70520047

70520047



32 Wiadomości Uniwersyteckie

Z REKTORSKIEGO SPRAWOZDANIA

Wyróżnieni nagrodami MENiS zostali: Nagrodami indywidualnymi prof. dr hab. Tadeusz Bojarski, prof. dr hab. Emilian Chibowski, dr hab. prof. UMCS Witold Klaczcwski, prof. dr hab. Krzysztof Pomorski, dr Beata Surmacz, dr Adrian Wiater, dr hab. Lech Zdybel.

Nagrodą zespołową: prof. dr hab. Zbigniew Krupa, prof. dr hab. Tadeusz Baszyński, prof. dr hab. Anna Tukiendorf, dr Ewa Skórzyńska-Po-lit, dr Małgorzata Wójcik, dr Waldemar Maksymiec, dr Maria Drązkie-wicz (Wydział BiNoZ).

SYLWETKI

Przeszli na emeryturę: Alicja Banaszek, dr Mirosława Bloch. Alina Bogusz, Zofia Brodziak, dr Władysław Bulanda, mgr Barbara Bulicz, prof. dr hab. Maria Cackowska, mgr Władysława Czechowska, Kazimiera Czop, Bożenna Dębińska, mgr Elżbieta Drączkowska, Zofia Drobit, mgr Halina Drodomirecka, Grażyna Filas, prof. dr hab. Janusz Gajda, mgr Zofia Gieroba, Halina Goszko, dr Zbigniew Jóźwik. Zofia Juścińska, Halina Kańczugowska, prof. dr hab. Kazimierz Karczmarz, Genowefa Kosior, dr Lidia Krukowska, mgr Stanisława Kubik, Zofia Kuśmierczuk, prof. dr hab. Andrzej Leonowicz, Danuta Kuta, Kunegunda Laska, mgr Józef Pomorski, mgr Zofia Kalisz vel Metka, Danuta Kwiatkowska-Prystu-pa, mgr Elżbieta Lewandowska, dr Maria Lulek. prof. dr hab. Stefan Nie-znanowski, dr Marianna Nowak, prof. dr hab. Marian Ochmański, Teresa Olszak, Maria Elżbieta Opajdowska, mgr Kazimiera Osik, dr Mieczysława Pucek, dr Irena Miedziak, Małgorzata Moczydłowska, mgr Jan Różański, Wacława Ryn, Marianna Sałęga, Teresa Screwa, Barbara Stec, mgr Krystyna Steinbrich, Krystyna Superson, dr Ewa Szubartowska, Marianna Tkacz, Jadwiga Trykacz, Maria Twardowska, Marianna Wcrduch, dr Stanisław Wiśniewski, dr Janusz Wojciechowski, mgr Halina Wołoszyńska-Sieja, Franciszek Wrona, Kazimiera Wronka, mgr Nina Wróblewska, Zofia Żurawicz.

Zmarli: Adam Cimek, dr Bożena Dziurzyńska. dr Alicja Minda-Le-chowska, mgr Jerzy Pawlak, prof. dr hab. Andrzej Wąsek, dr Andrzej Wesołowski.

PROFESOR ZBIGNIEW SZELOCH


15 listopada mija trzecia rocznica śmierci prof. Zbigniewa Szelocha. Był prawdziwym gentelmanem starej daty. O nieskazitelnych manierach, zdumiewającym takcie i wysokiej kulturze osobistej. W każdym jego słowie i geście dostrzec można było prawdziwą kindersztubę.

Miał ugruntowany i niezmienny, niezależnie od politycznej koniunktury. system wartości. Był wymagający przede wszystkim w stosunku do siebie, dopiero potem w stosunku do innych. Tylko na pozór mógł się wydawać odrobinę surowy. Zdystansowany w stosunku do ludzi, a jednocześnie niezwykle im życzliwy i otwarty. Tolerancyjny i nieferujący nigdy wyroków. Prawdziwy Europejczyk.

Takiego Go zapamiętałam. Dla mnie - brata mojego ojca. Dla świata wybitnego ekonomistę, profesora zwyczajnego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, wykładowcę wielu uczelni zagranicznych.

Chociaż całe Jego dorosłe życie było związane z Lublinem, na świat przyszedł w Warszawie 16 sierpnia 1927 roku. Dzieciństwo i młodość spędził w kresowej Sokółce na Bia-łostocczyźnie, gdzie Jego ojciec pełnił zawodową służbę wojskową. Był słuchaczem Korpusu Kadetów nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego we Lwowie. W czasie wojny pracował w piekarni i cukierni w Sokółce, opanował tam język niemiecki. którym potem posługiwał się biegle i w nim wykładał. Po wyzwoleniu ukończył II Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku i w 1946 roku zdał maturę.

Jego związki z Lublinem rozpoczęły się podczas studiów. Przyjechał tu po maturze i w latach 1946-1952 studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim ekonomię i prawo, uzyskując w 1950 roku tytuł magistra nauk społeczno-ekonomicznych. a następnie w 1952 roku magistra prawa.

