te 155
1930
Str. 7
DWA SYSTEMY: KURZY i KACZY.
Kura głośno gdacze przy znoszeniu jai, kaczka czyni to w spokoju i tajemnicy
Bez reklamy nie można osiągnąć powodzenia.
Magistrat m. Łodzi znów przegrał.
Tijm razem bidzie placHff z nasze! Ucieszeni odszkodowanie K. E. Jt.
Straszna katastrofa autobusowa.
1 osoba zabiła, ? osób cl«2ho rannuch
II
redaktora 'Czesława &umfion>sfkte&o.
W dniu dzisiejszym przypada I5-lc-cle pracy publicystycznej Czesława Gumkowsklego, naczelnego redaktora „Kur Jer a Łódzkiego" i długoletniego pre zesa Syndykatu Dziennikarzy w Lodzi.
Młody jubilat, zajmujący dziś jedno z poważniejszych stanowisk w polskiej publicystyce, po ukończeniu studiów w Belgjl i po krótkim okresie pracy nauczycielskiej, kierowany powołaniem 1 temperamentem, wkroczył na trudny I niewdzięczny teren dziennikarski, drukując swe poezje, nowele | artykuły polityczne w piśmie, którego Jest obecnie redaktorem naczelnym. Już pierwsze prace Czesława Gumkowsklego zwróci ły na siebie uwagę czytającej publiczności: talent pisarski, niepowszedni styl, swada 1 śmiałość w ujmowaniu zagadnień społecznych I politycznych. Pnąc się szybko w hierarchii dziennikarskiej dzięki swej wiedzy obszernej I talentowi, Czesław Gumkowskl raz po raz powoływany jest na kierowniczo stanowiska w redakcjach warszawskich 1 wlleń skich, aż wreszcie, wiedziony umiłowaniem miasta 1 ludzi, powraca znów do Łodzi na stanowisko naczelnego redaktora „Kuriera Łódzkiego", który pod Je go wytrawiłem kierownictwom wywalcza soblo w prasie zarówno miejscowej, jak ogólnopolskiej poczesne mlejsco.
Czesław Gumkowskl Jest współzałożycielem 1 od wielu lat prezesom Syndykatu Dziennikarzy w Łodzi, który zawdzięcza jego niestrudzonej pracy swój rozwój 1 coraz bardziej rosnące w święcie dziennikarskim zuaczcnle.
W dniu lS-Ictnlego Jubileuszu naszego powszechnie szanowanego 1 miłego Kolegi — redakcje „Republiki" I „Expres su Wieczornego" przesyłała mu wyrazy serdecznej przyjaźni I życzą długiej Jeszcze I owocnej pracy na wspólnej naszej niwie publicystycznej.
Ad multos annos!...
Dyżury w Kasie Chorych
podczas Zia/onych Świąt.
W związku z przypadającymi dziś 1 jutro o.elouemi świętami, kasa chorych w Ł«"'lz| zarządziła dyżury lekarskie dla
ubezpieczonych.
Mianowicie, podczas świat ustalone zcstaly dyżury dla pólnocnel dzielnicy miasta (od placu Wolności) w III lecznicy Ka-y chorych, przy ul. Łagiewnickiej 40 w godzinach od 9—13 I od 16—19.
Dla południowej części miasta dyżury zostały ustalone w lokalu pogotowia Kasy chorych przy ul. Wólczańskiej 225. również w godzinach od 9 — 13 i od 16-19. (i).
Kąpiele morskie, solankowe I błotniste. — Dom gry Kuracje wszelkiego rodzaju naturalneml wodami leczni-czemi. — Ulubiona plaża morska cudzoziemców. Perła Bałtyku
Se«on od 1 maju do 80 wraefnla Scion aportów od 15 llpca do 5 sierpnia
Bezpłatnych ioform^cTi udziel* Kuryerwaltunp Htrlnfladorf.
Podczas ttgorocsotjo zazonu udficlunt •ą miłki takty tdro)owt| do 33. 1/3%
Całe życie współczesne, we wszystkich swych przejawach i dziedzinach, oparte jest na wszechpotędzc reklamy. Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, z tygodnia ua tydzień, powiększa się łączność reklamy zc wszystkiera, co nas otacza i wzbudza nasze zainteresowanie.
Przed kilku tygodniami w Wiedniu został założony Wyższy Instytut Rekla. my. który ma zadanie kształcenie ludzi, zamierzających poświęcić się temu zawodowi. Na inauguracyjnym wykładzie, jeden z profesorów wygłosił przemówienie, utrzymane w tonie bardzo dowcipnym, które jednakże jest istotnym i pra wdziwym obrazem i wytłumaczeniem potęgi reklamy. Żart, w tym wypadku, każe się bardzo poważnie zastanowić nad postępami reklamy, pod wszelkic-ml postaciami.
