Pawluczuk Socjologia 015


ïż




Te i kilkanaÅ›cie innych podobnych przysłów wraz z zawartym w nich fatalizmem to jedyne w zasadzie formy ekspresji ludowej, w których brzmi pewna nuta melancholii z powodu nieodwoÅ‚alnoÅ›ci kresu istnienia. Tonacja kilku innych publikowanych w zbiorach Fedorowskiego jest bardziej optymistyczna. Szto budzie, to budzie, a dzwie Åšmierci nie budzie mówiÅ‚o siÄ™ wÅ›ród miejscowych chÅ‚opów ,R. Lub inaczej: Kali by nt umierać, to u$io dzieÅ„ Å›cierać,9. Ostatnie przysÅ‚owie caÅ‚y problem sprowadza do wymiarów praktycznej codziennoÅ›ci, do niepotrzebnej straty jednego dnia. tego, w którym czÅ‚owiek zajÄ™ty jest wÅ‚asnym umieraniem.
Åšwiat chÅ‚opa prawosÅ‚awnego peÅ‚en byÅ‚ różnorodnych duchów, nieraz frywolnych i zabawnych, czasem groźnych, dobrych lub zÅ‚ych. Można by wyróżnić duchy zwiÄ…zane z miejscem ich przebywania (damawik. chlcwT-nik, smalarny czort, rusaÅ‚ki, faraonki itp.), z siÅ‚ami przyrody (Dzied Maroz, Å›w. Ilia kierujÄ…cy grzmotami, upostaciowanie wiatru itp.), opiekunów poszczególnych prac gospodarskich, którÄ… to rolÄ™ speÅ‚niali przede wszy-slkim Å›wiÄ™ci chrzeÅ›cijaÅ„scy oraz pewne bóstwa rolnicze, jak np. ..Spieszka-sparyszka", lub też pewne Å›wiÄ™ta, traktowane przez lud osobowo (np. Halawasick â€" Å›ciÄ™cie gÅ‚owy Å›w. Jana â€" traktowane byÅ‚o jako Å›wiÄ™ty IlaÅ‚awasiek)
Poza tym lud ten do koÅ„ca zeszÅ‚ego stulecia czciÅ‚ ziemiÄ™, ogieÅ„, wodÄ™, chleb, sÅ‚oÅ„ce, księżyc, niektóre drzewa, ptaki i zwierzÄ™ta oraz krzyż jako symbol magiczny. Te. jak i wiele innych jeszcze przedmiotów kultu, otaczane byÅ‚y czciÄ… i szacunkiem, czÄ™sto skÅ‚adano im ofiary i modlono siÄ™ do nich2I.
Również moralność tego ludu miaÅ‚a niewiele wspólnego z moralnoÅ›ciÄ… chrzeÅ›cijaÅ„skÄ…. Pietkiewicz stwierdza. iż na Polesiu żaden z chrzeÅ›cijaÅ„skich grzechów głównych nie byÅ‚ grzechem **. IstniaÅ‚ natomiast inny, bardzo dÅ‚ugi rejestr grzechów nic majÄ…cych nic wspólnego z etykÄ… propagowanÄ… przez KoÅ›ciół. Grzechem wiÄ™c byÅ‚o: pluć lub oddawać mocz w ogieÅ„, zalewać ogieÅ„ wodÄ…, brudzić wodÄ™, bić ziemiÄ™ kijem, biec w czasie grzmotu, robić coÅ› nieprzyzwoitego przy księżycu, wskazywać palcem na księżyc, brudzić chleb itd., itd. UmyÅ›lne zabicie pszczoÅ‚y lub bociana traktowane byÅ‚o niemal jak grzech równy zabójstwu czÅ‚owieka. Grzechem byÅ‚o każde niewÅ‚aÅ›ciwe zachowanie siÄ™ wobec przedmiotów ludowego kultu, jak też każde odstÄ™pstwo od tradycyjnych reguÅ‚ postÄ™powania. Nawet codzienne mycie siÄ™, sposób spożywania posiÅ‚ków, spania â€" obwarowane byÅ‚y sankcjÄ… grzechu. Tolki żyd walajecsa u pierynach jak Å›uÅ„Å„nia u salorm, a chryszczonamu cza-lawieku i noram t hreszno
O przewadze wzorów zachowaÅ„ przekazywanych przez tradycjÄ™ ludowÄ… nad wzorami wnoszonymi do tych spoÅ‚ecznoÅ›ci przez chrzeÅ›cijaÅ„stwo Å›wiadczyć może przykÅ‚ad Å›lubów na Polesiu. Otóż mÅ‚odej parze rangÄ™ małżeÅ„stwa nadawaÅ‚ nie sakrament koÅ›cielny, ale obrzÄ™d
*' Teksty tych modlitw podaję Moszyński 1 Fedcrowski w cytowanych tu dziełach. Charakter pogańskich modlitw miały tet w widu wypadkach zaklęcia, tzw. .jamowy". (Zob. 5xe]n: MareptuLih. Oam iu?-«0uur 6tura.. Op. ctt.. s. 522, 524 ł In.).
« Ci. Pietkiewicz: Kultura duchowa Połeaia łtteczyckłepo. Op. rit..
%. M,
m Tlura.: Tylko Zyd wyleguje się w pierzynach Jak Świnia w słmnir. a chrzczonemu człowiekowi to wstyd I grzech (ibidem, a. I0J).
«â€Ã³ 67



Wyszukiwarka