70520087

70520087



40


Wiadomości Uniwersyteckie

Z AKADEMICKICH AREN SPORTOWYCH

Po pierwszym roku XXJI edycji Mistrzostw Polski Szkół Wyższych, Uniwersytet Marii Cuńe-Skłodowskiej znajduje się na trzecim miejscu w klasyfikacji uniwersytetów! Do tej pory rozegrano 22 konkurencje, a w zbliżającym się roku akademickim studenci będą rywalizowali jeszcze w 18 dyscyplinach.


BRĄZ NA PÓŁMETKU!


KLASYFIKACJA XXII Mistrzostw Uniwersytetów (2003-2004). Po 22 konkurencjach (z 40)


Warszawa

301 pkt.

Poznań

279 pkt.

UMCS Lublin

254 pkt.

Gdańsk

-

252 pkt.

Łódź

213 pkt.

Olsztyn

205 pkt.

Wrocław

-

176 pkt.

Szczecin

170 pkt.

Katowice

-

123 pkt.

1. Rzeszów

-

121 pkt.

. Kraków

111 pkt.

!. KUL Lublin

110 pkt.

1. Toruń

97 pkt.

l. Białystok

-

46 pkt.

i. Opole

-

38 pkt.

i. Zielona Góra

25 pkt.


SREBRNE ŻAGLE!


W dniach 21-24 września odbyły się Mistrzostwa Polski Szkół Wyższych w żeglarstwie, w których nasi reprezentanci zdobyli srebrny medal. Dzięki temu sukcesowi UMCS umocnił się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, powiększając przewagę nad niezwykle groźną ekipą z Lodzi i zmniejszając stratę do drużyn z Warszawy i Poznania (uniwersytetów, które wyprzedziły naszą Uczelnię w XXI edycji Mistrzostw).

Do największych sukcesów naszych sportowców w roku akademickim 2002/2003 należy zaliczyć doskonały występ lekkoatletów na mistrzostwach w Poznaniu. W stolicy Wielkopolski, na pięknym stadionie Olimpii nasze panie zdobyły drużynowo złoty, zaś panowie - srebrny medal. Jest to jeden z najlepszych występów tej sekcji w historii. Na ten sukces złożyła się wyśmienita postawa całej, liczącej az 33 osoby, ekipy. Oprócz tego wielkie brawa należą się trenerom: Maciejowi Tarnowskiemu, Dariuszowi Szymczukowi i Robertowi Kozłowskiemu, a także kierownikowi ekipy Dariuszowi Wierzbickiemu, dzięki któremu zawodnicy mogli skupić się jedynie na stronie sportowej rywalizacji.

Wspomniany wyżej srebrny medal żeglarzy należy uznać za spory sukces, szczególnie, że nasi reprezentanci nie byli stawiani w gronie faworytów! Narciarze alpejscy i badmintoniści, zdobywając brązowe krążki udowodnili, że medale zdobyte przed dwoma laty nie były dziełem przypadku. Historyczny sukces odnieśli na zawodach w Olsztynie podopieczni trenera Jacka Pietrusiewicza. W konkurencji kata drużynowe zawodnicy UMCS zdobyli złoty medal. Jest to pierwszy medal tej sekcji w Mistrzostwach Polski Szkół Wyższych. Do tego należy dodać brązowe medale: Dagmary Lipińskiej i Luizy Śniadeckiej w judo kobiet i tym samym zamkniemy dorobek medalowy naszych sportowców w 2003 roku.

Jednakże to nie tylko dzięki pozycjom medalowym nasza Uczelnia zajmuje wysokie miejsce w klasyfikacji punktowej. Złożyły się na to także równie dobre występy innych sekcji. Czwarte miejsce narciarek alpejskich, piąte w siatkówce plażowej kobiet, szóste miejsca naszych tenisistek i tenisistów stołowych, siódme miejsce koszykarek oraz dobre miejsca w judo i siatkówce plażowej męzczyzn zdecydowanie należy uznać za sukces i miejsce na miarę możliwości. Pewien niedosyt pozostał po występach naszych „eksportowych” sekcji. Piłkarze nożni, szachiści i brydżyści jako medaliści poprzedniej edycji stawiani byli w gronie faworytów do zdobycia medali. Stało się jednak inaczej. Osłabienia kadrowe i zbytnia nerwowość, jaka wkradła się w szeregi naszych reprezentantów, doprowadziły do zaledwie szóstego miejsca szachistów (złotych medalistów poprzedniej edycji) i najgorszego z możliwych, bo tuż za podium, czwartego miejsca brydżystów. Największymi pechowcami są bez wątpienia nasi piłkarze. Przegrali oni na Mistrzostwach w Olsztynie zaledwie jeden mecz i zajęli dopiero... 5 miejsce. A wszystko to za sprawą porażki w ćwierćfinałowym meczu z zespołem ze Szczecina, wzmocnionym kilkoma zawodnikami pierwszoligowej jeszcze wówczas Pogoni. Podopieczni trenera Bieleckiego szybko zrehabilitowali się, zajmując drugie miejsce w międzynarodowym turnieju w Eindhovcn i na pewno pokażą, co potrafią już w tym roku, ale w halowej odmianie tego sportu - futsalu.

