7z2000s18 Lekarz koordynator medyczny działań ratowniczych
Lekarz - koordynator medycznych działań ratowniczych mł. bryg. mar inż. Dariusz Marczyński Podczas działań ratowniczych, w których występuje konieczność ratowania życia i zdrowia poszkodowanych oraz zabezpieczenia strażaków-ratowników uwidaczniają się problemy związane z niedostatecznym współdziałaniem jednostek ochrony przeciwpożarowej i jednostek ochrony zdrowia. Wynikają one w szczególności z odmiennego charakteru każdej akcji, niedoskonałej łączności między służbami, niemożliwości wykorzystania personelu medycznego w strefie niebezpiecznej zdarzenia, niespójności planów działania i procedur organizacyjno-ratowniczych oraz braku koordynacji działań medycznych, która nabiera znaczenia zwłaszcza w zdarzeniach z dużą liczbą poszkodowanych. Narosłe problemy mogą mieć negatywny wpływ na zachowanie ciągłości procedur ratowniczych wobec poszkodowanych na miejscu zdarzenia, w czasie transportu, a nawet w warunkach szpitalnych. Aby te problemy eliminować lub przynajmniej minimalizować, podmioty Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, przede wszystkim jednostki ochrony prze- ciwpożarowej, powinny zmodyfikować organizację dowodzenia - głównie na poziomie interwencyjnym (operacyjnym) i taktycznym oraz zasady współdziałania z jednostkami ochrony zdrowia. Dlaczego takie zmiany muszą nastąpić? Argumentów jest wiele, wymienię więc najważniejsze: autentyczną troskę o dobro poszkodowanego lub zagrożonego człowieka, wobec którego konieczne jest zachowanie ciągłości działań ratowniczych oraz potrzebę pogodzenia wymogów wiedzy medycznej z pragmatyką działań ratowniczych prowadzonych przez jednostki ochrony przeciwpożarowej. Należy także praktycznie wypełnić zapis ż 13 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 29 grudnia 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad organizacji Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Zgodnie z aktualnymi przepisami, strażacy biorący udział w działaniach ratowniczych powinni dysponować umiejętnościami i sprzętem umożliwiającymi im niesienie pomocy przedlekarskiej poszkodowanym, gdy brak możliwości wykorzystania jednostek ochrony zdrowia. Ich personel z kolei, aby prowadzić działania ratownicze na miejscu zdarzenia, powinien być poinformowany o rodzaju zagrożenia i warunkach wprowadzenia go przez dowodzącego do akcji lub strefy zdarzenia (jeśli w danym zdarzeniu jest to w ogóle możliwe). Oczywiście wszystkie podmioty biorące udział w akcji powinny dysponować wiadomościami dotyczącymi ogólnych zasad organizacji działań ratowniczych. Organizacja działań oraz sposób dowodzenia związane są ściśle z rodzajem i wielkością zdarzenia, prognozą jego rozwoju oraz istniejącymi zagrożeniami, ale szczególnie zależą od tego, czy w danym wypadku: - są osoby poszkodowane lub bezpośrednio zagrożone, - istnieje realne zagrożenie dla ratowników. Właściwa organizacja wymaga ze strony kierującego działaniem ratowniczym (w skrócie KDR) podjęcia licznych działań, z których najważniejsze to: - pozyskanie informacji o zagrożeniu i jego identyfikacja, - wdrożenie działań z zakresu pomocy przedlekarskiej, - wdrożenie technik z zakresu ratownictwa technicznego, chemiczno-ekologicznego lub gaszenia pożaru, - stworzenie systemu wspomagania własnych decyzji oraz współdziałania z uczestnikami działań, - zapewnienie bezpieczeństwa ratownikom, przy uwzględnieniu istniejących warunków oraz posiadanych środków, - zabezpieczenie logistyczne w sprzęt ratowniczo-gaśniczy. Kierujący działaniem ratowniczym, korzystając ze swych uprawnień, powinien w określonych sytuacjach dla sprawnego przebiegu akcji oraz jej skuteczności określić zdarzenie jako masowe i w konsekwencji wdrożyć stosowne procedury, np. prowadzenie segregacji wraz z zastosowaniem dokumentacji uproszczonej - tzw. kart segregacyjnych. Brzmi to na razie trochę tajemniczo, gdyż większość strażaków jeszcze nie uzyskała uprawnień z zakresu ratownictwa medycznego, jednakże już teraz bardzo duża odpowie- dzialność spoczywa na dowódcach; zwłaszcza wtedy, kiedy jednostki ochrony zdrowia z róż- nych przyczyn nie są obecne na miejscu zdarzenia. Dopiero w momencie przybycia pierwsze- go lekarza, np. z pomocy doraznej lub nawet przypadkowego świadka zdarzenia (patrz sche- mat nr 1), który automatycznie odpowiedzialny jest nie tylko za koordynację działań w zakresie medycznym na terenie akcji ratowniczej, ale również za wspomaganie KDR w zakresie ratownictwa medycznego, dowódca zostaje zwolniony z obowiązku podejmowania decyzji merytorycznych z zakresu ratownictwa medycznego. Lekarz - koordynator medycznych działań ratowniczych (KMDR) zadecyduje także o czynnościach mających na celu zachowanie ciągłości procedur ratowniczych wobec