Swymi zainteresowaniami naukowymi objęła również zagraniczne kolekcje biblioteczne, między innymi w Hiszpanii, Rosji, Szwecji, Słowacji, na Węgrzech i Ukrainie. Owocowały te penetracje badawcze ważnymi tekstami autorskimi, ale Jej studiom nad dawną książką polską i drukami z Polską związanymi wiele zawdzięcza przede wszystkim centralny katalog starych druków, zwłaszcza w zakresie szesnastowiecz-nych poloników.
Wyniki swych badań potrafiła Pani Profesor równie przekonująco wykorzystać w pracach dobrze służących popularyzacji i pogłębianiu rzetelnej wiedzy o bogactwie i historycznym znaczeniu zbiorów Biblioteki Narodowej. Przypomnijmy egzemplifi-kacyjnie niektóre z nich.
Oto w 1972 roku zainaugurowano serię edycji bibliofilskich Biblioteki Narodowej. Pierwszą publikacją, przygotowaną do druku przez Profesor Pelcową, była Programma literarium ad bibliophilos Józefa Andrzeja Załuskiego, w oryginale książeczka mała i brzydka, której treści wyprzedziły wszakże epokę autora. Zauważmy nawiasowo, że dzieło i kulturotwórcza rola fundatora Biblioteki Publicznej stanie się później przedmiotem pogłębionych, gruntowych studiów Pani Profesor. Gdy dla uczczenia dwieście pięćdziesiątej rocznicy otwarcia owej książnicy zorganizowano świetną wystawę „Corona urbis et orbis - Biblioteka Załuskich”, była nie tylko konsultantem naukowym, ale także autorką eseju Rola książki w drodze ku oświeceniu zamieszczonego w publikacji towarzyszącej owej ekspozycji. Gruntowna lektura zachowanej w Bibliotece Narodowej obszernej korespondencji Józefa Andrzeja i Stanisława Andrzeja Załuskich, której Profesor Pelcowa poświęca się od dłuższego czasu, zmierza - uzupełniana poszukiwaniami bibliograficznymi i poznawaniem druków z autopsji - do ukazania braci Załuskich, zwłaszcza Józefa Andrzeja, nie tylko jako twórców wielkiej biblioteki publicznej, ale również jako aktywnych i świadomych celu animatorów ruchu wydawniczego i życia umysłowego w osiemnastowiecznej Polsce. Wyjątkowa sumienność i dociekliwość badawcza nieraz pozwalała naszej Jubilatce ujawniać fakty nieznane a ważkie, jak ten chociażby, iż Biblioteka Załuskich jeszcze przed swym oficjalnym otwarciem, bo w 1745 roku, mocą królewskiego przywileju otrzymała prawo do egzemplarza obowiązkowego - było ono wprawdzie ograniczone, lecz pozostaje znamienne.
Przypomnijmy, z kolei, udział Profesor Pelcowej w najważniejszej publikacji Biblioteki Narodowej ostatnich lat, czyli w albumie zatytułowanym Nad złoto droższe. Skarby Biblioteki Narodowej, jako autorki erudycyjnego studium o historycznych kolekcjach książnicy narodowej, przydającego blasku temu przedsięwzięciu. Nie sposób pominąć również Jej patronatu naukowego nad ekspozycją „Dar dla Narodu. Skarby Biblioteki Wilanowskiej”. W wydanym z tej okazji druku Pani Profesor przedstawiła w osobnym eseju narastanie kolekcji wilanowskiej, zasługi rzeczywistych jej twórców, Ignacego i Stanisława Kostki Potockich, czasy świetności zbiorów i barbarzyńskich zniszczeń, wreszcie troskliwą dziś opiekę Biblioteki Narodowej. Można powiedzieć, że pewnym odniesieniem do prac tyczących obu Bibliotek: Załuskich i Wilanowskiej, jest artykuł Materiały do dziejów Komisji Edukacji Narodowej w Bibliotece Narodowej, bowiem Ignacy Potocki był aktywnym członkiem KEN, sprawował też pieczę nad Biblioteką Publiczną Załuskich, od 1774 roku zwaną Biblioteką Rzeczypospolitej.