Koncepcja duszy i poznania w filozofii żydowskiej i klasycznej


Koncepcja duszy i poznania w filozofii żydowskiej i klasycznej.
Filozofia żydowska:
Nefesz jest terminem wieloznacznym w Biblii hebrajskiej i nie mniej wieloznacznym w
Talmudzie. Słowo nefesz tłumaczone jest na polski jako "dusza", ale nie jest to tłumaczenie
precyzyjne. Tłumaczenie nefesz słowem "dusza" jest zbyt daleko posuniętym uproszczeniem. Bo
nefesz to tylko - między innymi - jeden z aspektów duszy. Dlaczego?
Człowiek - jako twór duchowy - posiada dwa wymiary. Jednym z nich jest nefesz. Jest to
wymiar, w którym całkowicie dominuje witalnośd w zasadzie identyczna z witalnością wszystkich istot
żywych. Nefesz to esencja życia, która sprawia, że każde żywe stworzenie pragnie w sposób
instynktowny kontynuowad swoje życie, że chce trwad - żyjąc, że odbywają się w nim ciągłe
procesy przemiany materii. Nefesz odpowiada więc np. za kiełkowanie nasion, za ucieczkę ptaka
przed drapieżnikiem i za pogoo drapieżnika za ptakiem, za rykowisko jeleni i za to, że człowiek dąży
do zdobycia jedzenia i napoju oraz że jego organizm potrafi je przetworzyd. Nefesz to wymiar
biologicznego istnienia, ale to także samo istnienie  dlatego człowiek nie tyle "ma" nefesz, ile "jest"
nefesz.
Drugim wymiarem człowieka jest  w wyraznym kontraście do innych istot żywych (zwierząt i
roślin) - jego obszar emocjonalny i intelektualny. Ten pierwszy to ruach; ten drugi  neszama.
Ruach rządzi emocjami: zawiaduje ambicją, żądzą, pragnieniem, zazdrością, zawiścią, współczuciem,
litością itd. Neszama rządzi intelektem ludzkim i jego duchowością  kontroluje żądze i inne emocje.
Tradycyjnie za "miejsce przebywania" nefesz uznawana jest wątroba, ruach  serce, neszamy  mózg.
Dopiero te trzy elementy  nefesz, ruach i neszama  składają się na wyjątkowy twór, którym jest
dusza człowieka w takim rozumieniu, w jakim słowo "dusza" funkcjonuje w języku polskim.
Dusza, czyli to, co odróżnia go od innych żywych istot, których istnienie rozgrywa się wyłącznie w
obszarze nefesz.
Elementy te pozostają ze sobą w trwałym związku i w stałych zależnościach: nefesz może byd
podporządkowany ruach (emocje mogą wywoływad reakcje ciała). Z kolei neszama ma możliwośd
wpływania na ruach (emocje daje się poskramiad).
Wszystkie te trzy elementy są istotne, jakkolwiek neszama stoi w hierarchii tych elementów
najwyżej. Nefesz jest motorem życia fizycznego. Ruach - decyduje o emocjonalnej osobowości
konkretnego człowieka. Neszama - definiuje wyjątkowośd intelektualną i duchową.
Bóg stwarzający pierwszego człowieka (Bereszit 2:7) bywa porównywany do szklarza, który
siłą swoich płuc kształtuje szklane naczynie. Jego oddech (neszama) opuszcza Jego wargi i
przemieszcza się jako prąd (wiatr) powietrza (ruach) i wypełnia powietrzem (nefesz) *siłą witalną+ -
naczynie. *"Ukształtował go z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza duszę życia"+
Neszama jest więc najbliżej Boga (wydobywa się z Jego ust), podczas gdy nefesz uruchamia
funkcjonowanie ludzkiego organizmu, z którym jest złączony w procesie biologicznego istnienia.
Ruach znajduje się pomiędzy nimi - wiążąc człowieka z jego duchowym zródłem.
Neszama podlega przede wszystkim myśli, ruach  przede wszystkim mowie, nefesz  fizycznym
działaniom.
Arystoteles:
Dusza stanowi w systemie Arystotelesa formę życia organicznego. Dusza ludzka (rozum,
½żć nus) staÅ‚a siÄ™ najdoskonalszÄ… z form; jedynÄ…, która posiadÅ‚a zdolność rozumienia Å›wiata
zewnętrznego i świadomość samej siebie. Jako najdoskonalsza jest też najbliższa połączenia
siÄ™ z Bogiem. Dusza jest jednak tylko formÄ… materii, nierozerwalnie z niÄ… zwiÄ…zanÄ…. Dusza i
ciało człowieka tworzą więc swoistą całość, a nie dwa oddzielne byty.
Arystoteles wyróżniał trzy części duszy, odpowiadające różnym poziomom organizacji życia:
dusza wegetatywna wiąże się z odżywianiem i rośnięciem; stanowi formę roślin,
zwierzÄ…t i ludzi [nefesz]
dusza zmysłowa czyni zdolnym do postrzegania i poruszania się; stanowi formę u
zwierzÄ…t i ludzi [ruach]
rozum występujący wyłącznie u ludzi, który z kolei dzieli się na [neszama]
o rozum bierny, receptywny
o rozum czynny, który, nie będąc powiązany z ciałem (stanowiąc czystą formę),
jest nieśmiertelny.
