2. Model Beranka
Założenia:
- model odwrotny do modelu Baumola
- wpływy ŚP na stałym poziomie i ciągłe
- wypływy mają miejsce co jakiś czas
- wpływy i wypływy są znane.
ŚP są tutaj kumulowane stopniowo, przez co gdy ich poziom osiągnie pewną górną granicę, konieczne jest ich zainwestowanie w papiery wartościowe, a nie jak to było w przypadku Baumola -ich sprzedaż, gdy nasze środki zostały wyczerpane.
Wzór i obliczenia tak jak dla modelu Baumola.
Interpretacja 2xC* - poziom ŚP, który informuje nas o konieczności dokonania inwestycji w papiery wartościowe. Zatem gdy osiągniemy kwotę 188 224,78 zł, powinniśmy zacząć kupować papiery wartościowe za kwotę 94 112,39 zł.
3. Model Millera-Orra
Założenie:
- zmiany poziomu ŚP w przedsiębiorstwie mają charakter losowy.
Przedsiębiorstwo wyznacza górną i dolną granicę poziomu ŚP. W razie zrównania się ich poziomu z którąś z granic, zarząd kupuje bądź sprzedaje krótkoterminowe papiery wartościowe albo spłaca lub zaciąga krótkoterminowy kredyt. Wszystkie te działania mają na celu utrzymanie optymalnego, docelowego poziomu ŚP.
143 633,20 zl |
c* |
optymalny poziom ŚP |
100 000,00 zl |
L |
dolna granica ŚP |
1 000,00 zł |
F |
koszt jednego transferu |
2,92% |
R |
koszt alternatywny |
3 230 550 847,33 |
o- A2 |
wariancja przepływów pieniężnych netto dzienna |
230 899,59 zl |
U* |
górna granica ŚP |
C* = L + [ (3 x F x (a A2)) / (4 x R) ] A ( 1/3 ) U* = 3 x C* - 2 x L_
W momencie osiągnięcia poziomu ŚP w wysokości 100 000 zł, przedsiębiorstwo powinno sprzedać papiery wartościowe, aby zasilić firmowe konto do wysokości optymalnej czyli 143 633,2 zł. W momencie osiągnięcia 230 899,59 zł należałoby zacząć kupować papiery wartościowe, za kwotę będącą nadwyżką optymalnego poziomu ŚP.
4. Model Stone'a
Jest to model o bardziej realistycznych założeniach niż model M-O. Sygnał przekroczenia granic kontrolnych nie oznacza automatycznego działania. W tym modelu zarząd może znać przyszłe przepływy pieniężne, jednakże może to być obarczone błędem. Dlatego wyznacza się górną(Hl) i dolną(HO) zewnętrzną granicę, po której przekroczeniu zarząd analizuje przyszłe przepływy pieniężne i podejmuje dalsze decyzje.