Za Jiową Gazetą Podlaską" (Nr. 27 (81) z dnia 2.VII 1933) podajemy poniżej wiersz, zamieszczony z racji tegorocznego „Swrę-la Morza" a odbiegający zarówno tormą, Jak i szlachetną tendencją, od szablonu podobnych wierszy okolicznościowych.
Red.
Pókiście młodzi, pókiście śmiali. Póki nic straszą Was wichr i burze, śnią Wam sic cudne Jakieś podróże I czarodziejskie rafy z korati.
Spływ „Przez Polskę do morza''. Cześć iodzi spływowych w ujściu Drwęcy
w Zlotorji przed Toruniem
Radziście szlakiem Kolumba płynąć I America lub Magellanów,
Prując bezdenną głąb oceanów.
Do Robinzonu wyspy zawinąć.
Gdzieś nowe Jakieś zakładać państwa — Królami zostać w Madagaskarze,
Albo kolonjc ojczyźnie w darze Złożyć z przysięgą wiernopodduństwa.
Gdy żądza przygód duszę Wam pall, Codzienność urok życia osłabia — Uciec możecie w marzeń korabiach Od nudy życia na sloml fali
Potężniejąca ojczyzna wolna Waszym wędrówkom kierunek wskaże. Więc wypływajcie, młodzi żeglarze.
Nu mórz bezmiary. Jak ów Jan z Kolna.
Może w dróg Waszych różnych etapach Gdzieś odkryjecie ziemię bezludną. Może część świata znajdziecie siódmą. Nieoznaczoną Jeszcze na mapach?
Sztormom i burzom sławiąc się hardo —
2 głośnym łopotem polskie} bandery. Kajaki śctagaia na zbiórkę pod Grudziądzem. Zdlecla lotnicze
Podnoście żagle, kierujcie stery.
J Polski stańcie się awangardą.
Na żaglach z sobą nieście jej imię,
W serce jej wszczepcie miłość przestworza.
Niech się upoi oddechem morza. Obywatelstwo morza niech przyjmie!
VFWO
Snlyw „Przez Polskę do morza". Statek sanitarny
Defilada uczestników spływu w Gdyni