Percy Grainger (1882-1961) Grainger, urodzony 8 lipca 1882 roku w Melbourne, korzystaÅ‚ ze swego statusu muzyka i geniusza, aby prowadzić życie, które w pewnych okresach diametral- nie różniÅ‚o siÄ™ od ustalonych, konwencjonalnych norm spoÅ‚ecznych. Ekscentryczny ekstrawertyk - byÅ‚ pierw- szym australijskim muzykiem, który osiÄ…gnÄ…Å‚ miÄ™dzyna- rodowÄ… sÅ‚awÄ™, zarówno jako instrumentalista i jako kom- pozytor. ObracaÅ‚ siÄ™ w krÄ™gach najwybitniejszych postaci Å›wiata sztuki i muzyki; mógÅ‚ zaliczać do swoich przyja- ciół osoby takie, jak Frederick Delius, Ferruccio Busoni, Edvard Grieg, Ralph Vaughan Williams i Benjamin Brit- ten. Grainger byÅ‚ również niestrudzony w pisaniu pa- miÄ™tników i listów. Jego listy sÄ… Å›wiadectwem z pierw- szej rÄ™ki, na ich podstawie można przeÅ›ledzić rozwój sztu- ki w latach 1890-1960. PragnÄ…c utrwalić pamięć po sobie, zaÅ‚ożyÅ‚ wÅ‚asne muzeum przy Uniwersytecie w Melbourne, a zapisem testamentowym ustaliÅ‚, by po Å›mierci jego szkie- let zostaÅ‚ wystawiony na widok publiczny w tym mu- zeum. ByÅ‚ zamiÅ‚owanym sportowcem, lubiÅ‚ biegi, piesze wy- cieczki, krykieta i futbol. ZdarzaÅ‚o siÄ™, że po koncercie zakÅ‚adaÅ‚ plecak i wÄ™drowaÅ‚ do miasta, w którym miaÅ‚ koncertować nastÄ™pnego dnia. Raz, w Nowej ZelandŹŹ, przemaszerowaÅ‚ w ten sposób 90 kilometrów w 16 go- dzin (od 14.00 do 6.00 rano), odpoczywajÄ…c tylko raz, przez 30 minut. Nawet po ukoÅ„czeniu sześćdziesiÄ…tki kontynuowaÅ‚ aktywny tryb życia. MiaÅ‚ 170 cm wzrostu, ale jako szczupÅ‚y i dobrze zbu- dowany sprawiaÅ‚ wrażenie wyższego. Jego wyglÄ…d ze- wnÄ™trzny podobaÅ‚ siÄ™ publicznoÅ›ci i niewÄ…tpliwie znacz- nie przyczyniÅ‚ siÄ™ do wielkich sukcesów Graingera jako pianisty koncertowego. Regularne rysy oraz zamiÅ‚owanie do aktywnoÅ›ci fizycznej sprawiaÅ‚y, że z jego postaci ema- nowaÅ‚a witalność, która przepajaÅ‚a również jego muzykÄ™, a którÄ… potrafiÅ‚ przekazać publicznoÅ›ci na swoich kon- certach. ByÅ‚ czÅ‚owiekiem genialnych pomysłów, a zara- zem dziwacznym ekscentrykiem; jego oryginalność cza- sami przesÅ‚aniaÅ‚a banalna teatralność i chęć zdobycia roz- gÅ‚osu. Pod wieloma wzglÄ™dami byÅ‚ on niezwykÅ‚ym wi- zjonerem i dysponowaÅ‚ przemożnÄ… siÅ‚Ä… twórczÄ…, której owoce zapewniÅ‚y mu zasÅ‚użone miejsce w pamiÄ™ci po- tomnych. GRAINGER-MUZYK Od wczesnego dzieciÅ„stwa Grainger wykazywaÅ‚ nie- zwykÅ‚e talenty artystyczne. ByÅ‚ nie tylko "cudownym dzieckiem" muzycznym, ale i utalentowanym rysowni- kiem, do tego stopnia, że wybór kariery miÄ™dzy zawo- dem malarza a muzyka nie byÅ‚ wcale Å‚atwy. PierwszÄ… nauczycielkÄ… muzyki byÅ‚a jego matka, Rose. Później uczyÅ‚ siÄ™ u Louisa