3574671523

3574671523



LISTOPAD


PRZEGLĄD TELETECHNICZNY. 1938 R.. ZESZYT 11.

DWADZIEŚCIA LAT ROZWOJU

RADIOTELEGRAFU.

ii ys. i. \LTi-:uv.\r<m ali;xa\i>i:rso\ta centrali nadawcze i TRANSATLANTYCKIEJ W IIA1IICACII.


K. SZYMAŃSKI.

Dwadzieścia, a ściślej biorąc siedemnaście, lat rozwoju radiotelegrafu, stawiają przed oczami poważny dorobek w tej dziedzinie, którego początki były bardzo skromne. Zaczęło się od przekazania Zarządowi poczt i telegrafów przez władze .„wojskowe, po ukończeniu działań wojennych na ziemiach polskich, wojskowej stałej stacji radiotelegraficznej w Poznaniu, której przejęcie nastąpiło w dniu 10 sierpnia 1921 r. Dwie dalsze stacje wojskowe zostały przekazane Zarządowi poczt i telegrafów, w roku 1922, a mianowicie: radiostacja w Grudziądzu (6/1 1922) i w Krakowie (15/V 1922).

Dla ścisłości nadmienić należy, że w dalszym ciągu artykuł niniejszy traktować będzie wyłącznie o stacjach będących w zarządzie Ministerstwa Poczt i Telegrafów, a więc stałych stacjach lądowych oraz nadbrzeżnych, służących do wymiany radiowej ze statkami na morzu. Pokrywa się to z wyłącznością, zastrzeżoną Ustawą o poczcie, telegrafie i telefonie z dnia 3 czerwca 1924 r. Pominięte zatem będą stacje lotnicze i lotniskowe, radiolatarnie i stacje radiogoniome-tryczne lotnicze, będące w zarządzie Ministerstwa Komunikacji, radiolatarnie morskie, eksploatowane przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu oraz ruchome stacje morskie i lotnicze. Stacje radiofoniczne uwzględniane są tylko w tym wypadku, gdy zostały wybudowane przez Zarząd poczt i telegrafów.

Stacje radiotelegraficzne, otrzymane od władz wojskowych w latach 1921 i 1922, nie przedstawiały większej wartości. Stacja poznańska i krakowska, wybudowane przez firmę Lorenz w Berlinie dla wojskowych władz okupantów, posiadały aparaturę łukową 'systemu Poulsena o mocy 3,5 kW w antenie. Obie stacje, wskutek długotrwałej pracy w warunkach wojennych, wymagały gruntownej kaprawy. Lepiej przedstawiała się stacja grudziądzka, zakupiona przez Komitet Narodowy w Paryżu z zapasów demobi-lizacyjnych francuskich.

Wybudowana była ona przez firmę Societe Fran-ęaise Radioelectrique i posiadała wyposażenie, składające się z alternatora wysokiej częstotliwości Bethonod —Latour o mocy ok. 10 kW w antenie.

Pierwszy okres eksploatacji tych stacyj zużyty został na bardziej celową i racjonalną organizację pracy radiotelegraficznej. Pracujące z nami stacje radiotelegraficzne zagraniczne posiadały za sobą okres wojenny i poczyniły znaczne postępy w organizacji i konstrukcjach technicznych. Należało zatem ustalić pewne metody pracy, stosowane już zagranicą.

W myśl tych założeń, każdej stacji przydzielono pewną ilość połączeń radiotelegraficznych stałych, dla obsługi których dana stacja najlepiej się nadawała ze względu na swój zasięg i położenie. Tak np. stacja krakowska otrzymała połączenia z Wiedniem, Budapesztem i Zagrzebiem, stacja grudziądzka z Paryżem i Londynem.

Następnie opracowany został plan kierowa-wania korespondencji zagranicznej w drodze radiotelegraficznej. Z początku stacja grudziądzka, potem pozostałe przeszły na bardziej wydajny system pracy duplex, t.j. jednoczesne nadawanie i odbiór, zamiast dotychczas stosowanego simplexu.

Jak konieczne były te środki świadczy o tym wzrastająca wydajność stacyj, które w roku 1922 odpracowały razem 427 495 wyrazów, podczas gdy w następnym roku 1923 wymiana radiotelegraficzna wyraziła się cyfrą 2 619 896 wyrazów. Każda jednak stacja pozostawała na--razie samodzielną jednostką eksploatacyjną, co utrudniało kierowanie korespondencji za granicę. Wszystkie zastosowane środki usunęły najważniejsze niedomagania organizacyjne, jednakże stacje nasze były, nawet jak na owe czasy, zbyt słabe dla wymiany regularnej, zwłaszcza latem i w korespondencji z zachodem Europy, a stan urzą-



Wyszukiwarka