tego też ostrzeżenia takie musiały wpływać na pewną część społeczności wiejskiej, stwarzać pozory uspokojenia, tym bardziej, że większość chłopskich przywódców znalazła się przecież w więzieniach, Tylko do 20 czerwca w samym powiecie ropczyckim aresztowano 45 chłopów** Trudno jest ustalić pełną liczbę zatrzymanych i aresztowanych chłopów w całym powiecie. Według akt Urzędu Wojewódzkiego do końca czerwca aresztowano 114 osób, w tym 12 komunistów. Liczba ta była z pewnością znacznie wyższa. W. Witos bowiem wspomina, chociaż cyfra ta jest z pewnością przesadzona, że w powiecie ropczyckim zatrzymano nie mniej chłopów niż w łańcuckim, czyli ok.
153
1200 . Wśród aresztowanych znaleźli się m. in. Piotr Chłędowski, Tytka
Jan z Paszczyny, Wacura Gan z Ostrowca, Wanat Ludwik, Gan śliwa z Kozo-drzy, Gózef Białorucki z Zagorzyc, Franciszek Siewierski z Bystrzycy, Gózef Buch, Gan Opaliński, Franciszek Szafrański, Gan Krzysztofczyk, Gan Kos z Róży, Gan i Wojciech Mikrutowie z Wiewiórki, Hamaj Gózef, Stanisław Mazur, Stanisław Grzyb, Franciszek Łanuch, Michał Dygdoń s. Stanisława i Michał Dygdoń s. Piotra, Gózef Gil z Nagoszyna, Gózef Wrona z Dębicy, Gan
i Stanisław Wilczyńscy z Woli Żyrakowskiej, Paweł Godek z Kędzierza k/Pu-
154
styni i dziesiątki innych
Władze i oficjalna prorządowa prasa, starały się w początkowym okresie zbagatelizować wszystkie te zajścia, względnie obarczać winą elementy komunistyczne. Oficjalny komunikat PAT donosił, że "W paru gminach powiatu ropczyckiego i rzeszowskiego zaznaczyła się od pewnego czasu gorąca agitacja elementów komunistycznych, której przejawem były ostatnio sygnalizowane zajścia na terenie gminy Grabiny. Agitacja ta m, in. wyrażała się w podejmowanych przez agitatorów próbach pociągnięcia bardziej nieuświadomionej ludności do aktów terroru...". Energiczna akcja władz, zmierzająca do zlikwidowania agitacji, doprowadziła w ciągu 43 godzin do wykrycia i aresztowania prawie wszystkich agitatorów". Podobne stanowisko zajął również premier Ganusz Jędrzejowicz podczas swego expose sejmowego 9
listopada 1933 r., kiedy to stwierdził, że wypadki w Małopolsce wywołane
„155
były "partyjną demagogią"
152 Wypadki w Małopolsce..., s.- 414.
G. Borkowski, Postawa polityczna..., s. 121; W. W i-t o s, Moje wspomnienia..., t. III, s. 363.
154 Wypadki w Małopolsce..., s. 390-395; Tylko w nocy 19/20 czerwca aresztowano w powiecie 32 osoby. WAPKr., O.Tar. PT-401, Wykaz aresztowanych w pow. ropczyckim 19/20 i 20 VI rano.
G. G ó j s k i, op. cit., s. 99-100; Podobnie ocenia rolę komunistów W. Pobóg-Malinowski stwierdzając, że komuniści "Gak kruki na żer zlatywali się wszędzie gdzie zanosiło się na jakieś zamieszki; włączali się do każdej akcji prowadzonej przez ludowców i socjalistów, i usiłowali wszędzie wiecom i obchodom, zatargom, strajkom nadać charakter burzliwy,
przebieg krwawy". W. Pobóq-Malinowski , op. cit., t. II, s. 562-563.
67