Jak walczyć z depresją - część 2.
Mity
i rzeczywistość
W poprzednim numerze opublikowaliśmy tekst poświęcony diagnozie depresji i bezsenności. W jego drugiej części omawiamy, przy pomocy jakich leków możemy leczyć te coraz częściej występujące schorzenia.
U podłoża większości problemów ze snem leży depresja i lęk. Warto jednak, żebyśmy do jednego
rodzajów bezsenności. Dr Skalski wyróżnia bezsenność przygodną (trwającą kilka dni i związaną na przykład z pracą zmianową lub zmianą stref czasowych), krótkotrwałą (trwającą do 3 tygodni, wywołaną chorobą lub przewlekłym stresem) oraz długotrwałą (trwającą powyżej miesiąca), która jest już chorobą. W leczeniu wspomnianych zaburzeń pierwszorzędną rolę odgrywa farmakologia. Obecnie stosuje się 20-30 leków. Dr Michał Skalski nie ma złudzeń, że słynny dziurawiec, którego preparaty w niektórych krajach sprzedawane są nawet na receptę, w poważniejszych problemach depresyjnych nie zda egzaminu. Istnieją jednak pewne grupy leków, które dają pewność znacznie większej skuteczności, co nie znaczy, że są przeznaczone dla wszystkich.
Doceniając mię farmakologii, specjalista nie ma wątpliwości, że jeśli pacjent nie zmieni stylu życia i nie usunie czynników powodujących depresję, leczenie nic przyniesie pożądanych rezultatów. Przykład? Jest ze wszech miar wskazane, by osoba z zespołem stresu pourazowego brała leki. lecz ekstremalne i traumatyczne zdarzenie, które przeżyła, powinna również „przepracować” z psychologiem.
Do leczenia depresji medycyna wykorzystuje psychoterapię, psychoedukację, elektrowstrząsy, a ostatnio coraz częściej także foto-
A jak powinno wyglądać pokonywanie bezsenności? Po środki nasenne można sięgać zawsze, ilekroć mamy kłopot z zaśnięciem, jednak w przypadku bezsenności dlugotrwa-
środki nasenne uznaje się jedynie takie, które działają wybiórczo nasennie i przywracają zdrowy, prawidłowy, fizjologiczny sen. Lek, po którym nie budzimy się wypoczęci i wyspani, można co najwyżej nazwać uspokajającym - podkreśla dr Michał Skalski. Najbardziej popularnymi lekami nasennymi są preparaty benzodwuazepinowc. Przyjmowane doustnie, dość szybko wchłaniane są przez organizm. Poza wywoływaniem snu poprawiają samopoczucie. Niestety, mają jedną zasadniczą wadę - brane regularnie uzależniają. Po4-6 tygodniach lepiej zastąpić je lekami antydepresyjnymi, tyle że przyjmowanymi w mniejszych dawkach. Dr Michał Skalski wyjaśnia, że zaburzenia snu to dziedzina medycyny, która znajduje się na pograniczu różnych specjalności: psychiatrii, po części neurologii, interny czy laryngologii. Często jednak ma związek z trybem życia. Specjalista szacuje, że połowa jego pacjentów nie tyle wymaga pomocy lekarza, ile terapeuty, który by im podpowiedział, jak zmienić swoje życie. Lepsze, uporządkowane i wolne od stresu życie to lepszy sen.
Na koniec jedna bardzo ważna wiadomość. Najnowsze badania dotyczące tzw. neuro-plastyczności pokazują, że podczas niezale-czonej, przewlekłej depresji zanikają komórki w naszym mózgu, zwłaszcza w okolicach jądra migdałowatego odpowiedzialnego za kontrolę emocji i pamięć emocjonalną. Jednak nawet w przypadku osób po czterdziestce czy pięćdziesiątce, jeśli te zaburzenia są właściwie leczone, dokonuje się odbudowywanie owych komórek. Tak oto upada kolejny mit, że począwszy od 27. roku życia nasze komórki nerwowe mogąjuż tylko zanikać. Jednak i my powinniśmy przezwyciężyć stereotyp polegający na tym, że lęk, depresje i problemy ze snem, jak również towarzyszące im kłopoty seksualne, rodzinne czy emocjonalne, to tematy tabu. Jak najbardziej wypada dzielić się swoimi różnorodnymi doświadczeniami i wzajemnie wspierać. ■
naturalne jest sięgnięcie po środki farmakologiczne. Kluczem do sukcesu jest jednak, aby z pomocą lekarza ustalić przyczyny bezsenności, bo wtedy będzie zalecał inne leki.
Jeżeli bezsenność stała się „złym nawykiem" naszego organizmu, ratunkiem okaże się lek nasenny. Jeśli jej źródło tkwi w lęku, pomoże nam lek redukujący niepokój. Gdy zaś przyczyną jest depresja (charakterystyczna bezsenność poranna), trzeba znaleźć właściwy lek antydepresyjny.
Przy aktualnym stanie farmakologii każdy uważny pacjent razem ze swym lekarzem, który jest „na bieżąco", znajdzie właściwą drogę do przywrócenia normalnego rytmu snu i czuwania.
Jeśli zaburzenie rytmu dnia i nocy nastąpiło wskutek międzykontynentalnej podróży, dłuższego okresu nocnych dyżurów, przeciążenia pracą albo nadmiaru nauki przed egzaminem (lub też zbyt częstych zabaw do białego rana), jedynym środkiem, który pomoże nam przywrócić równowagę, jest słynny chronobiotyk - melatonina. Pomaga ona nawet osobom niewidomym w rozpoznawaniu przez ich organizm, kiedy natura mówi: śpij, wycofaj się, regeneruj sity, a kiedy wzywa do działania.
18 FARMACJA PRAKTYCZNA