Pabsta, którego brat byÅ‚ kompozytorem operowym w Dreźnie, a kulminacjÄ… ksztaÅ‚cenia stanowi- Å‚y studia mistrzowskie u Ferruccia Busoniego. Duży wpÅ‚yw na Graingera wywarÅ‚ również chirurg John Hamilton-Russell, także utalentowany muzyk. Russell za- znajomiÅ‚ Graingera z muzykÄ… Roberta Schumanna. Gra- inger byÅ‚ tak oczarowany grÄ… Russella, że gdy sir Charles Hall‚ odwiedziÅ‚ Melbourne, Grainger zwierzyÅ‚ siÄ™ chi- rurgowi, że w przeciwieÅ„stwie do jego żywej interpreta- cji klasyków, tamtÄ… odbiera jako grÄ™ nudnÄ… i pedantycz- nÄ…. Grainger przybyÅ‚ do Londynu w 1901 roku i szybko staÅ‚ siÄ™ pewnego rodzaju idolem spotkaÅ„ popoÅ‚udnio- wych oraz ulubieÅ„cem socjety Londynu. Na zewnÄ…trz sprawiaÅ‚ wrażenie spokojnego i pewnego siebie, ale w rzeczywistoÅ›ci za tÄ… maskÄ… kryÅ‚ siÄ™ czÅ‚owiek niezwy- kle samokrytyczny, który nieustannie dążyÅ‚ do doskona- Å‚oÅ›ci w grze. ByÅ‚ niewÄ…tpliwie jednym z najbardziej uzdol- nionych pianistów swojej epoki. ZostaÅ‚ również pionie- rem nowej dziedziny - muzykologŹŹ, bÄ™dÄ…c jednym z pierwszych wyksztaÅ‚conych muzyków interesujÄ…cych siÄ™ muzykÄ… ludowÄ…. Grainger - jako jeden z pierwszych - dokonaÅ‚ nagraÅ„ pieÅ›ni ludowych Wielkiej BrytanŹŹ i wysp PoÅ‚udniowego Pacyfiku. ByÅ‚o to w czasie, kiedy Bartók i KodŽly prowadzili badania nad poczÄ…tkami i ewolucjÄ… wÄ™gierskiej muzyki ludowej. Grainger przez caÅ‚e życie byÅ‚ pionierem w muzyce. Ja- ko starszy czÅ‚owiek, w latach 1950. zaczÄ…Å‚ eksperymen- tować z rodzajem muzyki, który nazwaÅ‚ "wolnÄ… muzy- kÄ…", z muzykÄ… elektronicznÄ…, w której odrzuciÅ‚ normalne ograniczenia rytmu, melodŹŹ i harmonŹŹ. Wspólnie z Bur- nettem Crossem projektowaÅ‚ i budowaÅ‚ elektroniczne ; instrumenty muzyczne, pierwowzory dzisiejszych bardziej skomplikowanych syntetyzatorów. Niektóre z tych ma- szyn nosiÅ‚y niecodzienne nazwy, na przykÅ‚ad: "'The In- flated Frog Blower" (NadÄ™ty żabi dmuchacz) albo "T'he Cross-Grainger Double Decker Kangaroo Pouch Flying Disc Papergraph for Synchronizing and Playing Eight Oscillators" (Grainger-dwupiÄ™trowiec skrzyżowany z tor- bÄ… kangura wraz z papierografem na latajÄ…cy dysk, sÅ‚u- żący do synchronizowania i gry na oÅ›miu oscylatorach). RODZINA Wczesne dzieciÅ„stwo Graingera przypadÅ‚o na trudne czasy. Po okresie ożywienia spowodowanym spekulacja- mi gospodarczymi w latach 1880., przyszedÅ‚ w AustralŹŹ okres recesji lat 1890. W 1895 roku Grainger wraz z matkÄ… wyruszyÅ‚ do Europy. Artysta miaÅ‚ w kieszeni 50 funtów, które stanowiÅ‚y dochód z koncertu na jego benefis. ByÅ‚ jednym z 60 000 Australijczyków, którzy w latach 1890. opuÅ›cili swój kraj w poszukiwaniu bardziej