Katarzyna Paulette Palutkiewicz
Mobile: +48.668.00.17.16
Mail to: katarzvna.palutkiewicz@gmail.com
Piotr "Besa" Czech - "Świat Motocykli" 11/95
To wesołe określenie to nie jedyna ksywka pojazdu produkowanego w Warszawskiej Fabryce Motocykli. Na popularną „wuefemkę” mówiono też „fumka”, czy niezbyt sympatycznie - W - F -Męka. Niesłusznie, bo była to konstrukcja porządna i w odpowiednich rękach - niezawodna i trwała. Miałem sąsiada, który dzień w dzień, świątek piątek, jeździł WFM-ką przez 15 łat, bez żadnej poważnej awarii !
Był rok 1946. Polska gospodarka otrząsała się z wojennych zniszczeń. Zagospodarowywano wszystko, czego okupant nie zdołał zrabować. Dźwigano z ruin fabryki, wracali z wojennej tułaczki fachowcy: robotnicy, technicy, inżynierowie. Również ci od motocykli. W Suchedniowskiej Hucie Ludwików (SHL) w Kielcach, jakimś cudem ocalało oprzyrządowanie i dokumentacja techniczna do produkcji motocykla SHL 98. Remanenty ujawniły też, że z przedwojennej działalności firmy pozostało 200 ram do „eshaelek”. Brakowało silników...
Właściwie nie wiadomo dlaczego wybór padł akurat na DKW 125 RT, ale wybór był dobry. Był to motorek prosty, niezawodny i nowoczesny. Dwusuwowy silnik o pojemności skokowej 123 ccm z przepłukaniem zwrotnym, tworzył zgrabny monoblok z trzybiegową skrzynią przekładniową, sterowaną nożną dźwignią. Konstrukcja została sprawdzona w ciężkich, wojennych warunkach, a po wojnie stała się ... najczęściej kopiowanym motocyklowym zespołem napędowym wszechczasów. Na jego bazie powstały motocykle:
. Yamaha 125YA1
• BSABantaml25
• Harley-Dawidson 125 „Hummer”
• Moskwa 125