• Stanisław Joszt, syn rektora Politechniki Lwowskiej Prof. Adolfa Joszta;
• Wilhelm Hollender, producent filmowy, pracownik polskiej kinematografii;
• Kazimierz Longchamps zamordowany w 194 lr. przez Niemców wraz z ojcem i dwoma braćmi;
• Tadeusz Radomański, profesor Akademii Medycznej
w Lublinie, działacz sportowy i wiceprezes Towarzystwa Miłośników Lwowa w Lublinie;
Pozostali również w mojej pamięci niektórzy nauczyciele XII Gimnazjum, a szczególnie:
• Jan Hollender, dyrektor Gimnazjum, świetny wychowawca i nauczyciel matematyki;
• Stefan Kawyn, polonista, profesor Uniwersytetu Marii Curie -Skłodowskiej w Lublinie;
• Wacław Schayer, świetny nauczyciel fizyki i matematyki, wiceminister oświaty w latach 50-tych;
W krótkim okresie nauki w szkole średniej w latach 1945-1946 poznałem m.in. rodzeństwo Prof. Czesława Graczyka, siostrą Stefanią i brata Zygmunta oraz Janiną Szpetman.
Władysław Szpetman, ojciec Janiny, był wybitnym architektem lwowskim, który w okresie I wojny światowej kierował między innymi odbudową i remontem Głównego Dworca we Lwowie. Zbigniew Szpetman, brat Janiny, był również architektem, wychowankiem Politechniki Lwowskiej i Politechniki Krakowskiej. Zmarł bardzo młodo w 50-tych latach w Krakowie.
W książce Jerzego Janickiego pt.: „Alfabet lwowski” tom 1-3 znalazły się nazwiska kilku Lwowiaków, o których piszę w tych wspomnieniach. Są to: Józef Antosz, Bolesław Bartoszek, Ryszard Barycz i Jan Longchamps. Jest tam również nazwisko Ryszarda Orzechowskiego, który jest bratem Franciszka, mojego kolegi z XII Gimnazjum i z pracy w PdOEn Katowice i w Elektrowni Zabrze, a także nazwisko Adama Zagajewskiego, poety, syna Prof. Tadeusza Zagajewskiego.
31
I-NliRGUTYCY LWOWIACY NA ŚLĄSKU