5654709030

5654709030



lat w Krakowie. Mój narzeczony był przystojny, elokwentny i z dyplomem w kieszeni, więc czy młoda, naiwna dziewczyna mogła nie zakochać się w kimś takim?

Ślub odbył się, gdy tylko skończyłam osiemnaście lat. Wtedy na udzielenie ślubu trzeba było czekać trzy dni, więc trzy dni po urodzinach przekroczyliśmy z panem Lachem próg Urzędu Stanu Cywilnego w Krakowie. Mieliśmy kłopot ze świadkami. Jeden był kolegą pana Lacha, a drugiego po prostu wzięliśmy z ulicy. Potem poszliśmy do restauracji Zdulecznych na Pijarskiej, była wódeczka, śledzik i piwo. Ech, cudowna knajpeczka zasnuta tytoniowym dymem i zagracona starymi, przedwojennymi meblami. Grała nam pianistka z drewnianą nogą, a koncert życzeń odbywał się według takiego rytuału, że zamawiający daną melodię stawiał na pianinie kieliszek wódki dla artystki. Potem pojechaliśmy do teściów. Z największym szacunkiem pocałowałam teściową w rękę, czym, jak czas pokazał, uwiodłam ją na całe życie. Wspaniała, ciepła i dobra kobieta, zawsze świetnie rozumiałyśmy się i przez wiele lat pozostawałyśmy w przyjaźni. Nie miałam zielonego pojęcia, czym jest małżeństwo, więc szczęśliwa, dumna i lekko podchmielona, ale przede wszystkim wolna od kurateli mojej matki, wkraczałam w małżeńskie życie. Po raz kolejny zmieniłam mieszkanie, zażywając szczęśliwości z dochodzącym wieczorami mężem, a w soboty i niedziele przychodziłam do teściów na obiad. Ten kamuflaż był potrzebny, bym mogła kontynuować naukę. Po roku wzięliśmy ślub kościelny, tym razem bardzo uroczysty, na krakowskim Kazimierzu. Było przyjęcie u teściów i nareszcie pełna akceptacja związku ze strony matki. A miodowy miesiąc spędziliśmy w Zakopanem, gdzie, jak się okazało, mój świeżo poślubiony mąż był znaną postacią. Szczególnie na dancingach, przy barkach z alkoholami i w kuluarowych pogaduszkach z tamtejszymi cinkciarzami...

I przyszło rozczarowanie. Pan Lach bowiem, choć miał dyplom inżyniera leśnika, absolutnie nie chciał podjąć pracy w zawodzie. A ja głupia wyobrażałam sobie, że będę

46



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1286305489 by cubix0110P0 Kiedy 6 lat temu mój brat szedł do gimnazjum był dla mnie uosobieniem
Giordano Bruno (1548 - 1600). Wstąpił do zakonu dominikanów, mając 14 lat. Już w czasie studiów był
testy z innych lat (2) Kraków, dnia Ilość punktów: Ocena:............ nazwifto
testy z innych lat (5) T Kraków, dnia ... ę i nazwisko ..,do^iiU». c III. Grupa ...AU......... dział
testy z innych lat (7) Kraków, dnia Imię i nazwisko.................................................
004 (76) 2011-06-08paliwo + tlendwutlenek węgla + woda+ energia Jednak do lat czterdziestych XX w. w
POLSKIE TOWARZYSTWO TECIIN1KÓW DENTYSTYCZNYCHI Targi w Krakowie SACERTYFIKATKombi.nomk był/a
- 12 - - 12 -V 3 był przedmiotem negocjacyj dyplomatycznych, prowadzących do podpisania Układu
1. Wstęp Wybranym przeze mnie tematem pracy jest Kapitał intelektualny w biznesie. Mój wybór był
s huku :,uiawti > cełe Mój jiumocnik był chory" ..Sytuacja była urna m*
(1958,1982) John B. Gurdon odniósł sukces. Przez wiele lat jednak jego wynik był
PICT2678 520 Część IV. Twoja śmierć * Myślałam, że to odpowiedni napis — powiedziała. — Mój mąż był
IMG7 Poprzez bezdroża dzikich ostępów J uż od wielu lat Nathusiak, alaskański Eskimos, był najwiern
262 Czystka: pojawia się Bena, 1938-1939 Leonid Redens. - Był posępny, natomiast mój ojciec był bard

więcej podobnych podstron