Naturalnie, ich znaczenie dla kształtowania wizerunku, przypominania obecności jest niebagatelne. Pisarz pozostaje w pamięci czytelników, jeśli można nabyć jego utwory w księgarni, najogólniej rzecz biorąc. Inicjatyw i projektów wydawniczych wówczas nie brakowało, a tempo ich realizacji musi dzisiejszych edytorów wprawiać w melancholię...
Kołaczkowski podjął się wydania w dwudziestu dwóch tomach dzieł Kasprowicza. Tom pierwszy ukazał się grudniu 1929 roku, ostatni w sierpniu roku następnego. W latach 1923—1924 trafia do księgarń wydanie zbiorowe w czterech tomach poezji Tetmajera (do dziś nie ma wydania krytycznego tej poezji, a wydanie z roku 1980 jest powtórzeniem owego czterotomowego). W latach 1936—1939 zainicjowano edycję Dzieł wszystkich Stanisława Brzozowskiego pod redakcją Artura Górskiego i Stefana Kołaczkowskiego. Przed wybuchem wojny udało się wydać cztery tomy: Kulturę i życie w opracowaniu K. Wyki, Współczesną powieść i krytykę przygotowane przez Jadwigę i Bogdana Suchodolskich, Idee w opracowaniu Irzykowskiego i Ludwika Kamykowskiego (nakład spłonął we wrześniu 1939 roku) oraz Legendę Młodej Polski opracowaną przez autora Czynu i słowa. Pierwsze wydanie zbiorowe Pism Żeromskiego ukazuje się w latach 1922—1930 i liczy trzydzieści dwa tomy. Kolejne wydanie, także składające się z trzydziestu dwóch tomów, „zdobi” dziesiątą rocznicę Odrodzenia Państwa Polskiego. Pisma zbiorowe Reymonta również opracowane są dwukrotnie w dwudziestoleciu. A. Grzymała-Siedlecki w latach 1921—1925 wydaje dzieła noblisty w dwudziestu tomach, a w latach trzydziestych, nakładem „Tygodnika Ilustrowanego”, publikowanych jest ze wstępem Z. Dębickiego czterdzieści osiem tomów pism Reymonta. Wyspiański miał swoje pierwsze wydanie zbiorowe — cztery tomy w opracowaniu A. Chmielą i T. Sinki — w latach 1924—1929, a kolejne cztery przygotowane przez L. Płoszewskiego ukazały się w latach 1931—1932. Wydano również jeden tom Pism pośmiertnych T. Micińskiego (pod redakcją A. Górskiego i C. Latawca w 1931 roku), opublikowano tom pierwszy Dzieł (w 1936 roku, następne tomy się nie ukazały); podjęto też wysiłek edytorski (Leon Piwiński), by zaprezentować w czterech tomach poezję B. Ostrowskiej (1932—1933).
Jeśli zatem weźmiemy pod uwagę, że wszystkie te prace edytorskie zakończono w ciągu dwóch dekad, to skłonny byłbym sfor-
11 — Późne... 161