Kolor drzew zmienil sie, cienie chmur rozwial wiatr, ludziom smutku przybylo i lat. Wciaz mam ten sam zly sen: lustro, co ma twarz, fotografie przeglada co dzien. Wspomniec chce chwile te, gdy poznalem cie.
Mialas osiemnascie lat, caly mi zazdroscil swiat, nie wiedzialem nic, liczylas sie jedynie ty. Mialas osiemnascie lat, wolna, jak wiosenny wiatr, chcialem z toba byc, szalone mialem sny, jak ty...
Dzisiaj zostal mi tu zasuszony twoj list, kilka wspomnien i wiecej juz nic. Wtedy rajem swiat byl, nagle pustka, raj znikl, Mlecznej Drogi rozwialy sie sny... Tamte wspomnienia slony maja smak, jak lzy.
Mialas osiemnascie lat, caly mi zazdroscil swiat, nie wiedzialem nic, liczylas sie jedynie ty. Mialas osiemnascie lat, wolna, jak wiosenny wiatr, chcialem z toba byc, szalone mialem sny, jak ty...
Mialas osiemnascie lat, caly mi zazdroscil swiat, nie wiedzialem nic, liczylas sie jedynie ty. Mialas osiemnascie lat, wolna, jak wiosenny wiatr, chcialem z toba byc, szalone mialem sny, jak ty...