że podmiot autobiograficzny to jeden ze sposobów istnienia nowoczesnego „ja”, o jego nowoczesności zaś świadczą ramy czasowe okresu, w którym dominuje referencjalna interpretacja autobiografii.
Ze względu na te właściwości retoryczna interpretacja autobiograficzna posiada zalety w znikomym stopniu obecne w odczytaniu tradycyjnym. Przede wszystkim jest projektem metodologicznie spójnym. Nie odnosi tekstu do poza-tekstu, lecz tropi dwukierunkowe oddziaływanie utworu literackiego (ściślej: obecnych w nim podmiototwórczych figur) oraz faktów tworzących tekst życia pisarza, rozumianych jako opowiedziane zdarzenia (czyli: znów podmiototwórczych figur). Tym samym ujawnia, że narzucenie utworowi sensów związanych z rzekomą korespondencją języka i świata oraz Ja tekstowego i Ja autorskiego to skutek uboczny uchwycenia gry między obiema sferami wspomnianych figur -z tym że uchwycenia niewystarczająco uwrażliwionego na retorykę tekstu. Dalej, interpretacja taka problematyzuje swoje procedury, a przynajmniej jest świadoma, że za przedmiot analizy ma nie co innego niż figuratywne źródła określonych efektów sensu. Dzięki temu nie tylko pokazuje, jak „zrobione” jest autobiograficzne subiectum, ale również zdradza, że ona sama powołuje je do życia i determinuje jako wcielenie Ja istniejącego w świecie, który od Kartezjusza przestaje być ludzkim domem. W końcu krytyczna interpretacja autobiograficzna unika wielu błędów dotychczas rozwijanych teorii autobiografii: z jednej strony znanych, nie raz komentowanych uproszczeń dziewiętnastowiecznego autobiografizmu, z drugiej - i to jest zdecydowanie ważniejsze - niedoskonałości niektórych współczesnych teorii, zacierających wyjątkowość autobiografii oraz różnice między podmiotem autobiograficznym i nieautobiograficznym. Dla proponowanego modelu lektury bowiem autobiografia stanowi tekst wyjątkowy: domagający się uwierzenia i do uwierzenia możliwy; podobnie jak wyjątkowy jest dla niej autobiograficzny podmiot: nie pomimo, a dzięki tekstowemu statusowi prezentujący ludzkie oblicze.