z plikiem pola protetycznego do odpowiednich kooperantów.
Współczesny model stomatologii cyfrowej to nie tylko komfort skanowania czy uzyskanie wysokiej precyzji. To przede wszystkim przyspieszenie wykonywania prac protetycznych. Jak wspomniałam, wytworzenie modeli wirtualnych pozwala na rozpoczęcie pracy niezależnie od wydrukowanych modeli rzeczywistych. Zestawione łuki zębowe aplikujemy do wirtualnego artykula-tora, aby wykonać pracę protetyczną w artykulacji dynamicznej. Jeżeli chcielibyśmy pracować na ustawieniach indywidualnych dla pacjenta, nieodzownym jest przygotowanie wcześniej pomiaru tukiem twarzowym, pobranie kęsów czynnościowych, a następnie po ustaleniu kątów, wpisanie ich w program artykulatora wirtualnego.
Opisywany przypadek zakłada wykonanie pracy w zwarciu konstrukcyjnym. Z racji przebudowy wysokości zwarcia, pierwszym założeniem było przygotowanie pacjenta na podniesienie zwarcia i znalezienie właściwych relacji zębowych przy prawidłowym zaguzkowaniu. Praca digitalna bardzo ułatwia kontrolę kolejnych etapów, a dodatkowo lekarz dentysta i technik dentystyczny nie wykonują pracy na zasadzie prób i błędów. Każdy etap może być dowolnie modyfikowany przed końcowym wycięciem pracy protetycznej.
Pierwszy etap: korony, licówki i onlay'e tymczasowe zostały przygotowane w formie nakładek bez konieczności preparacji tkanki zęba (Ryc. 3 i 4). Taki tok postępowania daje bezpieczeństwo, że planowanie pracy przebiega zgodnie z założeniami i nie zrodzi problemów w dalszym postępowaniu.
Drugi etap to wymiana uzupełnień tymczasowych na ceramiczne - w tym przypadku z ceramiki e.max. Wymiana ta odbywa się etapowo. Wcześniej przygotowane nakładki utrzymują zakładaną wysokość i krok po kroku zostają odcięte od pozostałej konstrukcji. Takie postępowanie gwarantuje bezpieczeństwo prac ostatecznych oraz niezmienność ustalonego zwarcia konstrukcyjnego.