5192605478

5192605478



Szanowny Obywatelu Prewnc!

Koleżanki i Koledzy 1

W imieniu najwyższych wlaćz p-óxtW"Wych przekazuję serdeczne pozdrowień U zebranym na swym Kil Powszechnym Zjeździć historykom. życząc zarazem, by spełnił on waiystk.c nadzieje kgo ucz«stn.-ków przyczynił się do dalszego rozwoju upraw anej prz'-x nich dii<Ytziny nauk..

Dobrze się w fc stało. te Zjazd ten odbywa s;ę w roku. w którym '0-iocie htlcowskifo najazdu i 2$-leci* odrodzenia Polaki w nowym. ludowym jej kształcie, skłoniły całe na*ze społeczeństwo do pogłowionej refleksji nad rodowodem naszej współczesności | perspektywami jutra.

W elka. nlemał symboliczna wymowę ma wybór mk-Jaca obrad, tu właśnie w centrum przemysłowym Polski, w największym skupisku klasy, która w zw-otnym momenc.t losów narodu wzięła na swe barki ciężar przywództwa w J*go walce l pracy.

Władze PRL zawize wysoko oce-n ały pozycję. Jaka nauki historyczne maja i powinny posiadać w tyciu naszego społeczeństwa. Dlatego też z pełń# satysfakcja stwierdzić musimy, iż współczesna h.*Uv nograf.a polska ma do zanotowania bardzo poważne osiągnięci* badawcze.

Ma to znaczenie nie tylko naukowo-poznawcze. ale również idrowo-wychowawcze | bezpośrednio poli-


IŁstoria jest bardzo istotnym czynnikiem kształtującym śwUtio-mow współczesnych Polaków. Je.it oaa rieswyklc ważnym elementem moralno-p.Mitycz.ncj jcdnoici naszego narodu. Wiąże uczuciowo z krajem, umacna miłość OJcxyzny. uczy właac.wego rozumienia spraw ł interesów narodu.

Plfiwd w Europie stworzył *m7 tradycje w.elkiej tolerancji. Mimo bardzo trudnych warunków materialnych mogPimy szczycić s ę od wieków wielkimi or.ągnienami na polu nauki. Na kartach naszej historii zapasane .ostały liczne chlubne sukcesy militarne. Mamy wspaniałe tradycje rewolucyjne i wolnościowe. wielka kartę walk przeciwko faszy/roowl.

Nas/e prace hkstocyc.-n# słusznie ukazuja wartość wysiłku zbrojnego. jak> naród polski w c.agu wieków* podejmował dla zachowania *weg© tstniena. Sa one cenne dla fomiowan a modelu patriotyzmu ■A-ypóIcre^nego Polaka w oparciu o wzorce żołnierskiego męstwa i poświęcenia. Podkreślając wielkie


Unia czyli patrolowanie dróg na motocyklu lub radiowozem aą dla chorążego Pogody okazja do przemyśleń nad jeszcze skuteczn ej-szym zapewnianiem be z piecze ust wą i.a drogach.

Karanie kierowcy lub pieszego za przekroczenie to odatcctnosć — mewi inspektor Pogoda — staram się przede wsssttkim uczyć prawidłowego irau tym idzie beipieesne. go korz>«tanla i dróg publicznych. Nieraz trzeba ob>watelowi wytłumaczyć na czym polega jego błąd i czyni się może skooetye. Zycrliwe podejócle, rada i uśmiech skutkują często bardziej niż mandat karny.

Odznaka „Przyjaciel Dziecka". ..Zasłużony Driałect PJN'\ czy też odznaka ..Za zasługi dU miasta Bytomia" świadczą najlepiej o tym jaką oc^nę zyskała J«>go działalność vr społeczeństw.#.