Åšw. Tomasz z Akwinu:
Dzięki przyjęciu koncepcji Arystotelesa, uzyskuje filozoficzne fundamenty, aby
porzucić pogląd Platona, że tylko dusza jest człowiekiem, a ciało jest nie częścią, lecz
narzędziem (lub więzieniem) człowieka.
Doktor Anielski przedstawił nową wizję człowieka - wizję chrześcijańską, w której
człowiek jest substancjalnym zjednoczeniem duszy, czyli formy oraz ciała - materii.
Postrzegał człowieka jako duchowo-cielesną jedność (tzw. compositum). Ciało nie jest
więzieniem dla duszy, tylko jej niezbędnym dopełnieniem w wymiarze życia doczesnego
Dusza po śmierci ciała może istnieć oddzielnie jest bowiem nieśmiertelna, nie jest jednak
bytem ludzkim. Dusza decyduje o przynależności jednostki do gatunku ludzkiego. Tomasz
argumentuje, iż skoro dusza wykonuje działanie nie organiczne, a więc działanie samej tylko
formy (np. poznanie umysłowe). Zatem jest samoistna, nie cielesna, zasadniczo różni się od
duszy zwierzęcej i nie ginie ze śmiercią człowieka. Akwinata w duszy ludzkiej zakorzenia
trzy ludzkie działania (władze): siłę życiową [nefesz], spostrzeżenia zmysłowe [ruach],
dążenia instynktowne i rozum [neszama]. Natomiast w ciele funkcje wegetatywne:
rozrodczą, wzrostu i odżywiania
Św. Tomasz w nauce o poznaniu stał na stanowisku poznania poprzez doświadczenie
oraz łączności poznania umysłowego ze zmysłowym. W takim ujęciu poznanie miało
charakter receptywny, to znaczy brały w nim udział przede wszystkim zmysły i dopiero
uzyskane na tej drodze dane opracowywane były przez rozum. Filozof dokonał
rozróżnienia między zmysłami zewnętrznymi a zmysłami wewnętrznymi. Te pierwsze
odpowiedzialne były za kontaktowanie się człowieka ze światem zewnętrznym, i należą do
nich: dotyk, smak, węch, słuch i wzrok. Jeśli chcemy poznać jakąś rzecz musimy upodobnić
się do poznawanego przedmiotu, wczuć się w jego rolę. Przedmiot wnika w naszą duszę,
dzięki czemu możemy go dokładniej poznać. Umożliwiają to nam zmysły. Poznanie opiera
się na współpracy zmysłów z rozumem. To dzięki zmysłom umysł w dalszej fazie poznania
może zgłębić naturę danego przedmiotu.
W doczesnym życiu umysł, złączony z ciałem, nie może obejść się bez
pośrednictwa zmysłów. Od władz zmysłowych musi się rozpoczynać proces poznania.
Przedmioty materialne możemy poznawać rozumem. Natomiast własną duszę tylko
pośrednio na drodze refleksji.
Poza poznaniem zmysłowym (naturalnym) istnieje jeszcze poznanie
nadprzyrodzone: wiedza wlana i wizja uszczęśliwiająca.
Wiedza wlana. Umysł ogarnięty Boskim światłem wprowadzony zostaje w nowy
rodzaj poznania opartego już nie o działanie zmysłów, ale o tchnienie Ducha Świętego. Ten
nowy typ poznania polega na tym, że wiedza pojęciowa traci swe znaczenie, w poznaniu
przekazywana jest naga substancja (sustancia desnuda). Dzięki wlanej wierze dokonuje się
zjednoczenie umysłu z Boską Mądrością. Jest mową Boga, czyli mową czystego ducha do
czystego ducha duszy, gdyż jest bez formy poznawczej typowej dla funkcjonowania umysłu.
Wizja uszczęśliwiająca, jest to wizja Boga jaka dostępują zbawieni w Niebie. Jej
istota jest intuicyjne i bezpośrednie oglądanie Istoty Boga (1Kor 13:12 BT "Teraz widzimy
jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaÅ› [zobaczymy] twarzÄ… w twarz: Teraz poznajÄ™ po
części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany."). Wizja ta w drugorzędnym sensie
rozciÄ…ga siÄ™ na rozciÄ…ga siÄ™ na wszystko, co znajduje siÄ™ w polu zainteresowania tego kto jej
dostapił. Według św. Tomasza wizja ta może być w wyjątkowych okolicznościach i na krótki
czas również w życiu doczesnym np. Mojżeszowi (Wj 34,28-35) i Pawłowi (2 Kor 12,2-4).
Jezus posiadał wszystkie te rodzaje wiedzy: Pierwszy z nich to wiedza widzenia
uszczęśliwiającego - taka, jaką posiadają w niebie święci, którą Jezus posiadał od momentu
poczęcia. Drugi rodzaj wiedzy to wiedza wlana, dzięki niej miał świadomość, kim naprawdę
jest (Synem Bożym) i jaką ma do spełnienia misję. Oraz- wiedzą nabytą, czyli zdobywać
wiadomości o tym, czego, będąc człowiekiem, trzeba uczyć się w sposób doświadczalny.
Jako taka nie mogła być ona nieograniczona; realizowało się w warunkach historycznych
Jego istnienia w czasie i przestrzeni. Dlatego Syn Boży, stając się człowiekiem, mógł
wzrastać "w mądrości, w latach i w łasce" (Ak 2, 52). [szersze omówienie: tutaj ]


Wyszukiwarka