10
Wstęp
podstawie następujących prac: Wiesław T. Stefańczyk na podstawie pracy Kategoria rodzaju i przypadka polskiego rzeczownika. Próba synchronicznej analizy morfologicznej (Kraków 2007), Grażyna Zarzycka na podstawie Dyskursu prasowego o cudzoziemcach. Na podstawie tekstów o łódzkiej wieży Babel i osobach czarnoskórych (Łódź 2006), a Piotr Garncarek na podstawie pracy Przestrzeń kulturowa w nauczaniu języka polskiego jako obcego (Warszawa 2006). Jak wynika z tytułów prac, ich problematyka jest różna: od ilościowego studium rodzaju i fleksji rzeczownika w języku polskim W.T. Stefańczyka, przez analizę dyskursu prasowego o cudzoziemcach kształconych w Polsce G. Zarzyckiej, do studium uwzględniania kultury w nauczaniu języka polskiego jako obcego P. Garncarka.
Na pierwszy rzut oka najmniejszy związek z glottodydaktyką ma praca W.T. Stefańczyka. Ponieważ jest to jednak praca wyliczająca te kategorie fleksyjne rzeczownika, które są (bardzo) częste, a zatem (bardzo) ważne w nauczaniu cudzoziemców, obok tych, które są rzadkie, a więc peryferyczne i jako takie mogą się znaleźć na wyższych poziomach (np. B2, Cl) nauczania polszczyzny — na pewno wpłynie ona na programy nauczania gramatyki polskiej. Wpłynie nie bezpośrednio, a pośrednio - dzięki autorom nowych programów i autorom nowych podręczników.
Wymienione tu trzy rozprawy habilitacyjne nie są — jak można by mniemać - pierwszymi habilitacjami związanymi z glottodydaktyką polonistyczną. Palma pierwszeństwa należy do prof. Jana Lewandowskiego z UW, autora rozprawy Nauczanie języka polskiego cudzoziemców w Polsce. Monografia glottodydaktyczna (Warszawa 1985). Praca ta to kompendium wiedzy o wszystkim, co działo się w nauczaniu języka polskiego jako obcego od początku lat 50. do połowy lat 80. wieku XX.
W glottodydaktyce polonistycznej działa obecnie więcej osób z tytułem doktora, niż napisano prac doktorskich mających jakiś związek z glottodydaktyką. Wynika z tego, że nie wszystkie osoby zainteresowane działalnością dydaktyczną decydują się na pisanie prac z tego zakresu. Przyczyny takich decyzji mogą być różne. Wymieńmy najważniejsze z nich:
1. ograniczona liczba samodzielnych pracowników nauki podejmujących się opieki nad pracami glottodydaktycznymi;
2. brak świadomości, że ze względu na politykę Rady Europy preferującą nauczanie języków obcych, a co za tym idzie — zatrudnianie osób dwu-, wielo-, różnojęzycznych, warto zajmować się glottodydaktyką, warto