7648595140

7648595140



253

PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA.

%

i na rzecz stanów innych. Skąd p. G. wie o tem ? Oto wyczytawszy w Stryjkowskim, jak to panowie polscy za Kazimierza Jagiellończyka zamyślali panów litewskich pojmać i uwięzić w Parczowie , podobnie jak przedtem z panami ruskimi i przemyskimi postąpili, bez żadnego skrupułu odnosi ten gwałt, na panach ruskich dokonany, do r. 1349. Żali się autor, że nie znamy dyplomów Kazimierza W., nadających na Rusi ziemie szlachcie polskiej lub w ogóle cudzoziemskiej (str. 83). Nie dziw, skoro nie zna kodeksu dyplomat. małopol., gdzie przecież dyplomów takich mamy kilka. Go gorsza, budzi się mimowoli podej ■ rżenie, że p. G nie zadał sobie nawet trudu, aby przynajmniej te dokumenty, jakimi rozporządzał, uważnie przeczytać. I tak na str. 77 mówi, iż Opolczyk nazywa Maty Winnik wsią swoją; trzeba było wielkiej nieuwagi, aby przeoczyć, że vsua“ odnosi się tu nie do Opol-czyka, ale do Stechera. Na str. 79 prawie na pewne przypuszcza, że dziedzictwo, jakie Anna Radywońkowa sprzedaje, było jej posagiem, a przecież przypuszczenie to wcale nie potrzebne , bo w akcie sprzedaży wyraźnie czytamy, że mowa o dobrach posażnych.

Z kolei daje nam p. G. obraz sądownictwa i administracyi na Rusi Cz., obraz, dający się raczej odnieść do czasów Jagiełły, aniżeli Kazimierza, z czego ostatecznie trudno robić zarzut z uwagi na brak źródeł. Obraz to zresztą już znany, dzięki polemice prof. Liskego z R. Hubem, która niedawno wywołała cenną pracę p. Margasza h Nie zro* zumiał p. G. kontrowersyi, jaka zachodzi między prof. Liskem a dr. Piekosińskim (str. 108) co do istnienia sądów leńskich na Rusi Gz. Prof. Liske zak westy o no wał jedynie istnienie w Sanoku sądu leńskiego dla ziemian, a nie sądu leńskiego w ogóle , jakby się to wydawać mogło z przedstawienia p. G. Nazwa i instytucya starostów pojawia się w Polsce nie na początku 14 w., ale już u schyłku 13 w. 1 2.

W rozdziale o sądownictwie i administracyi rozpatruje autor pra-wno-polityczny stosunek Rusi Gz. do Polski za Kazimierza W., choć łączy się to organicznie raczej z częścią pierwszą, gdzie mowa o po-łitycznem połączeniu. W dziejach tego stosunku rozróżnia autor 3 okresy, z których każdy obejmuje równych lat 10. W I okresie (1340—50) wchodzi Ruś prawnie w skład ziem Korony polskiej, ale faktycznie stanowi odrębne państwo pod władzą Dętka, bo Dętko ma równie rozległą władzę, jak dawni książęta, a w tytule Kazimierza nazwa Rusi

1

   W sprawie sądownictwa czerwonoruskiego (Przegl. poicsz. 1889. zesz. 1 i 2).

2

   Zbiór dypl. klaszt. mogilskiego Nr. XLII.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
270 PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA. •ta Z tego stanowiska rzecz sądząc, nie możemy w ocenie dzieł dotąd
250 PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA. Na koniec jeszcze słówko o Maryi Sztuart. P. K. zdaje się być przekonany
265 PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA. 1* na str. 78, 79, 84 i t. d., a nawet opuszcza ustępy, jak na str. 76 m
200 RECENZJE I PRZEGLĄDY PIŚMIENNICTWA Na zakończenie trzeba zwrócić uwagę na ogromny wkład pracy M.
PRZEGLĄD .PIŚMIENNICTWA. 433 u Laemmera, Meurera i innych znalazła uznanie , uzasadnioną jednak dość
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA    337 osiedlenia się na ziemiach polskich. Prof. Buzek rozróż
PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA    337 osiedlenia się na ziemiach polskich. Prof. Buzek rozróż

więcej podobnych podstron