i

Porucznik WINCENTY CZARNIK. inspektor wydziału do zwalczania przestępstw gospodarczych. Od 28 lat pracuje w milicji, a od : roku VMA w tym samym wydziale, gdzie uchodzi za znawcę problematyki budowlanej. Zres/tą w Uj sferze działania od wielu lat. Bu-I oownictwo przemysłowe i mi**x«c*-n.owc. praco lemontowe, piowaozenie procesów łnwtstycyjnych. a także materiałoznawstwo ; znajomość maszyn budowlanych umożliwiają mu rychłe wykrywani# niepiawi-dlowośri czy zwykłego oszustwa , buoowlanego. Kradzieże mater*u-» łów i surowców to obecni* najc/ą*-: dej spotykana w budownictwie przestępstwa, bprzyjają temu niewłaściwe zabezpieczenia budów, a także występujący tam nieraz bałagan. Udowodnienie prz^tępstwa. ; a jeszcze wcześniej jego wykrycie • wymaga nieraz dokładnych, żmud-[ nych i czasochłonnych prac. N e można się tu pomylić, zbagatoliro-! wać żadnego drobiazgu. Trzeba z# stuprocentową pewnością wskazać sprawcę bacząc przy tym by nie oskarżyć n.ew.nnego człowieka.


I


pozytywne .naczcitic, Jakie trądy-cjc walki zbrojnej mają w d*vc-jach PoUki . w formowan.a obi:-cza ideowego pokoleń Polaków, pi-miętać zarazem musimy. U nvxlel polskiego patriotyzmu jest i powinien być znacznie bogatszy.

Szczere gratulacjo naloża się organizatorom Zjazdu, li dali mu ha-alo: „CZŁOWIEK - PRACA -.ŚRODOWISKO*. Pozwoli nam to przysłużyć się ujawnianiu ważkich elcmontów nowocześnie pojmowanego, opartego o najbardziej rozumne wn.caki 7. naszej historii, modelu patriotyzmu. W upowszechnianiu zrozumienia tego modelu. w przyswojeniu go społeczeństwu ogromną rołę do spełnienia mają nauczyciele historii. Z wielką radością obserwuję ich liczny udział w XII Powszechnym Zjaździe Historyków.

Poważną odpowiedzialność nakłada na hstoryków. a przede wszystkim na r.auczTcieli historii, ©kros reformy szkolnej.

Zjazd obecny stwarza znakomitą okazję do przedyskutowania podstawowych prooleraów związanych z przyszłością edukacji historycznej w Police. Życzę naszemu Zjazdowi, by dyskusja na mm była Jak najhardziej owocna, byśmy w jej rezultacie byli nie tylko lepszymi strażnikami narodowej tradycji, ale zarazem — jak byli n.mi na>. wielcy poprzzdnłry — wiernynr pomocnikami narodu w kształtowaniu jego w’cdzy o sobie samym I o jego mh : w- n . . lo*-ei i te-rainiejttośd.




Miodny cherąty WACŁAW 8KO-

LIK jest inspektorem wydziału do-cfvwj.;cn .owego. Mimo stosunkowo krótkiego sta tu pracy gdyż 6 lat jak sam mówi to w tego rodzaju prMcy n ewlele, może poszczycić aię w eloma oaUgnięciam!. Inspektor Stolik atyka s.ę z racji wykonywanych czynności z przypadkami najbardziej brutalnego j» stęprwania pr/estęprów. Zabójstwa, rozboje lub ciężk.e uszkodzenia ciała to niejako jego specjalność.

— Pf/yjemar to nie Jest — mó-w - lecz rycie nie płynie wśród ruż. W każdej sjxiłcc7ności znajdują sic J«.diMi6tki wviutur».ne. Na-m>Jacti pizi-stęprw* bywnm zazwyczaj pryoy gdvż zab<zp>-c/cnie śladów luh narzędzi p*/rs-tępatWM r.nK tą A> podstawowych czynności pivy oględzinach ofiar lub m *J»ca zbrodni. Nieraz dro-


M-oiT kapral TADEUSZ R7.E-

ZAK pracuje w III Komitar.acic.


Jest przewodnikiem psa obronnego. Ten niepozorny tytuł kryje jednak wiele odpow edzlalnej i trudnej pracy, najczęściej zresztą ncca. Tadeusz Rzezak pracuje w milicji 3 lat lecz przez ten era* zdołał Już poznać sporo szczegółów specyfiki milicyjnej pracy. Utwierdził się w przekonaniu, iż patrolując ulice miasta, zaglądając w jego najciemniejsze zakamarki mor* natknąć się oa przestępstwo. Noc kryje wiele lecz wprawne ucho i oko wsparte dobrze wytresowanym psem są nie do zastąpienia przez najnowocześniejsze nawet aparaty.

