uważa się za bohaterów i widzi w nich przykład prawdziwie ludzkiego stosunku do świata. W każdym razie można ich określić jako w pełni socjalizowanych, w przeciwstawieniu do tych, którzy na rzecz potrzeb biologicznych gotowi są zrezygnować z wartości kulturowych, i których musimy uważać za niepełny i w gruncie rzeczy nieudany produkt socjalizacji.
Jakkolwiek jednak swoiste są potrzeby kulturowe człowieka, mimo to — jak wynika z przeprowadzonych rozważań — mieszczą się one zupełnie dobrze w schemacie przystosowania do otoczenia, ponieważ w życiu ludzi odgrywają podobną rolę jak potrzeby biologiczne. Nie ma więc powodu przypuszczać, że są to jakieś „tendencje” czy „potrzeby” w innym znaczeniu, niż u zwierząt. Wartości niebiolo-giczne stanowią w społeczeństwie podobne warunki wewnętrznej równowagi organizmu, jak i wartości biologiczne, materialne i jest rzeczą zrozumiałą, że układ nerwowy produkuje oddzielne, skierowane na te wartości potrzeby, czuwające nad wewnętrzną równowagą człowieka w społeczeństwie, podobnie jak to czynią potrzeby biologiczne. Niewątpliwie, potrzeby te muszą mieć inny mechanizm fizjologiczny niż biologiczne „zasadnicze tendencje organizmu”. Wobec braku badań trudno coś bliższego na ten temat powiedzieć, ale może za punkt wyjścia należałoby obrać pomysł Pawłowa, który proponował, aby zjawiska te powiązać ze swoistymi „stereotypami dynamicznymi” (1952, str. 520), powstającymi pod wpływem wychowania w korze mózgowej człowieka. Stereotypy dynamiczne wykrył Pawłów, jak wiadomo, w swoich badaniach nad psami. Są to mocne skojarzenia, wiążące szereg pojedynczych odruchów warunkowych w trwały ciąg, odpowiadający stereotypowo po sobie następującym bodźcom, czyli „stereotypowi zewnętrznemu”. Stereotyp, wytworzony na bazie odruchów bezwarunkowych, np. pokarmowych, utrwala się i potem opiera się próbom zmiany, to zaś oznacza, że zwierzę wykazuje wyraźną tendencję do zaspokajania głodu zawsze w takiej samej sytuacji i w taki sam, stereotypowy sposób. Zmiana stereotypu wytrąca psa z równowagi, a niekiedy nawet przyprawia go o „nerwicę”. Inaczej mówiąc, stereotyp zewnętrzny stał się dla psa wtórnym warunkiem równowagi, w tym wypadku zrównoważo-
13 — Procesy poznawcze 193