262
rozróżnić w kalkulacji rentowności dla takiego przedsiębiorstwa dwa zupełnie odrębne okresy: okres pierwszy, w przybliżeniu dziesięcioletni, podczas którego przedsiębiorstwo opłacać musi zarówno procenty od kapitału, jak również i sam kapitał, oraz drugi, o długości praktycznie nieograniczonej, podczas którego każda nadwyżka dochodów nad rozchodami slanowi czysty zysk przedsiębiorstwa.
Ponieważ jednak takie stawianie sprawy, nie dając jasnego obrazu rzeczywistości, mogłoby spaczyć zasadniczo całą kalkulację, najlepiej jest się ograniczyć do podania jedynie przewidywanej rocznej nadwyżki dochodów eksploatacyjnych nad rozchodami w odniesieniu do dodatkowo zainwestowanego kapitału — w danym wypadku kapitału elektryfikacyjnego. W ten sposób obliczenie nie zostaje ostatecznie doprowadzone do końca, ale daje zalo rzetelną podstawę do przeprowadzenia każdej potrzebnej kalkulacji.
Pozostaje więc obecnie jedynie do obliczenia dodatkowy kapitał elektryfikacyjny. Podane dalej wielkości są jedynie liczbami orjentacyjnemi, ponieważ nie istnieje oczywiście żadna rynkowa cena np. na wagony motorowe lub podstacje, gdyż dopiero zainteresowana firma na zasadzie bieżących cen półfabrykatów i biorąc pod uwagę warunki tranzakcji, cenę taką od wypadku do wypadku kalkuluje. Mimo to jest możliwe przybliżone oszacowanie , ile dane urządzenie powinno w danych warunkach kosztować, i takie właśnie liczby zostały w dalszym ciągu obliczenia podane. Podkreślić jednak trzeba, iż naprzykład każde pogorszenie ogólnej sytuacji politycznej, nie mające na pierwszy rzut oka żadnego związku z budową prostownika rtęciowego, cenę jego podwyższy, tak samo jak każde udane posunięcie na terenie polityki światowej wpłynie na jej obniżenie.
Wobec lego, iż większość urządzeń będzie mogła być obecnie już wykonana w kraju, podane niżej ceny zostały skalkulowane bez cła. Wszystkie ceny są raczej cenami mak-symalnemi i przy realizacji przedsięwzięcia będą mogły być prawdopodobnie dość wydatnie obniżone.
Kosztorys elektryfikacji, oparty na tych założeniach, byłby w przybliżeniu następujący (ceny w tysiącach złotych):
Tablica IX.
Alternatyw I
Alternatywa II
Wyszczególnienie
Łowicka Nasielska Białostocka Łowicka Nasielska Białostocka
Wagony motorowe.
Część mechaniczna po 150 tys. zł. . „ elektryczna po 150 tys. zł. • • Bliźniacze wagony doczepne (za parę) Część mechaniczna po 250 tys- zł. . „ elektryczna po 20 tys. zł. . . Podwójne wagony akumulatorowe. Całość, razem z akumulatorami po
350 tys. zł............
Sieć robocza.
Na szlaku po 35 000 zł. /km. . . . na stacjach po 40 000 zł. /km. . . . Podstacje i posterunki.
Podstacje po ok. 2 X 1 500 kW, z budynkiem. po ok. 1 000 zł.....
Posterunki dzieln. po ok. 100 tys. zł. Stacje ładownicze po ok. 150 tys. zł.
1 500
1 500
2 500 200
1 650
1 650
2 750 220
2 25 2 25
3 750 300
1 200 1 200
2 00 J
160
1 500
1 500
2 500 200
2 100 2 100
3 500 280
3 640 160
3 850 200
3 990 280
1 050
1 890 120
2 730 160
1 050
2 590 240
2 000 300
2 000 300
2 00
30
1 000 200 150
2 000 200 150
2 000 200 150
Razem:
11 800
12 620
15 120
8 970
11 640
14210
Razem 3 linje
39 540
31820
Razem
Wyniki, zawarte w tablicy, nie są jednak kompletne, gdyż zastosowanie trakcji elektrycznej oswobodzi cały tabor trakcji parowej, obsługujący dotąd ruch podmiejski, i wartość inwentarzowa tego taboru musi być od ogólnych kosztów elektryfikacji odjęta.
Przeciwnicy zmiany systemu trakcji na PKP twierdzili niejednokrotnie, iż odjęcie to nie powinno być dokonywane, ponieważ oswobodzony tabor wskutek kryzysu żadnej właściwie wartości nie posiada. Zdanie to nie wydawało się być nigdy przy bliższem rozpatrzeniu dostatecznie uzasadnione, choćby z lego względu, że niezależnie od kryzysu tabor musi podlegać stopniowej renowacji, co wystarcza zupełnie, aby nadać wycofywanemu taborowi pewną wartość, zależną od stanu jego zużycia i możności zastosowania go na innych linjach, lub ostatecznie wartość „szmelcu ', gdyż i ta nawet bywała w niektórych wypadkach kwestionowana.
Obecnie jednak samo życie dało najlepsze uzasadnienie słuszności odpisywania wartości taboru wycofanego. Oto, jak wiadomo, z programu elektryfikacji I etapu pozostanie do dyspozycji około 20 wagonów motorowych, zamówionych w nadmiarze. Gdyby zgodzić się na fakt, iż tabor unieruchomiony wartości nie posiada, należałoby uwzględnić w kosztorysie, iż 20 eleklrowagonów dostarczonych zostało za dar-mo, gdyż zostały one już poprzednio zapłacone. Niema potrzeby uzasadniać, jak niesłusznem byłoby takie stawianie sprawy, to też wartość tych wagonów została w kosztorysie uwzględniona, lecz z drugiej strony odjęta również zostanie konsekwentnie wartość taboru oswohodzonego.
Zgodnie z danemi DOKP Warszawa średni roczny przebieg wagonu osobowego w ruchu podmiejskim wynosi około 70 000 km, wobec czego tabor parowy ruchu podmiejskiego oszacowany być może w sposób następujący:
Linja łowicka — 60 wag. osob. i 9 parów.| (jak
„ nasielska — 72 „ „ i 11 „ > obliczono
„ białostocka —100 „ „ i 15 „ I poprzednio)
Razem 232 wag. osob. i 35 parów.
Przyjmując wartość użytkową parowozu podmiejskiego średnio 250 000 zł., oraz wagonu osobowego 3-osiowego starego typu tylko 10 000 zł., otrzymuje się wartość urządzeń oswobodzonych:
Linja łowicka — 2 850 000 zł
„ nasielska — 3 470 000 zł
„ białostocka — 4 750 000 zł
11 070 000 zł.