Ot choćby przykład sprzed paty miesięcy. Patrolował jak zwykle dzielnicę Rozbark. os.edle A-kl Rożka, i gdy przechodził obok Parku Mickiewicza spostrzegł w jednej z alejek samochód. Zbliżywszy się ns odległość paru kroków zauważył uciekających mężczyzn. Dwaj zbiegli, trzeciego zatrzymał pdes. CM kazało się. ii przed kilkunastoma


I



Starszy sierżant JOZEF PT\K

J^st dzielnicowym w I Komisariacie MO. Terenem jego działania to d:.clnica starych Miechowie. Do ©-bo w gików należy niemal wszystko. Jest on i mcd.atorem w spo-.awh m.ędzy mieszkańcami, doradcą w najrozmaitszych sprawach, boty U m mieszkańcy Miecnow.c mają do a. ego zaufan e, a to dla milicjant* jest największym sukcesem. Na to. by mow.ono o nim „nasz dzlcJn cowy" starszy sierżant Ptak p arował długo W swej pracy nigdy nic ograniczał się do czynncic: c*v*to formalnych, poznawał ludzi


ich problemy, kłopoty | radości. Współpraca z Komitetem Osiedlowym Samorządu Mieszkańców, ORMO. Komisją Pojednawczą a takt# z kopalnią „Miechowie#" I innymi zakładami zlokalizowanymi w dzielnicy przynosi oczekiwane e-fekty.

Dzielnicowy mus* mieć oczy szeroko otwarte — mówi — życie b.cg-me przecież k.lkoma nurtami. Porządek I bezpieczeństwo w dzielnicy, to także działalność prewencyjna. Warunki w jakich wychowuje t ę młodzież nie pozostają bez *kut-» ku na oblicze dzielnicy. Trzeba zawc^Aiu ustrzec dziecko przed demoralizacją. pouczyć rodziców, a czasem gdy są op>rni skłonić do podjęcia pracy, lub skierować wmoaek na leczenie ..pijącego" ojca. Najwięcej kłopotu stwarzają przypadkowi przestępcy. Włamania do kiosków, piwnic czy komórek zdarzają s.ę nieraz. Sprzyja temu też lekkomyślność ludzi, którzy bez odpowiedniego zabezpieczenia pozestawiają #we mienie.

Starszy sierżant Józef Ptak w milicji pracuje od 19«8 roku, pr/edt^m był górnikiem w kopalni ..Dymi* trow". Staż mJkrjny i k.lka lat I p.*acr w górnictwie stanowią o Jego doświadczeniu życk»wvm I zawodowym. nigdy nie podejmuje Pochopnej rt«*ryyji. kieruje się rozwagą I dośw adczeniem.


— Milicyjna rutyna I tur. ..nos" U nie uvi\cko. aby na bieżąca I snąć łagodnienia budowlane — I mówi por. Czarnik — *> ale maty n-i uie kersystaui • literatory przed-I miotu, alcdię płttęp technicsny w | budownictwie, no i prsede w^iyst-i kun prz>wiązuję wielką wagę do ! wymiany dokwiadcseń z kolegami ] t inn>rh miast I regionów kraju. • Ten nieustanny proce* samokształcenia pomaga mi w skuteczniej-r Mym zualrtaniu przestępstw. Kai-j da zlotowka. każdy kilogram, ny | tona surowca skradzio.ie na budo* . wie. to jakiś procent moich pienię-! dzy, to usiczerb-k dla mojej rodzi-J wy, bowiem przeotepsswo na szkodę ? społeczna odbija się na budżecie k izdego a nas.

i    •

Za wieloletnią | nienaganna stuś-j bę porucznik Wincenty Czat n k ©d-I znaczony /<.*Uł m. in. Krzyżem Ka-i waleiak.m O dei u Odrodzenia Pol-aki. złotą odznaką .zasłużonemu w I rozwoju wojewćdr.wa katówickle-i go". ntvd alem za (ad i porządek oraz , edznakami za X i XX lat W Służbie Narodu. Prywatni# Jest szczęśliwym ojcem czworga dzieci, trzech córek, z których najstarsza studiu-

