,który zwrócił uv/agę na karygodność tej akcji. Zdaniem ppłk. dypl. Miniewskiego sdtji odpowiedzialność za tę akcję ponosi Zarzęd PCK,gdyż członkowie Zanzędu PCK nie interesuję się tym, co się dzieje nr terenie tej instytucji. -
Ukazał się wiersz Antoniego Bogusławskiego p. t. "Oda nr upamiętnienie pomocy dla Warszawy4* - 1944-.
W wierszu tym autor atakuje zarówno Anglików jak i Rosję z tytułu niedostarczania pomocy dla powstańczej Warszawy. Y/iersz w załączeniu.