poszkodowanych. Musimy zatem zrozumieć, że złożoność zagadnień organizacyjnych oraz potrzeba zapew- nienia maksymalnego bezpieczeństwa poszkodowanym oraz uczestnikom działań ratowni- czych wymagać może, zwłaszcza w zdarzeniach masowych, udziału lekarza koordynującego medyczne działania ratownicze i wspomagania przez niego decyzji KDR. Koordynator medycznych działań ratowniczych, będący lekarzem, powinien znać specyfikę oraz możliwości organizacyjno-sprzętowe wszystkich służb na podległym terenie operacyjnym. Ta funkcja, która obecnie nie występuje w polskiej pragmatyce, w razie wdrożenia aktualnych rozwiązań prawnych okaże się niezbędna do zachowania ciągłości procesu ratowania życia i zdrowia ludzi na miejscu zdarzenia oraz w ścisłej współpracy z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, w czasie transportu do właściwych oddziałów szpitalnych i we wczesnej fazie leczenia szpitalnego. KMDR podlega na miejscu zdarzenia dowódcy, tj. KDR (strażakowi odpowiedniej rangi) po to, aby zapewnić maksymalną skuteczność medycznych działań ratowniczych realizowanych przez ratowników - strażaków oraz właściwą organizację pracy jednostek ochrony zdrowia przybyłych na miejsce zdarzenia. Z uwagi na fakt, że funkcję KMDR powinien pełnić pierwszy przybyły na miejsce lekarz, a nie zawsze jest to osoba właściwie przeszkolona i znająca szczegóły terytorialnego planu ratowniczego, dopuszcza się przejęcie funkcji KMDR przez lekarza przybyłego do zdarzenia w pózniejszej fazie działań ratowniczych. Dzięki stosownej wiedzy i predyspozycjom, znając zasady obsługi środków łączności, KMDR nadzorować może pracę strażaków i personelu medycznego w zakresie medycznym oraz czuwać nad ich uporządkowanym współdziałaniem, szczególnie w procesie segregacji poszkodowanych i w czasie udzielania pomocy (vide schemat nr 2). KMDR odpowiedzialny jest za przekazanie do CPR wszelkich informacji dotyczących liczby i stanu poszkodowanych oraz przybliżonego zapotrzebowania na siły i środki w zakresie ratownictwa medycznego w fazach przedszpitalnej i szpitalnej. Ponadto powinien on sprawować bezpośredni nadzór nad poszkodowanymi oczekującymi na miejscu zdarzenia na transport definitywny - w namiotach ewakuacyjnych lub np. w pojazdach. Do obowiązków KMDR mogłoby należeć także przeprowadzanie dokładnej analizy medycznych działań ratowniczych, wraz z przedstawianiem wniosków swoim przełożonym. Jednocześnie koordynator powinien być jedyną osobą upoważnioną do udzielania informacji o stanie zdrowia poszkodowanych przedstawicielom mass mediów w imieniu kierującego działaniem ratowniczym i ratowników, współpracując z rzecznikiem prasowym PSP. Lekarz koordynujący medyczne działania ratownicze, oznakowany w sposób widoczny dla innych uczestników akcji, powinien realizować w szczególności następujące zadania: 1) prowadzenie i ewentualne nadzorowanie segregacji, jako procesu określania priorytetów terapeutyczno-transportowych, 2) analizę i wykorzystanie możliwości transportowych oraz sprzętowych podmiotów realizujących ratownictwo medyczne, a także innych podmiotów biorących udział w działaniu ratowniczym, 3) współdziałanie z punktami informacyjnymi placówek służby zdrowia w zakresie informacji co do liczby i stanu poszkodowanych, rozwoju i potrzeb działań z zakresu ratownictwa medycznego, 4) realizowanie innych zadań organizacyjnych wynikających z potrzeb działań ratowniczych lub poleceń KDR. Mam nadzieję, że funkcjonowanie tej grupy fachowców oraz proces ich przygotowania do wykonywania zadań uruchomi cytowane wcześniej rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji, zaś cały resort zdrowia i szkolnictwo medyczne włączy się do procesu prawidłowego szkolenia lekarzy realizujących ratownictwo medyczne w warunkach szpitalnych i przedszpitalnych również w roli koordynatorów medycznych działań ratowniczych. Nadzieję taką daje uruchomiona od tego roku przez Ministerstwo Zdrowia specjalizacja lekarska z medycyny ratunkowej. Również Komenda Główna PSP zor- ganizowała w kwietniu tego roku szkolenie dla lekarzy zatrudnionych w PSP, którzy będą wypełniać zadania lekarzy-koordynatorów ratownictwa medycznego PSP. Przedstawione zagadnienia oraz zebrane doświadczenia pozwalają wnioskować, że nawet najlepiej skonstruowane zasady współdziałania nie wytrzymują czasem konfrontacji z konkretnym zdarzeniem, z uwagi na jego nietypowy przebieg lub wymiar. Dlatego też szcze- gólnie ważne jest systematyczne prowadzenie ćwiczeń ratowniczych, które zwiększają szansę na pózniejszą harmonijną współpracę różnych służb - podmiotów uczestniczących w akcji. Odpowiednie szkolenie, organizowane przy współudziale PSP, umożliwić może stworzenie korpusu lekarzy-koordynatorów, szczególnie predysponowanych do udziału w zdarzeniach masowych.