K ekonomię, młodsza przygotowuję do matury, zaś najmłodsza u-częazcza do 4 klasy. Sen uczy się w technikum elektronicznym. Naj-! większym hr.bby porucznika Jest 1 wędkarstwo, któremu poświęca i esas.^ urlopowy.


ga ' odpjwi<dualność .ą za %we czyny. Siata się być Surowy lecz przede wstyatk.m spraw edf:wy.


k ;


r


Kształtowanie patriotycznych postaw

- głównym zadaniem badań ojczystych dziejów

SKRÓT PRZEMÓWIENIA H. JABŁOŃSKIEGO U 1 GŁOSZONEGO NA ZJE/DZIE HISTORYKÓW W KATOWICACH

tyczne. Po pieiwg.* — sytuacja • »a naszym globie jJl całkowicie odimienna n.z kilkadziesiąt lat temu. Znikają regiony wyizolowane z całości, stale ix»sną rozliczne ekonomiczne ł polityczne powiązan a ogólnoświatowe. Po drugie — państwo nasze edgrywa coraz aktywniejszą rolę na aren:# światowej, na której zjawiły się jako samodzielny podmiot stosunków ogólnoludzkich narody o odmiennej od nkszeł pr/eaMotel, kulturze. mentalności. Nie poznamy ich. nie zrozumiemy bez znajomości ich historii.

Mamy już znaczne o»iąg.i'ęcta w badaniach nad dziejami polskiej klasy robotniczej i nuhu robotniczego. ale nic brak za!a:cm w naszej wiedzy o tym ważnym zakresie naszych dziejów o-*w.'»tnyoh luk [ niejasności. Decyzja VI Zjazdu PZPR o przygotowaniu wielotomowej h.3torii polskiego ruchu robotniczego. nad którym to dziełem prace sa już znacznie raiwantowa-ne. powinna nadal stanowić bodziec dla szerokiego rozwoju badań w tej dziedzinie.

Mlodtsy chorąży A DOI F POGO-

DA, aspektor w wydziale ruchu drogowego Komendy Miasta MO. Od 17 lat pracuje w milicji. Sylwetkę inspektora dobrze maja by-tomianie i to nie tylko kierowcy, gdyż o<2 w cl u lat bardzo aktywnie d/iala na rz. oz bc zp.ee zeńslwa dz.ecl 1 mkdzWży szkolnej. Łkrzne akcje oraz inicjatywy jak.e podejmuje w tym kierunku zyskały mu m ano przyjaciela dzieci P«vzi|tek roku szkolnego jest zazwyczaj dla inspektora Pogody okresem wytężonej pracy. Organizowanie prelekcji, spotkań I ar.kolen:a najmłodszych uczniów o zasadach poruszania aię po drogach, a taki' skrupulatne badanie stanu pr/ygotowań dróg. przejść i oznakowania na trasach uczęszczanych przez młodzież pozwala na skuteczne usunięcia zagrożenia. Zarówno praca organizatorska jak i typowo milicyjne d/ia-btazgi decydują o całym toku śledztwa. W pracy swojej posługuje się dziś milicjant najnowszym: osiągnięć ui mi techniki i nauki. Niektóre dowody r icc.t4) w#* zabezpieczono przez funkcjonariuszy pozwalają na bardzo skuteczne przeprowadzanie dochodzenia. Analiza śladów ilmy. włos ludzki, strzępek tkaniny. lub odprysk farby pddanc badaniom w laboratoriach kryminalistycznych Komendy Głównej lub Wojewódzkiej w Katowicach stanowią często klucz do skomplikowanej sprawy, stanowią nieodparty dowód przestępstwa.

Tocząca się przed sądem rozprawa i wyrok skazujący to właśnie wyn k skrupulatnych i żmudnych milicyjnych dochodzeń, efekt w.e-H.ty | fachowości ludzi z wydziału, którego reprezentantem jest chorąży Skolik.

minutami skradli samochód. Zanim Jego właściciel dowiedział się o kradzieży, sprawcy bvl: Już pod kluczem.

