2910489969

215

ZAGADNIENIA BIBLIOTEK NAUKOWYCH

nie bibliotekami publicznymi, dostępnymi każdemu czytelnikowi mającemu zamiłowania naukowe i kulturalne wyższego stopnia.

Podnoszono co prawda swego czasu zarzuty, że biblioteki szkół wyższych nie powinny mieć charakteru bibliotek publicznych, a służyć wyłącznie potrzebom szkoły; ale gdybyśmy nawet temu twierdzeniu przyznali rację, choć to dziś nie jest właściwe, musielibyśmy stwierdzić zarazem, że jeszcze za mało mamy bibliotek powszechnych o charakterze ogólno - naukowym i rolę ich muszą spełniać biblioteki szkół wyższych, szczególnie uniwersyteckie.

Jedną z największych bolączek bibliotek szkół wyższych jest ich za niskie dotowanie, co odbija się niekorzystnie na studiach młodzieży akademickiej.

Chcąc zadowolić potrzeby uczącej się młodzieży, biblioteki szkół wyższych powinny być zaopatrzone — poza obfitym materiałem ogólno - naukowym, bibliograficznym i dokumentacyjnym — w dzieła podstawowe i podręczniki w większej ilości egzemplarzy. Przy zbyt niskich kredytach a wielkich zapotrzebowaniach żadna biblioteka nie może sobie pozwolić na zakupywanie większej ilości egzemplarzy poszczególnych podręczników, w najlepszym razie może zakupić 3 — 5 egzemplarzy. O jakiejś masowości, jak to jest w Związku Radzieckim, gdzie w uniwersytetach obok biblioteki naukowej istnieją czytelnie studenckie, masowe, t. j. takie, które posiadają wielkie ilości poszczególnych podręczników do masowego użytku studentów, nie może być u nas na razie mowy. Przed wojną był zwyczaj, że biblioteki zakładowe gromadziły niekiedy większe ilości podręczników dla użytku swych studentów. Praktykowane to było głównie na wydziałach humanistycznych, w seminariach filologicznych i zależało od kierownika danego zakładu, nie miało więc charakteru czegoś obowiązującego.

Dziś, gdy młodzież akademicka rekrutuje się w znacznej większości ze sfer robotniczo - chłopskich, troską Państwa, troską bibliotek szkół wyższych powinno być umożliwienie jak największej ilości studentów korzystania z podręczników, gromadzonych przez biblioteki w możliwie największej ilości. Pociągnie to za sobą znaczne