AKTUALNOŚCI ROZMOWA ROZMAITOŚCI KULTURA NAUKA WSPOMNIENIA FELIETON
Ze ZBIGNIEWEM KRZYWAŃSKIM, muzykiem, byłym członkiem grupy Republika, uczestnikiem niedawnej debaty z cyklu Colloquia Torunensia o własności intelektualnej w przestrzeni publicznej, a także grudniowych koncertów pamięci Grzegorza Ciechowskiego w klubie „Od Nowa", rozmawia Winicjusz Schulz
m,ody
ci, jest legalne, czy nie. On się nad tym Gilmour nie zbiednieje, ale to jest stanie zastanawia — znajduje muzykę i ją wianie sprawy na głowie. Zwróciłem
Jak najbardziej.
brak etyki tych, którzy nielegalnie udo- zabrać komuś, kogo kocha, powiedz-stępniają utwory w sieci. Są też serwisy my swojemu chłopakowi, coś bez jego
kluzywny towar, i trudny do „spiracenia", to płyta ana-
że każdy, kto umieszcza jakiś i ich serwerach, musi mieć do niego prawa. Ale dlaczego oni ściągają do swoich serwisów tylu reklamodawców, na których zarabiają ogromne pieniądze? Oni
nie, że w wielkiej di o łamaniu praw autor-
je coś takiego jak og czanie dostępu do kultury ze względu n< rierę finansową. Co da, bilety na koncert
tetycznych i górnolotnych argumentów. Ci, którzy igają się muzyki, filmów za
okradani, że wpędza się ic
Na normalnym poziomie umieściłbym zakup plików mp3 w serwisie internetowym, ale nie każdy to lubi. Jest też legalny i darmowy dostęp do zasobów kultury dzięki różnym mediom, np. serwisowi
e dzięki ich przechowy-
a się post.
artystów z pełną premedytacją. Oczywiście powinniśmy też starać się pobudzić wyobraźnię tych konsumentów, którzy
. prof. Andrzej Szostek, z
- Wiele osc sprawę tak: bogata gwiazda, która chce być jeszcze bogatsza, z drugiej niezbyt
mieć na co dzień pod ręką muzykę swojej ukochanej gwiazdy, a że kieszonkowe nie jest zbyt wysokie, więc ściąga sobie muzykę z sieci. Wiem, że patrzysz na to nieco inaczej. Dla Ciebie nie ten ściągający „empetrójkę" małolat jest największym winowajcą i pasożytem, lecz
na te spotkania bardzo wielu młodych ludzi. Na jednym z tych spotkań rzuciłem pytanie „Kto lubi Pink Floyd?". Dziewczynę, która najbardziej energicznie zareagowała, zapytałem, czy kupiła chociaż jedną płytę swojego ulubionego
- [Śmiech) Rzeczywiście
w tego typu dyskusjach jest
że brakuje zrozumienia między uczestnikami debaty o prawach autorskich. Oczywiście, jest całe grono artystów zamożnych, chociażby z powodu wielo-