nadawanie fal uruchamia się poprzez włączenie ogolnego nagłośnienia sal natomiast w przypadku systemów przenośnych wykładający mówi do mikrofonu znajdującego się w nadajniku.
Aby wypożyczyć system FM powinieneś złożyć w BON odpowiedni wniosek. Formularz jest dostępny na stronie www.bon.uw.edu.pl lub do pobrania bezpośrednio w biurze.
Gdyby zdarzyło Ci się, że ze względu na niepełnosprawność spotykają Cię na studiach trudności skontaktuj się z Biurem ds. Osób Niepełnosprawnych. Konsultant ds. studenckich po zapoznaniu się z Twoją sytuacją postara się opracować wspólnie z Tobą rozwiązanie problemu.
Asia studentka Etnologii
Zachorowałam na czwartym roku studiów. Moja choroba okazała się przewlekła i długo uniemożliwiała mi naukę. Przez trzy lata byłam na urlopie zdrowotnym. Na początku byłam niemal pewna, że będę musiała rzucić studia, że nie mam szans, żeby je skończyć. Sprawy formalne związane z urlopem wstecznym wydawały mi się straszliwie trudne, nie do przejścia. Nie wiedziałam, że istnieją specjalne rozwiązania dla osób przewlekle chorych, że jako taka osoba mam prawo do wsparcia także ze strony uczelni. Co chwila więc wpadałam w panikę, szczególnie podczas wizyt w dziekanatach. Dowiadywałam się tam na przykład, że już dawno temu powinnam była złożyć podanie, stawić się na komisję lekarską, przynieść dokumenty. Ale termin dawno już minął i jestem stałe przeznaczona „ do skreślenia ”, jak to ujmowały panie z dziekanatu. Pamiętam częsty strach i niepewność, że znów okaże się, że powinnam była coś zrobić parę miesięcy temu, a w tym czasie po prostu nie miałam siły, żeby się tym zajmować. Dziś wydaje mi się, że sytuacja była nowa nie tylko dla mnie, ale też dla pracowników mojego dziekanatu. Znalazłam się po prostu w trudnym położeniu kogoś, kto „przeciera szlaki ”, na dodatek w czasie, gdy przepisy często ulegały zmianie. Musiałam dużo tłumaczyć, dużo słuchać, być cierpliwa, nauczyć się opowiadać o sobie, ale też nie odpowiadać na wszystkie pytania, chronić swoją prywatność. Szanować i siebie, i osoby, do których przychodzę. A przede wszystkim nie poddawać się i ufać temu, co radziły mi panie z Biura do Spraw Osób Niepełnosprawnych. Wiedziałam, że nawet jeśli sama nie umiem podać odpowiednich przepisów, mogę się powołać na Biuro, które zajmuje się sprawami osób w takiej sytuacji jak ja. Wydaje mi się dziś, że jeśli pojawiają się jakieś problemy, to najczęściej biorą się
Strona 17