Pr/yklad drug. Godz.ny uieczor-ne, okolice pawilonu handlowego przr ulicy Witcrakt. Starszy kapral Rzepak postanowił zajrzeć na tyły budynku. W rtsadrle nikt tamtędy nie chcdzi? gdvż błoto i skarpa utrudniały drogę. Zauważy I. że małe okno magazynu ma wyg.ęty jeden z prętów kraty. Za chwilę wyszedł tamtędy kilkunastoletni chłopiec niosąc w siatce papierosy i alkohol. Okazało się. że to już któraś tam ? kolei Jego «*-kapada do sklepu. Wysyłali go tam rodzie# by zaopatrywał nierobów w monopolowe wyroby. Krata była tak sprytnie podpiłowana, ż# po każdej kradzieży wsUw.ano Ją ns miejsce. W sklepie stal# zauważano niedobory lecz trudno było u-stalić aprawcę kradzieży..

Rierśaat EUGBNICftZ U§ jest również przewodnikiem psa obronnego. Pracuje w II Komisariacie l do jego podstawowych czynności należy zabezpieczanie Udu. porządku i bezpieczeństwa w mieści#. Praca w godzinach nocnych nl# należy do najlżejszych. Ł«cz właśni# wtedy potrzebne jest czujne milicyjne działanie. W ciągu dnia dzielnicowy zbiera wiele spostrr#ś#ń l kończąc służb# przekazuje przewodnikowi psa swe uwagi lub sugestie. poleca szczególnej pieczy niektóre rejony miasta.

Mimo rocznego zaledwie stażu pracy sierżant Lei odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi Jest to dowód wysokiego uznania dla tego postawy I m.hcyjnej sprawności. Był on bowiem nie tylko świadkiem lecz tak/« uczestnik jem tragicznego zajścia w barze „Kaskada" podczas którego z rąk zbrodna r za zginał milicjant. Dzięki jego refleksowi 1 odwadze jeden s przestępców został zatrzymane, a drugi Jak wiadomo ujęty po kilkunastu gc<!fInach. Zdarzenie to na trwale wryło się w pamięć sierżanta Lesa. I choć miało ooo mające na samym poctatku Jego pT*cy, u-twierdziło go w przekonaniu o chiamym wyborze zaw.du Walka ze złem stała t> tera/ Jego życlo-w«* n^sjł*. Jut odw/>.nv konsekwentny |rcz dz ala zawrze z rozwa-

ZJAZr HISTORYKÓW POLSKICH

Przed kilku dniami w Wojewódzkiej Hali Widowiskowo-Sportowej w Katowicach odbyło się wielkie spotkanie badaczy, miłośników l popularyzatorów dziejów ojczystych, czterodniowy XII Powszechny Zjazd Historyków Polskich.

Serdecznie powitano przybyłych na Zjazd członków Biura Politycznego KC PZPR: przewodniczącego Rady Państwa — HENRYKA JABŁOŃSKIEGO, który jest członkiem honorowym Polskiego Towarzystwa Historycznego, oraz I sekretarza KW PZPR w Katowicach — ZDZISŁAWA GRUDNIA.

W obradach udział wzięli także: sekretarz KC PZPR — ANDRZEJ WERBLAN, kierownik Wydziału Nauki ł Oświaty KC PZPR — JAREMA MACISZEWSK1. Obecni byli przedstawiciele kierownictw reportów: nauki, szkolnictwa wyższego i techniki, oświaty i wychowania oraz PAN.

W 2jeżdzle uczestniczyli również naukowcy z zagranicznych towarzystw historycznych oraz przedstawiciele Polonii.

W uroczystości otwarcia Zjazdu wzięli liczny udział nauczyciele i młodzież z woj. katowickiego oraz przcd>Aawiciele wielkoprzemysłowych środowisk społeczno-zawodowych regionu. w tym także z Bytomia.

