II wojna światowa przynosi dużą dewastację lasów. Od lipca 1944 roku do stycznia 1945, na potrzeby wojska dokonano na ogromną skalę wyrębów i przerzedzeń drzewostanów. Efektem działań wojennych było zdewastowanie kilku tysięcy hektarów lasów nadwiślańskich.
Miejscem pamięci z tamtego okresu są m.in. „Lisie Jamy” w Uroczysku Miętne. Tu masowo rozstrzeliwano mieszkańców Garwolina i okolic w latach 1939-1945. Lasy garwolińskie kryją również liczne mogiły oraz miejsca upamiętniające egzekucje miejscowej ludności przeprowadzane przez okupanta w okresie II wojny światowej.
Podczas II wojny światowej na terenie powiatu garwolińskiego działał oddział AK „Gołąb”. Rejon Garwolin został podzielony na cztery placówki. Jedna z nich znajdowała się w Woli Rębkowskiej, obejmowała m.in.: Rębków, Wolę Rębkowską, Miętne, Krystynę, Wilkowyję, Ewelin, Starą Hutę, Górki. Oddziały funkcjonowały m.in. w lasach Uroczyska Huta. Oddział AK „Gołąb” brał czynny udział w akcji „Burza”.
Południową część obecnego zasięgu Nadleśnictwa Garwolin obejmował rejon AK Żelechów. Z działalnością tej jednostki był związany leśnik - Kazimierz Domański - urodzony w Żelechowie w 1910 r. Związał się ze służbą leśną od 1929 r., gdy poprzez Nadleśnictwo Garwolin został skierowany do Niższej Szkoły Leśnej. Po jej ukończeniu do 1938 r. gajowy i starszy gajowy Lasów Państwowych w Nadleśnictwie Pińsk. W latach 1938-1939 pełnił obowiązki leśniczego w Leśnictwie Ładoroż w Nadleśnictwie Moroczno k/Pińska. Uczestnik ruchu oporu do 1945 r. w Rejonie 2 Żelechów Armii Krajowej .-15 Pułk Armii Krajowej „Wilków” Używał pseudonimu „Wichrowaty” i "Lasota”. Był instruktorem Szkoły Podchorążych AK w stopniu st. sierżanta, i dowódcą ochrony sztabu Rejonu 2 Żelechów w 15. Pułku Armii Krajowej „Wilków”.
Starszy uajowy Kazimierz uomansKi ok 7S«4 r. (fot. arch. rodziny Domańskich)
Leśniczy Kazimierz Domański ok 1938 r. (fot. arch. rodziny Domańskich)
4