16
etyka i poetyka
2) Studia
Opisany wyżej sposób jest dla dziewczyn mało ambitnych. Ty do takich nie należysz. Chciałabyś, aby twoim mężem był nie rolnik, ale przynajmniej jakiś magister albo inżynier. Dlatego wybierasz się na studia. Jeżeli chcesz znaleźć męża musisz wybrać ściśle określony e kierunek studiów, mianowicie: pedagogika (specjalizacja: wychowanie szkolne i przedszkolne). Zaleta tego wyboru jest oczywista. Wszyscy chłopacy na studiach wiedzą, że studentki pedagogiki stanowią zbiór potencjalnych kandydatek na żony. Nie ma bowiem nic lepszego, niż przyszła żonka, która potrafi zająć się dzieckiem. Wybierając ten kierunek studiów staniesz się jednym z elementów tego zbioru.
3) Flip i Flap
Który był brzydszy: ten gruby czy ten chudy? Kwestia gustu. W każdym razie zasada, którą powinnaś się kierować jest następująca: musisz szybko znaleźć sobie koleżankę, która będzie brzydsza niż ty. Wiem, wiem - to trudne, ale nie ustawaj w poszukiwaniach. Musisz znaleźć taką jedną, z którą bardzo mocno się zakolegujesz i będziecie wszędzie razem chodziły. Uważaj na wszystkie te ładne dziewczyny, które będą starały się z tobą zaprzyjaźnić. Zbywaj je wszelkimi sposobami. Pewnie zadajesz sobie pytanie: „Dlaczego mam znaleźć koleżankę, która jest brzydsza ode mnie?”. Otóż jest kilka ważnych powodów, dla których to robisz.
a) Dla kontrastu. Jeżeli będziesz się kolegowała z jeszcze brzydszą dziewczyną niż ty, to w takim tandemie ty będziesz uchodziła za tą ładniejszą.
b) Ku pocieszeniu. Za każdym razem, kiedy przełamiesz się i spojrzysz na swoją koleżankę, pomyślisz w duchu, że w cale nie jesteś aż taka brzydka. A każdy psycholog ci powie, że najważniejsza jest pozytywna samoocena.
c) Najważniejszy powód jednak jest taki, że jeżeli przez przypadek znajdzie się wśród przyszłych magistrów czy inżynierów chłopak, któremu się spodobasz, to nie będzie on miał na pewno odwagi podejść do ciebie i zagadać. Dlatego zagada z twoją brzydszą koleżanką, i ją poprosi o twój numer telefonu.
4) Wyprowadzka
Pamiętaj, że chcąc znaleźć męża, nie możesz mieszkać z rodzicami. Rodzice działają odstraszająco na potencjalnych kandydatów. Piorunująco działają szczególnie mamusie. Jedno z prawideł rodu męskiego brzmi: „Chcesz wiedzieć, jak będzie wyglądała twoja żona za 20 lat? Spójrz na teściową!”. Wyprowadź się z domu. Postaraj się o akademik, lub wynajmijcie z koleżanką jakąś stancję. Nieważne czy zamieszkasz w akademiku, czy wynajmiesz stancję, ważne jest, żebyś nie zrobiła ze swojego nowego lokum bastionu wiary i nauki. Organizuj zatem imprezy - najlepiej co tydzień. Studia przecież nie są od tego by się uczyć, ale by się bawić. Poza tym, tylko w trakcie imprez masz szansę na zawarcie znajomości ze studentami rodzaju męskiego, wśród których być może będzie twój przyszły mąż.
marek trojanowski