— Reklama, to wielka rzecz — mówił profesor. — W jaką tylko dziedzinę zajrzymy, wszędzie dostrzeżemy tę wielką rolę, jaką zaczęła odgrywać właściwa reklama. Bez reklamy nic da się nic zrobić, pod żadnym względem. Przytoczę panom przykład.
— Weźmy jaja kurze i kacze. Pod względem smaku jedne »:e ustępują dru gim. A jakie cieszą się największem powodzeniem, jakie zdołały od wielu, wiciu lat opanować rynek światowy? Wiemy wszyscy, żc jaja korze. Znaleźć je można wszędzie. Na atole bogatych i biednych. Bez nich nic może się obejść żadna gospodyni, żadna kucharka. Stanowią one przedmiot importu 1 eksportu Na nich ludzie robią majątki. A jaja kacze? Mimo. że cą smaczne i pożywne, czy słyszał kto o tem, by handlowano niemi? Albo, by je podawano do stołu? Oczywiścio — nie. Zadać aobio tedy należy pytanie, dlaczego jedne cioszą się tak wielką popularnością, a o drugich nikt nic nic mówi i nic słyszy? Odpowiedź jest bardzo prosta i jasna. Oto kura zrozumiała wielkie znaczenie
Włodarze Łodzi, wypróżniwszy swą gospodarką kasy miasta, muszą dziś oglądać się za nowemi wpływami i dochodami.
Ostatnio wydział przemysłowe magistratu udzielił — naturalnie za stałą opłatę — towarzystwom autobusowym koncesyj na zakładanie dworców i kursowanie wozów autobysowych w obrębie miasta.
Koncesje te stoją w sprzeczności z umową, jaką swego czasu zawarł magistrat z Ł.K.E. Zobowiązał się on bowiem do nieudzielania koncesyj ani innemu przedsiębiorstwu tramwajowemu, ani autobusowemu. Wyjątek stanowić mogły autobusy, łączący Łódź z okoli-czncmi miastami, z zastrzeżeniem. żc zabierać one będą pasażerów tylko zc stacyj, położonych na peryfcrjach miasta.
Magistrat, względnie jego wydział, udzielając koncesji przccbiębiorstwom
W dniu wczorajszym w pobliżu Słupcy miała miejsce katastrofa autobusowa, która pociągnęła za sobą ofiary w lu-dniach.
Na szosie Szupca — Konin, w odległości 8 kilometrów od Słupcy, autobus, należący do braci Bujalsklch z Warszawy wjechał na przydrożną stertę kamieni 1 uległ rozbiciu.
Z podszczątków rozbitego autobusu, który w czasie katastroiy był wypełniony do ostatniego miejsca rozkuły się leki i woiarńa o pomoc.
Mieszkańcy nobllsklei wsi nadbiegli na pomoc i zaczęli wydobywać z pod reklamy. Gdy znosi jajo, gdacze lak głośno, że wszyscy ją słyszą* Donosi ona o tem całemu światu. A kaczka znosi swe jaja cichaczem, by nikt o tem nic wiedział, w jnkiemś uslronncm miejscu.
Otóż są dwa systemy sprzedaży towarów: kurzy i kaczy. Pierwszeństwo ma system kurzy. Trzeba głośno wołać, Tcklannijąc swój towar. Trzeba wołać zc szpalt pism codziennych i.z wielkich reklam świetlnych. Trzeba głośno wołać, a wówczas silą rzeczy zwróci się na siebie uwagę-
Tak mówił profesor instytutu reklamy. W anegdotce o kurach i kaczkach, którą opowiedział, kryje się wielka prawda życiowa. Bez reklamy posunąć się naprzód niepodobna.
Według oficjalnej statystyki, amerykanie wydają rocznie przeszło miljard dolarów na reklamę. Czy im się to opłaca? Nic trzeba specjalnych atudjów, by się przekonać, jakim potężnym moto rem w ich życiu gospodarczem jest reklama. Spotyka się ją wszędzie. Na ziemi, pod ziemią, na wodzie i w powietrzu. Reklama stanowi tam wszystko. Wielkie dzienniki mają na ewych usługach całą armję malarzy, pisarzy, poetów, którzy mają wyłączne zadanie — spełniać życzenia klijontów odnośnie reklamy. Dla reklamy wysyła się całe ekspedycje na Saharę, do Grenlandji, na biegun północny. Dla reklamy pisze się nowele i cale powieści, w których fabuła jest oparta na propagandzie pcw nej firmy, czy pewnego artykułu. Tworzy się filmy o poważnym sccnarjuszu i fascynującj treści, które równocześnie są reklamą jakiegoś produktu.
Amerykanie zrozumieli acn# reklamy. Dumni są z Lindberga, który przolc ciał Atlantyk. Kochaia go i uważają za bohatera. Ale bardzo ujemnie wyrażają się o jego praktyczności 1 o jego spry cie.