Mające bez mała wiekowe tradycje Polskie Towarzystwo Historyczne zwołuje swój zjazd co 5 lat. sumując najnowsze osiągnięcia nauk historycznych, dyzkutując kierunki dalszych prac badawczych i popularyzatorskich, zadania wychowawcze i społeczne. Gospodarzem obecnego zjazdu był Uniwersytet Śląski, jedna z najmłodszych uczelni humanistycznych w kraju. Programowe hasło obrad „Człowiek — Praca — Środowisko" zabrzmiało szczególnie dobitrde właśnie w Katowicach — przemysłowym sercu Polski, gdzie w okresie władzy ludowej rozwinął się wszechstronnie nie tylko nowoczesny potencjał gospodarczy, ale rośnie także prężny ośrodek humanistyki i kultury, a wśród luda pracy szczególnie żywe są patriotyczne i rewolucyjne tradycje slą-sko-zagiębfowskiego proletariatu.

Zebranych na uroczystym otwarciu Zjazdu powijał prezes ZG PTH Henryk Samsonowicz.

W imieniu najwyższych władz państwowych serdeczne pozdrowienia i tyczenia twórczych obrad przekazał zjazdowi przewodniczący Rady Państwa — HENRYK JABLONSKL W imieniu górników, hutników, pracowników nauki, młodzieży studenckiej i szkolnej serdecznie powitał uczestników zjazdu sztygar kopalni „Zabrze" Joachim Siekierka, który wyraził zadowolenie, że historycy postanowili obradować wśród ludzi Śląska i Zagłębia. Przypomniał on walki rewolucyjne i powstania śląskie, które toczyły się o to. by Śląsk znaczył Polska. Joachim Siekierka podkreślił, że klasa robotnicza I Inteligencja województwo katowickiego pod ideowym przewodnictwem partii wytrwale i konsekwentnie wraz z całym narodem uczestniczą w budowle rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego.

CZŁOWIEK -PRACA

-ŚRODOWISKO

Zebrani wysłuchali referatów. Prof. dr hab. Jarema Maci-•reński poświęcił swoje wystąpienie roli kultury w tworzeniu nowoczesnego narodu. Problemy rozwoju człowieka w proceste industrializacji omówił prof. dr hab. Wacław Długo-borski. Wyzwoleńcze tradycje Górnego Śląska i Zagłębia przedstawił prof. dr hab. Henryk Rechowicz.

Na zakończenie obrad plenarnych z barwnym koncertem pieśni I tańca wystąpili dla polskich historyków uczestnicy kończącego się tego dnia I Międzynarodowego Studenckiego Festiwalu Zespołów Folklorystycznych ,.Sosnowiec — 79".

Delegacje historyków poUkich złożyły kwiaty pod pomnikami: Powstańców Śląskich w Katowicach i Czynu Rewo-lucyjnego w Sosnowcu, oddając hołd bohaterstwu ludu tej ziemi.

W przerwie obrad plenarnych odbyło się WTęczeme odznaczeń państwowych historykom za wwbitne zasługi wf pracy naukowej i działalności społecznej. W uroczystości uczestniczyli Henryk Jabłoński i Zdzisław Grudzień.

Order Sztandaru Pracy II klasy otrzymał prof. Marian Biskup z Torunia, były prezes ZG PTH. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski udekorowany został prof. Marian Hai»lg z Wrocławia. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: mgr Tadeusz Kaliski z Inowrocławia. doc. Zygmunt Piotr Mańkowski z Lublina oraz doc. Jerzy Serczyk z Torunia. Wręczono także Złote i Srebrne Krzyże Zailugi.

16 historyków otrzymało Medale Komisji Edukacji Narodowej. 21 osób uhonorowano odznakami „Zasłużony Działacz Kultury”. Wręczono także nagrody naukowe.

Uczestnicy Zjazdu Historyków obradowali następnie w aukcjach.    ,

W ramach sekcji .Warsztat nowoczesnego historyka" referaty wygłosili: prof. dr hab. Jerzy Topolski (Poznań), prof. dr Juliusz Bardach (Warszawa) oraz doc. dr hab. Hanna Jędruszczak (Warszawka).

W sekcji „Naród — klasa — partia" przedstawili swe prace prof. tir Andrzej Werblan (Warszawa), doc. dr hab. Anna Żarnów ska (Warszawa), doc. dr Jan Tomicki Warszawa), dr Andr/ej Zakrzewski (Warszawa).

