Zostało jasno pokazane, ze w świetle libertarianskiej koncepcji sprawiedliwości państwo jest instytucja par excellence zla. Jego źródłem utrzymania jest permanentny rabunek, praktycznie wszelka jego działalność wiaze sie z agresja, a wszystkie ideologie, którymi sie posługuje, sa przede wszystkim próbami zamaskowania tych faktów. Libertarianizm wyklucza sie z jakimkolwiek usprawiedliwieniem państwa; nie ma możliwości pogodzenia usankcjonowania władzy państwowej z aksjomatami samoposiadania, nieagresji i własności prywatnej. Jedyna logicznie możliwa konsekwencja libertarianizmu jest wiec anarchizm. Słowo „anarchia” z gr. znaczy „bez władzy" lub „bez władcy”, dobrze wiec nada sie na opis stanu pożądanego przez libertarian, pod warunkiem, ze sprecyzujemy, jaka „władze” mamy na myśli. Libertarianie sprzeciwiają sie władzy jednych ludzi nad innymi, rozumianej jako łamanie ich praw, czyli naruszanie ich wolności. Natomiast libertarianizm za fundament ma władze każdego człowieka nad samym sobą oraz elementami natury (czyli wlasnosc), a także per se nie sprzeciwia sie ani „władzy” religii, tradycji czy szeroko pojętych autorytetów, ani nawet różnym formom hierarchii społecznej [34] - i na tym polu libertarianski anarchizm, nazwany anarchokapitalizmem, bardzo wyraźnie kontrastuje z wcześniejszymi doktrynami anarchistycznymi, takimi jak klasyczny anarchizm Pierre'a Josepha Proudhona [35], anarchokolektywizm Michała Bakunina, anarchokomunizm Piotra Kropotkina czy anarchosyndykalizm Georges'a Sorela, które bardzo mocno akcentowały swój egalitaryzm i sprzeciw wobec kapitalizmu (jako systemu opartego na własności prywatnej). Spośród mnogości różnych nurtów anarchizmu wzial udział w kształtowaniu libertarianizmu i może zostać wliczony do grona jego intelektualnych przodków jedynie anarchoindywidualizm - system poglądów Lysandera Spoonera (wcześniej cytowanego) i Benjamina Tuckera, który wykazuje wielka bliskosc do myśli libertarianskiej (jednakże przez pewne istotne różnice nie może zostać uznany za tożsamy nurt). [36]
Anarchokapitalisci, z Rothbardem na czele, nie poprzestają na odrzuceniu państwa. Nie pragna także „destrukcji społeczeństwa” ani „chaosu i bezprawia”. Skoro prawo naturalne, wyprowadzone z ludzkiej natury i właściwe dla ludzkiego życia, w logiczny sposób wiedzie do postulatu zastąpienia państwa społeczeństwem bezpaństwowym, to społeczeństwo bezpaństwowe jest również naturalne i właściwe dla ludzkiego życia. W gruncie rzeczy libertarianscy anarchiści nie pragna wdrażania żadnych nowych, nieznanych dotąd nikomu, sposobów organizacji, lecz opierają sie na bardzo dobrze poznanych i w różnych dziedzinach sprawnie juz działających mechanizmach wolnego rynku. Libertarianie, bazujac na wiedzy Austriackiej Szkoły Ekonomii wykazują, ze wolny rynek - system oparty na fundamencie własności i dobrowolnie zawieranych umów miedzy wolnymi ludźmi - jest nie tylko bardziej etyczny, ale również bardziej efektywny od biurokratycznego zarzadzania dobrami, a ponadto, ze w związku z tym możliwe i wskazane jest funkcjonowanie w warunkach wolnorynkowych systemów prawa, sadownictwa i bezpieczeństwa (ochrony), a ogólnie rzecz biorąc: wszystkich dóbr, które sa cenione przez uczestników rynku [37], czyli przez członków społeczeństwa. Objawia sie tu związek postulatów etycznych z utylitarnymi postulatami ekonomicznymi, który jest całkowicie zrozumiały, ponieważ jedne i drugie zostały wywiedzione z racjonalnej analizy natury człowieka i jego działania. Libertarianie nie twierdza przy tym, ze nie bedzie w anarchii agresji ani niesprawiedliwości, te bowiem prawdopodobnie zawsze beda w jakimś stopniu towarzyszyły zbiorowosciom ludzkim; libertarianie twierdza, ze taki system bedzie lepszy od państwowego, ponieważ z założenia nie opiera sie na fundamentalnej niesprawiedliwości oraz dlatego, ze bedzie w stanie skuteczniej przeciwdziałać agresji i sprzyjać bedzie ludzkiemu życiu, rozwojowi i możliwości dazenia do szczęścia samodzielnie wybieranymi ścieżkami. Anarchokapitalizm jest jak najbardziej możliwy, natomiast kwestia oceny szans jego osiągnięcia w jakimś konkretnym horyzoncie czasowym nie jest w tym miejscu istotna, bowiem ważne jest, ze każdy libertarianin musi uznać go za system stanowiący słuszny cel. [38]
PODSUMOWANIE