Osobliwy Laureat
Laudacja przewodniczącego Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola prof. Tadeusza Lutego na cześć dra Rafała Dutkiewicza, prezydenta Wrocławia
(skrót)
Zaapelował do dolnośląskich parlamentarzystów, by dostrzegli aktywność środowiska akademickiego i zjednoczyli się z. nim w działaniu na rzecz edukacji, nauki i kultury, które zdecydują o naszym miejscu i roli w europejskiej wspólnocie.
Nagrody za integrację środowiska akademickiego zostały ustanow ione przez Kolegium Rektorów w 1977 roku. Pierwszymi laureatami w kwietniu 1978 r. byli: prof. Włodzimierz Trzebiatowski, prof. Włodzimierz Berutowicz i prof. Dioniz Smoleński. Obecnie wręcza się je z okazji Święta Nauki Wrocławskiej.
Uzasadnienie nagrody dla prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza brzmiało następująco:
„Za jednoczenie nas dookoła wizji rozwoju miasta Wrocławia jako ośrodka akademickiego; za inicjatywy sprzyjające współpracy uczelni i ich wysiłkowi na rzecz całego środowiska; za wspieranie środowiska akademickiego i naukowego pomocą w! promowaniu i podkreślaniu jego znaczenia na arenie międzynarodowej; za dostrzeganie witalnej roli uczelni dla przyszłości miasta, regionu i kraju”. (Fragmenty' laudacji dmkujemy obok).
Laureat otrzyma! dyplom i obraz autorstwa prof. Andrzeja Dobrzanicckiego. W „krótkim przemówieniu” wyraził skrępowanie bogactwem usłyszanych pochwal: „Kiedy słuchałem pana rektora Lutego, jeszcze lepiej zrozumiałem znaczenie słynnej frazy' Kmicica z „Potopu”: Kończ, waść, wstydu oszczędź. A żeby i symbolicznie, i rzeczywiście odpowiedzieć na jak najbardziej pozytywną presję Kolegium Rektorów związaną z miasteczkiem nauki, zdecydowaliśmy, że będzie się ono mieściło w... wieży ciśnień”. (Resztę przemówienia drukujemy obok.)
Muzycznym tłem uroczystości w Le-opoldinie były jazzowe utwory wykonywane przez big-band pod dyrekcją prof. Aleksandra Mazura. Rytmy były tak porywające. a muzycy' grali z taką werwą, że aż prof. Leszek Pacholski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego, zaczął się obaw iać o losy' pięknego barokowego sufitu auli. Rektor PWr zapew'nil go: „Spokojnie, Politechnika potrafi to naprawić”.
Akademickie św ięto zakończy ło się wicczor-nym koncertem w kościele Uniwersy teckim. Orkiestra wroclawśłdej Akademii Muzy cznej i połączone chóry (w śród nich Consonanza) (pod batutą Jerzego Maksymiuka) wykonały .Dzwolę1" Raclunanin owa. (niw, ml)
Wielce Szanowni Państwo,
Przed Państwem Pan Dr Rafał Dutkiewicz. Ze szczęśliwą rodziną: małżonką Anną, synem Joachimem i córką Justyną. Od roku 2002 prezydent Wrocławia. Nie wiem, jak by się dziś On sam określił: matematyk, fraszkopisarz i w najlepszy m tego słowa znaczeniu „samorządowiec” czy' polityk? Bohater dzisiejszej uroczystości jest człowiekiem dobrym i uczuciowym, a Mon-
Prezydent Rafał Dutkiewicz
tesąuieu powiedział: „o człowieku, który myśli i ma charakter, mówi się od razu osobliwy człowiek”. Z takimi przy miotami nasz „osobliwy" Laureat podjął się przed laty pełnić trudną misję i piastować stanowisko prezydenta Wrocławia.
To prawda, że nie pali, gra na pianinie, słucha wyłącznie muzyki poważnej i nic ma w domu telewizora, a do tego lubi golonkę i margaritę. ale to za mało, aby zaskarbić sobie uznanie i wdzięczność środowiska akademickiego. Dlaczego więc dziś Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola pragnie uhonorować Pana Prezydenta nagrodą za integrację środow iska akademickiego?
Najpierw' drobny rys biograficzny.
Z urodzenia jest Wielkopolaninem, z wyboru - Dolnoślązakicm i wrocławianinem. Studia na Politechnice Wrocławskiej z zakresu matematyki (Wydział Podstawowych Problemów Techniki), ukończone w roku 1982 z wyróżnieniem, przypadły w końcowej części na przełom roku osiemdziesiątego i początek stanu wojennego. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych angażował się w życie społeczne -byl m.in. jednym z organizatorów Tygodni Kultury' Chrześcijańskiej we Wrocławiu, przewodniczył Towarzystwu Stypendialnemu im Adama Mickiewicza. Zaangażował się w działalność w podziemnych strukturach Solidarności - walczył, choć tego słowa bardzo nie lubi, ale walczy!!!! Stan wojenny nie pozwolił Mu na uzyskanie doktoratu z matematyki, ale w przewrotny sposób umożliwił uzyskanie absolutorium Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej i doktoratu z logiki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Na początku lat dziewięćdziesiątych przebywał we Fryburgu jako stypendysta Katolickiej Akademickiej Służby Zagranicznej (stypendia dla doktorantów z Europy Wschodniej). Przez wiele lat pracował naukowo; wykładał logikę fonnalną na KUL-u oraz Uniwersytecie Wrocławskim. Jest autorem i współautorem wielu artykułów naukowych (m.in. „Z badań nad metodą tablic semantycznych Betha”).
W roku 1989 byl sekretarzem, a w roku 1990 przewodnicz} ! Komitetowa Oby-
12 pryzmat •206/207