„Człowiek I praca" to temat obrad III sekcji, której przedstawili referaty prof. dr hab Janina Lenkiewiczów a (Warszawa), prof. dr hab. Irena Kostrowieka (Warszawa), prof. dr Jerzy Wojtowicz (Toruń).

W IV sekcji — „Człowiek a środowisko przyrodnicze" (lasy i wody w rozwoju cywilizacji) referaty wygłosili prof. dr hab. Zdzisław Mikulski (Warszawa), doc. dr hab. Marla Dembińska (Warszawa), prof. dr hab. Zbigniew Kuchowics

(Łódź).

• • •

Podczas kilkudniowego spotkania uczonych w woj. katowickim odbyły się spotkania naukowców z przedstawicielami naszych środowisk pracy, wielkoprzemysłowego regionu, podczas których zapoznano się z problemami ludzi pracy, życiem i sukcesami załóg i środowisk.

Z dużym zainteresowaniem obrady historyków spotkały się w bytomskim środowisku, a to ze względu na nasze bogate tradycje historyczne, dorobe1: miasta, pielęgnowanie tych wszystkich kart z przeszłości, które przyczyniają się do kształtowania świadomości historycznej i to nie tylko wśród młodego pokolenia, ale wśród wszystkich mieszkańców. W Bytomiu istnieją liczne Izby Tradycji 1 Perspektyw, w ramach których na miarę ich możliwości kultywuje s:ę wychowanie obywateli, pracowników, szczególnie św:eżo adoptujących się — na patriotów zakładu, sumiennych obywateli. Ucznc imprezy zakładowe oraz w tychże izbach tradycji, a także w Miejskiej Izbic Tradycji, czy wreszcie w Muzeum Górnośląskim śluzą celom upowszechnienia wiedzy historycznej o regionie, o kraju, o naszym mieicic.

Wreszcie w Bytomiu jest wielu miłośników historii, którzy w kręgu młodzieży szkolnej, znajdującej się pod opieką pena jogów. współpracują z Muzeum, z Towarzystwem Miłośników Bytomia nad kształtowaniem wśród społeczeństwa świadomości historycznej, tym celom służą rozliczne imprezy t micjatjwa b> tomskich środowisk.

BYTOMSKIE 3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
POMÓŻMY OFIAROM TRZĘSIENIA ZIEMI W NEPALU Szanowne Koleżanki i Koledzy w imieniu Stowarzyszenia
Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP patronuje
Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy. Drodzy Czytelnicy Śpieszę donieść z ogromną radością,
Szanowne Koleżanki i Koledzy - Architekci Zarząd SARP O/Lublin i Lubelska Okręgowa Rada IARP zaprasz
Targi Budowlane LUBDOM 2014 (28-30 marca) - udział LBOIARP Szanowne Koleżanki I Koledzy, Lubelska Ok
Szanowne Koleżanki i Koledzy - Architekci Zarząd SARP O/Lublin i Lubelska Okręgowa Rada IARP zaprasz
SZANOWNE KOLEŻANKI I KOLEDZY: WSZYSCY CZŁONKOWIE Lubelskiej Okręgowej Izby Architektów RP oraz DELEG
Szanowne Koleżanki i Koledzy, wiem, że jesteście zajęci, zabiegani, zaangażowani w sprawy zawodowe i
Szanowne Koleżanki i Koledzy Zarząd SARP O/Lublin i Lubelska Okręgowa Rada IARP zapraszają naSPOTKAN
Szanowne Koleżanki i Koledzy - Architekci Zarząd SARP O/Lublin i Lubelska Okręgowa Rada IARP zaprasz
OD REDAKCJI Drogi Jubilacie, Wojtku, Koleżanki i Koledzy, Szanowni Państwo, 40 lat pracy lekars
Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy Obecny, szesnasty numer naszego biuletynu „Budowlani" wyd
Szanowni Członkowie Honorowi PTA, Koleżanki i Koledzy, wspaniałych świat Bożego Narodzenia,
Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy! Wydział Inżynierii Materiałowej PW jest miejscem, gdzie młodz
W imieniu własnym oraz Zarządu życzymy Wam Koleżanki i Koledzy, aby nadchodzące Święta Wielkanocne

więcej podobnych podstron