w* |
■ifl |
uf |
1 |
li, HIl |
[ |
\ | |||
Hf |
,1 * |
p |
Sylwetki
zed skaże
Profesor Sławomir Neffe swoje spotkanie i przygodę z Wojskową Akademią Techniczną rozpoczął w 1968 r. Wówczas po odbyciu rocznej służby wojskowej rozpoczął studiowanie chemii na Wydziale Chemii i Fizyki
Zamiłowanie do wojska wyniósł z harcerstwa. Był aktywnym harcerzem w szkole podstawowej i w liceum ogólnokształcącym w Raciborzu, gdzie się urodził i gdzie rozpoczął swoją edukację. Był nawet drużynowym i kierownikiem Harcerskiego Kręgu Instruktorskiego.
Działalność ta przerodziła się później w działalność w kole naukowym chemików. Już jako student naszej Alma Mater przez dwa lata pełnił funkcję przewodniczącego Naukowego Koła Studentów Chemików.
Dzięki systematycznej pracy i wielkiemu zaangażowaniu w nią zdobywał kolejne stopnie naukowe: doktora, doktora habilitowanego i profesora. Tytuł naukowy profesora nauk technicznych otrzymał w 2004 r.
Jako pracownik naukowo-dydaktyczny pełnił ważne funkcje w strukturach organizacyjnych wydziału. Był kierownikiem laboratorium w Zakładzie Chemii, zastępcą szefa Instytutu Chemii i Obrony Przeciwchemicznej oraz szefem tego Instytutu.
Zainteresowania naukowe Profesora koncentrują się wokół problematyki związanej z fizykochemią materiałów węglowych: węgli aktywnych, sadzy, grafitów, włókien węglowych. Następnie wokół modyfikacji chemicznej budowy powierzchni materiałów węglowych pod kątem nadania im nowych właściwości użytkowych. Jako oficer zajmuje się technologią obrony przed bronią masowego rażenia, bezpieczeństwem chemicznym oraz ochroną
-i cywilnej ]
Do Jego szczególnych osiągnięć na polu naukowym należą badania nad metodami modyfikacji powierzchni włókien węglowych i grafitów oraz opraco-
organicznych materiałów niezłych, a także metodyk oceny stanu środowiska na terenach poligonów i baz wojskowych. Te ostatnie osiągnięcia wykorzystał w działalności Studium Pilotowego NATO (Konwersja i rewitalizacja baz wojskowych i poligonów opuszczonych przez wojska Federacji Rosyjskiej w Polsce), którego jest członkiem.
Sprawa byłych radzieckich, potem już rosyjskich, baz wojskowych na terenie Polski przez lata była owiana wielką tajemnicą. Do społeczeństwa nie docierały żadne informacje na temat ich działalności, wyposażenia, posiadanych materiałów niebezpiecznych. Można sobie tylko wyobrazić ich ogrom na terenie zachodniej części naszej Ojczyzny, począwszy od północy Polski (Kołobrzeg, Bagicz, Stargard Szczeciński, Chojna), aż do południa (Żagań,