Jest rzeczą naturalną, ze sport to nie tylko zwycięstwa i sukcesy. To także dotkliwe przegrane i gorycz porażki. Przekonali się o tym zarówno tenisiści ziemni, jak i koszykarze. Tenisiści mieli jechać do Wrocławia z zamiarem walki o medale. Piąte miejsce pań i dopiero siódme miejsce panów było porażką nic tyle samych zawodników, co trenera. Po wielu dyskusjach i konsultacjach z zawodnikami zajęcia z reprezentantami Uczelni będzie prowadził nowy szkoleniowiec, jeden z najlepszych fachowców w Lublinie - Janusz Krawczyk. Miejmy nadzieje, że efekty tej pracy zobaczymy juz wkrótce.

Była już mowa o największych pechowcach mijającego roku. Natomiast za największych przegranych 2003 roku należy bezapelacyjnie uznać koszykarzy. Na Mistrzostwach rozgrywanych w Lublinie, a organizowanych przez Klub Uczelniany AZS UMCS nasi koszykarze zajęli dopiero... 8 miejsce. I przyznać należy rację tym kibicom, którzy określili to jako katastrofę. Rozgrywki grupowe nie zapowiadały porażki. TYzy mecze i trzy pewne wygrane pozwalały stawiać UMCS w gronie faworytów do zdobycia medalu. Jednakże późniejsze mecze to był spadek po równi pochyłej. Niespodziewana i niczym nieusprawiedliwiona porażka dwoma punktami z zespołem z Poznania, mimo iż nasi prowadzili do przerwy 7 oczkami, przekreśliła szanse na medal. Następnie wszystko potoczyło się lawinowo i po porażkach z drużynami z Warszawy i Gdańska ósme miejsce stało się faktem. A poziom turnieju naprawdę nie był zbyt wysoki, o czym świadczy srebrny medal zawodników KUL-u, z którymi nasi koszykarze wygrali zdecydowanie w sparingu na tydzień przed Mistrzostwami. Należy tylko pochwalić włodarzy uniwersytetu zza miedzy, którzy kilka miesięcy temu zmienili szkoleniowca i efekty były wręcz natychmiastowe. Może jest to droga także dla naszej sekcji? Jednakże te słabsze występy nie zaprzepaściły wysiłku pozostałych sekcji i po pierwszym roku XXII edycji Mistrzostw Uniwersytetów nasza Uczelnia plasuje się na dobrym, trze-

Bardzo dobre wiadomości dotarły do nas z Wilkas k. Giżycka, gdzie w dniach 21-24 września rozegrano Mistrzostwa Polski Szkół Wyższych w żeglarstwie. Nasi reprezentanci wywalczyli srebrne medale pozostawiając w pokonanym polu miedzy innymi silne ekipy z Olsztyna i Poznania. Zawody te kończyły pierwszy rok XXII Edycji Mistrzostw Polski Szkół Wyższych i dzięki dobremu występowi żeglarzy utrzymaliśmy trzecią pozycję w klasyfikacji Uniwersytetów.

Był to czwarty z rzędu start naszych żeglarzy w zawodach tej rangi po długiej przerwie. Od roku 1997 sekcja prowadzona przez trenera Jerzego Czerwińskiego spisuje się coraz lepiej, dostarczając nam cim miejscu. Napawa to sporym optymizmem, ponieważ w nadchodzącym roku zostaną rozegrane m in. mistrzostwa w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn, futsalu, biegach przełajowych czy snowbordzie, a nasi reprezentanci stawiani są w gronie faworytów i na pewno powalczą o jak najlepsze lokaty. Pozostaje tylko życzyć sportowcom startów na miarę swoich możliwości, a wtedy możemy być spokojni o wynik końcowy - drugi z rzędu medal w klasyfikacji ogólnej XXII Edycji Mistrzostw Uniwersytetów. Na przestrzeni ostatnich osiemnastu lat (od XIII edycji w 1985 r.) UMCS plasuje się zawsze w pierwszej czwórce klasyfikacji wśród Uniwersytetów. Dobrze to świadczy o pracy szkoleniowej i organizacyjnej Studium Wychowania Fizycznego i Sportu oraz Klubie Uczelnianym AZS UMCS.

Jakub Kosowski

tym samym wielu powodów do zadowolenia. Złoty medal przed czterema laty, brązowy przed dwoma laty i srebrny krążek w tegorocznych Mistrzostwach to dorobek godny pozazdroszczenia! Wiele sekcji chciałoby się pochwalić takimi osiągnięciami w tak krótkim czasie. Słowa uznania należą się trenerowi, który oprócz sekcji żeglarskiej, opiekuje się także narciarzami i snowbordzistami, prowadząc ich do równie znaczących sukcesów. Zaangażowanie szkoleniowca i zawodników było widoczne na każdym kroku. Mimo że w tym roku nie startowali (z racji tego, że skończyli studia) bardziej doświadczeni zawodnicy, ich młodsi koledzy poradzili sobie znakomicie. Na pewno atmosfera panująca

2003, numer 8



Wyszukiwarka