Chociaż po studiach zaproponowano Mu pracę w KUL, nie mógł skorzystać z tej propozycji, ponieważ władze zlikwidowały wówczas na tej uczelni kierunek ekonomiczny. Dlatego został nauczycielem. Najpierw w ówczesnym Państwowym Zakładzie Kształcenia Administracyjno-Ekonomicznego, potem jako dyrektor Zaocznego Technikum Ekonomicznego i Zaocznego Pomaturalnego Studium Ekonomicznego. Jego wszechstonne zainteresowania, pracowitość i zdolności predestynowały Go do pracy naukowej. Pracując w szkolnictwie przygotowywał jednocześnie dysertację doktorską i w październiku 1967 roku uzyskał stopień doktora praw na Wydziale Prawa UMCS w zakresie prawa finansowego i rozpoczął pracę adiunkta w Katedrze Ekonomii Przemysłu na Wydziale Ekonomicznym UMCS.

Przez wiele lat główną domeną Jego zainteresowań, a jednocześnie pasją była teoria organizacji i zarządzania szkołą. Korzystając z doświadczeń nauczyciela i dyrektora szkoły, połączył teorię z praktyką i stał się twórcą nowej dyscypliny naukowej - teorii organizacji i zarządzania oświatą.

Kolejnym nurtem Jego zainteresowań naukowych była problematyka organizacji i zarządzania w przemyśle, którą uwieńczyła rozprawa Organizacyjne problemy fwo-rzenia i funkjonowania kombinatów przemysłowych (Lublin 1975) - pod-stwa pierwszego kolokwium habilitacyjnego na Wydziale Ekonomicznym UMCS. Następnie była problematyka doradztwa oragnizacyjne-go, która również zaowocowała pierwszą w Polsce książką z tego zakresu Doradztwo organizacyjne -doświadczenia zachodnioeuropejskie, EWG (1992).

Był tytanem pracy, a jednocześnie nie pasował do niego wizerunek typowego naukowca zanurzonego w ciszy bibliotek. Zapamiętałam Stryja jako człowieka niezwykle ciekawego świata, o rozległych, interdyscyplinarnych zainteresowaniach, stawiającego sobie ciągle kolejne, nowe cele i wyzwania. Dlatego w wieku 68 lat wygrał konkurs, w którym wzięło udział ponad 6 tysięcy kandydatów, i został przewodniczącym Narodowego Funduszu Inwestycyjnego im. E. Kwiatkowskiego. Funkcję tę pełnił w latch 1995-1998.

W Jego dorobku naukowym znalazło się 286 pozycji, w tym kilkanaście książek. Był także współautorem trzech książek wydanych w Niemczech. Z Jego doświadczeń i rozległej wiedzy często korzystały uniwersytety zachodniouropejskie, był między innymi profesorem wizytującym na Uniwersytecie w Inns-brucku w latach 1989-1990, gdzie wykładał zarządzenie i prowadził seminarium z organizacji oraz badania dotyczące restrukturyzacji przedsiębiorstw.

Lublinianie zapamiętają Go jako twórcę Zakładu Organizacji i Zarządzania oraz kierunku „organizacja i zarządzanie" na Wydziale Ekonomicznym UMCS, gdzie wypromował ok. 300 magistrów i kilku doktorów. Był członkiem kilkunastu zagranicznych towarzystw naukowych.

Warto podkreślić, że nawet w czasach ostrego politycznego reżimu pozostał bezpartyjny. Niewiele osób wie, że w młodości pisywał wiersze, sympatyzował ze Związkiem Literatów Polskich. Był także koneserem sztuki i biblofilem.

Przez całe życie pozostał oddany rodzinie, żonie Zofii, czworgu dzieciom i dwóm wnukom, z których był zawsze dumny. To właśnie rodzina miała dla Niego największą wartość.

Mimo że w 1997 roku przeszedł na emeryturę - po 30 latach pracy naukowej i 56 latach zawodowej -do końca był aktywny. Wykładał w polsko-amerykańskiej Wyższej Szkole Biznesu w Nowym Sączu, a potem w Wyższej Szkole Języków Obcych i Ekonomii w Częstochowie.

Nie poddał się i do końca walczył z chorobą. Kilka miesięcy przed Jego śmiercią współpracownicy i uczniowie wydali poświęcony Profesorowi z okazji 50-lecia pracy dydaktycznej i 30-lecia pracy w UMCS tom „Oeconomia" w ramach Anna-les Universitatis Mariae Curie-Skło-dowska.

Zawdzięczam Mu przede wszystkim przekonanie, że gdy człowiek jest wierny swoim wartościom, to zawsze, niezależnie od okoliczności, a nawet przeciwności losu, wygrywa.

Katarzyna Szeloch

2003, numer 8



Wyszukiwarka