— Cóż to za mędrzec, Idóry poleciał przez Atlantyk, nie wykorzystując autobusowym, mającym swe dworce w centrum miasta, złamał tern samem u-mowę i naraził Ł.K.E. na poważne straty, albowiem autobusy, kursując w śródmieściu stanowią dla tramwajów po ważną konkurencję.
Gdy interwencja dyrekcji tramwajów okazała się wobec tlomaczeń magistratu bezowocną, sprawę skierowano do sądu. Oncgdaj też znalazł spór ten epilog w sądzie grodzkim.
Strona skarżąca t. j. Ł.K.E. udowodniła, żc magistrat nie dotrzymał umowy i żc autobusy wywożą z centrum miasta przeszło 60.000 pasażerów miesięcznie, narażając tem samem tramwaje na wielkie straty.
Po przesłuchaniu świadków sąd uznał roszczenia Ł.K.E. za uzasadnione i zasądził od magistratu na rzecz powoda 622 zł. dziennic z tytułu ponoszonych strat i szkód.
szczątków rannych l jednocześnie zawiadomili władzo policyjne i pogotowie ratunkowe w Słupcy.
Na miejsce nieszczęśliwego wypadku przybyła ze Słupcy pomoc lekarska. Z pośród osób, które uległy katastrofie, jedna osoha została zabita na mlejsctt.
7 osób zcKtaol ciężko rannych. a pozostali odnieśli szereg cięższych 1 lżejszych obrażeń cielesnych,
N tulejce katastrofy przybyły władze pollcyjno-ślcdczc, celem przeprowadzenia dochodzenia.
Ciężko ranni zostali przewiezieni do szpitala w Słupcy. (B) swego lotu do zarobienia na reklamie. Przecież sama firma General Motor* chętnie zapłaciłaby kilkaset tysięcy dolarów za prawo narysowania na skrzydłach aeroplanu nazwy swej firmy. A reklamowo napisy na- propcllcrze, na motorze, na kołach, na ogonie samolotu. Mo, ho, zapłaconoby mu za to wielkie sumy...
Tak rozumują praktyczni nmeryka-nio. I w tem niema nic dziwnego Przyzwyczajeni jesteśmy do ckstrawa-gancyjnego sposobu myślenia mieszkańców Nowego Świata, ale pod tym wzglę dem trzeba im przyznać rację.
Oni zrozumieli w jaki sposób trzeba się bogacić. Zrozumieli, żc obywatel, codziennie czytając w swej gazecie o zaletach togo czy innego artykułu, postanowi w końcu uczynić próbę. Ze gdy obywatel dostrzeże codzionnio na ulicy, którą wraca do domu, napb reklamujący jakąś pastę do oubwia, po pewnym czasie wyda polecenie służbie, by tylko tę pastę kupowała.
— Tyle o tem mówią J piszą... Trzeba spróbować...
W tera tkwi potęga przedsiębiorstwa. Z Ameryki potęga reklamy opanowała Europę. Oczywiście eszcze nie w tak wielkich rozmiarach. Ale z każdym rokierm z każdym miesiącem, z każdym tygodniem powiększa się zrozumienie dla reklamy pod wszclkicmi postaciami, jako motorem, dźwigającym zarówno przemysł, jak i handel. Na zachodzie Europy reklama zyskała sobie jut pełne prawa obywatelskie. Do nas puka jeszcze nieśmiało. Ale niewątpliwie, w niedalekiej przyszłości nastąpi chwila, gdy zapuka głośno. Gdy zrozumieją wszyscy, że nic wystarczy wyrabiać dobry towar i piękne artykuły, że nie wystarczy, gdy fachowiec oceni to, jako bardzo dobre, praktyczne i ładne. Szc-roki ogół nic zna się na gatunkach i Mc umie wybierać. Ale gdy będzie czytał codziennie w swej gazecie o nadzwyczaj nych zaletach wyrobów tej czy innej firmy, to przemówi do niego bardziej i łatwiej trafi mu do rozumu i przekona-
Kurze jaja mają wielki zbyt i cieszą się popularnością, a nic kacze.
N. Tao,
Rewelacyjne
pamiętniki b. radcy ambasady sowieckiej w Paryżu, Warszawie i Wiedniu, są do nabycia we wszystkich księgarniach.
. Pieśń Żywiołów
W rolach głównych:
QARY COOPER LUPĘ VELEZ LOUIS WOLHEIM
największy dźwiękowy przebój wkrótce
II.
Jedna Koc w Państwie
Qlll PRO QU0
Pierwszy (lim rcwjowy oparty na oryz. zdi«-d*ch w ś\victn>m 1 nlośnym teatrze
„QUI PRO QU0”
w Warszowic.
Udział biota: Ordonówna, liórska, Zimińska. NobHówna, Jarosy. K- Tom. Lawlriskl, Dymsa, Krukowski 12 girls zespołu tanec/ncjio T. Wy-, aocklcf.
Jutro prrmiera
Grand-Klna.