Barbara Kamińska-Czubała
Komputeryzacja dydaktyki — podobnie jak jeszcze niedawno komputeryzacja bibliotek — skłania do podjęcia dyskusji wokół pytań, jak ten proces ma przebiegać — czy stopniowo, poprzez systematyczny rozwój uczelnianych systemów i powolne zwiększanie ilości zajęć wykorzystujących internetowe usługi, czy skokowo — poprzez zakup serwera wraz z firmowym oprogramowaniem? Nie mniej ważne wydają się pytania o skutki nauczania poprzez sieć rozległą.
Okazja do rozważenia pedagogicznych, dydaktycznych i organizacyjnych skutków komputeryzacji kształcenia może być prezentacja modelu oprogramowania stosowanego do obsługi nauczania na odległość. Model wirtualnego środowiska edukacyjnego (uirtual lear-ning enyironment) powstał w wyniku porównania produktów liderów elektronicznej edukacji i pozwala na określenie standardów, które powinny uwzględniać informatycy programujący systemy obsługi nauczania na odległość oraz nauczyciele akademiccy w zakresie projektowania kursów on-line.
Dydaktyka poprzez sieć rozległą nie polega na prostym udostępnieniu tradycyjnych wykładów i ćwiczeń na elektronicznym nośniku. Wymaga weryfikacji treści, metod, celu i środków akademickiego kształcenia. Powoduje podniesienie jakości i efektywności nauczania dzięki skutecznym metodom systematycznego sprawdzania postępów, uczenia się poprzez pracę w grupie, bogatą i zróżnicowaną ofertę materiałów' do studiowania, co potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych w Manchester Metropolitan University.
Początkowo wykorzystanie internetu w wyższych uczelniach polegało na udostępnianiu informacji o wydziałach, kadrze, programach studiów', warunkach rekrutacji, terminach egzaminów. Na prywatnych lub uczelnianych stronach wykładowcy zamieszczali informacje o swoich badaniach (spisy publikacji, wybrane raporty, artykuły). Rzadziej na stronach WWW pojawiał)' się wykłady i skrypty zawierające wprowadzenie (wstęp, podstawy) do bardziej interesujących rozważań. Entuzjaści poczty elektronicznej i list dyskusyjnych próbowali zastosować je do wymiany poglądów związanych z problematyką wykładu czy seminarium. Jednak w Polsce wszystkie te działania nie został)’ ujęte w ramy formalne. Nauczyciele nie mają obowiązku zamieszczania na stronach instytutów takich materiałów. Tylko od inicjatywy i dodatkowej pracy wykładowcy zależy, czy student ma łatwy dostęp do niezbędnych informacji i tekstów.
Natomiast w uczelniach amerykańskich już od dawna prowadzone są zajęcia wykorzystujące nowe technologie i rozwijają się wewnętrzne systemy do informacyjnej obsługi studentów. Wirtualne biblioteki gromadzące w plikach materiał)' do studiowania i komputerowe testy są codziennością życia uniwersyteckiego. Niezwykle dynamicznie rozwijają się oferowane przez uniwersytety i przynoszące ogromne dochody kursy on-line udostępniane poprzez internetowe platformy edukacyjne, które są zintegrowanymi systemami zarządzającymi dystrybucją wiedzy na poziomie akademickim. Dzięki oprogramowaniu zainstalowanemu na serwerze (przeznaczonym wyłącznie do tego celu) umożliwiają wykorzystanie wszystkich usług internetowych (poczta elektroniczna, listy dyskusyjne, grupy dyskusyjne, synchroniczne rozmowy, FTP, WWW) i wzajemną komunikację zamkniętej grupy uczestników i instruktorów danego kursu.
Znajdujące się w sprzedaży programy oferują zabezpieczony hasłem dostęp do zespołu