Konrad Banicki Stoicka teoria wartości a psychopatologia
życiu posiada wewnętrzną wartość, dopasowana jest do wiedzy filozofa na temat tego, co może być bezproblemowo i pewnie zabezpie-czone"29.
V
Po dookreśleniu sensu, w jakim pyta się o neurotyczny charakter stoickiej teorii emocji oraz po przedstawieniu racji stojących za tym, że samo pytanie warto jest postawić, możliwe jest skrótowe przedstawienie, będącego tutaj punktem odniesienia, ujęcia neurozy. Ujęcie to pochodzi z Męstwa bycia Paula Tillicha30. Psycholog zapytać może, dlaczego czyni się tutaj odniesienie do tekstu, po pierwsze, terminologicznie w dużym stopniu archaicznego oraz po drugie, bynajmniej nie mającego charakteru czysto psychologicznego. Dlaczego na przykład nie odwołano się do najpowszechniejszej dziś klasyfikacji chorób psychicznych, czyli DSM-IV? Racje stojące za tą decyzją są następujące. Otóż zarówno w DSM-IV jak i w innej popularnej klasyfikacji ICD-10 pojęcie nerwicy odgrywa rolę co najwyżej marginalną. Odwołanie się do innych pojęć psychopatologicznych, aczkolwiek technicznie jak najbardziej możliwe, miałoby - jak się zdaje - dużo mniejszą wartość heurystyczną niż tutaj przyjęte.
Kategorie nozologiczne DSM-u i ICD mają charakter bardzo wąsko i objawowo definiowanych zaburzeń. Co więcej, programowa ateoretyczność tych klasyfikacji znacznie ogranicza owocność ich zastosowania dla ogólniejszych, filozoficznych bądź też antropologicznych rozważań. Podejście Tillicha z kolei cechuje się tutaj bardzo wieloma zaletami. Po pierwsze, korzystna jest jego multi-dyscyplinarność. Baza ontologiczna pozwala na bezpośrednią aplikację na gruncie filozofii, a socjologiczna poszerza ogólną perspektywę ujęcia. Co więcej, mimo relatywnej archaiczności terminologii Tillich pozostaje wciąż (także) psychologiem. Jego ujęcie nerwicy jest na tyle szerokie, że może zostać użyte do analizy sytuacji każdego człowieka, nie tylko tego w sensie klinicznym zaburzonego.
Prezentacja koncepcji autora Męstwa bycia musi zostać poprzedzona choćby szkicem jego najogólniejszych założeń. Otóż Paul Tillich ujmuje rzeczywistość w
29 Nussbaum [1996] s. 502. Uwaga ta tyczy się całości filozofii hellenistycznej, nie tylko stoicyzmu.
30 Tillich [1994].
13