sprzyjajÄ…cego klimatu ekonomicznego w Europie. Problemy ekonomicz- ne potÄ™gowaÅ‚y problemy rodzinne. Ojciec Percy'ego, John, byÅ‚ utalentowanym architektem i - u szczytu swej ka- riery - jednym z ważniejszych obywateli w kolonŹŹ Vic- toria. ByÅ‚ bliskim przyjacielem rodziny Mitchellów, bu- downiczych. Ich córka zostaÅ‚a później sÅ‚awnÄ… Å›piewacz- kÄ… operowÄ…, wielkÄ… Nellie MelbÄ…. Wkrótce po urodzeniu siÄ™ Percy'ego, John Grainger popadÅ‚ w alkoholizm, zruj- nowaÅ‚ sobie karierÄ™, a ponadto zaraziÅ‚ siÄ™ kiÅ‚Ä… podczas jednej ze swoich alkoholowo-seksualnych hulanek. Prze- kreÅ›liÅ‚o to wszelkie szanse pojednania siÄ™ z żonÄ…. John Grainger umarÅ‚ w nÄ™dzy, nie pozostawiwszy testamentu, na uwiÄ…d rdzenia krÄ™gowego (tabes dorsalis). Pochowany zostaÅ‚ na cmentarzu Box Hill w grobie dla nÄ™dzarzy. Jako przyczynÄ™ Å›mierci na Å›wiadectwie zgonu napisano reu- matoidalne przewlekÅ‚e zapalenie stawów, co w owych czasach byÅ‚o czÄ™stym eufemizmem na oznaczenie kiÅ‚y. Wprawdzie Percy nie zaraziÅ‚ siÄ™ kiÅ‚Ä… (wielokrotne ba- dania serologiczne dawaÅ‚y zawsze wynik ujemny), ale choroba ta, niszczÄ…c rodzinÄ™, miaÅ‚a bardzo gÅ‚Ä™boki wpÅ‚yw na jego życie. Gdy Rose Grainger odkryÅ‚a, że zaraziÅ‚a siÄ™ chorobÄ… od męża, przeżyÅ‚a szok, a zarazem zaczęła siÄ™ brzydzić samej siebie. Od tego czasu nigdy nie dotknęła niemowlÄ™cia, powierzajÄ…c go opiece zaufanych sÅ‚użących. KontrolowaÅ‚a wychowanie i edukacjÄ™ dziecka bardzo do- kÅ‚adnie, ale zawsze z dystansem. W obawie, by Percy nie poszedÅ‚ w Å›lady ojca, miaÅ‚a w salonie pejcz, który - jak powiadali Å›wiadkowie - byÅ‚ w użyciu, gdy uważaÅ‚a, że Percy niedostatecznie przykÅ‚ada siÄ™ do ćwiczeÅ„ na forte- pianie. Pejcz ten stosowaÅ‚a również wobec męża: w obro- nie przed kontaktem fizycznym i karzÄ…c za pijackie or- gie. Nietrudno sobie wyobrazić, że taka atmosfera w dzie- ciÅ„stwie musiaÅ‚a później przyczynić siÄ™ do rozwiniÄ™cia sadomasochistycznych skÅ‚onnoÅ›ci Graingera. W latach kiedy ksztaÅ‚towaÅ‚a siÄ™ osobowość Percy'ego, Rose Grainger byÅ‚a jego mentorem i podporÄ…; nawet później, w czasie jego najwiÄ™kszych sukcesów, nie tylko organizowaÅ‚a jego tourn‚es koncertowe, ale kontrolowa- Å‚a jego życie do tego stopnia, że decydowaÅ‚a o doborze partnerek seksualnych. Matka i syn tworzyli niezwykÅ‚Ä… parÄ™, którÄ… Å‚Ä…czyÅ‚a miÅ‚ość, wzajemna zależność i wspólne ambicje. Niektórzy wysunÄ™li hipotezÄ™, że Å‚Ä…czyÅ‚y ich rów- nież stosunki kazirodcze, ale dziÅ› wiemy, że nie ma ona podstaw. John Bird stwierdziÅ‚, że "pÄ™powina miÄ™dzy mat- kÄ… a synem nie zostaÅ‚a nigdy przeciÄ™ta". Stosunki miÄ™- dzy nimi byÅ‚y bardziej symbiotyczne: dziÄ™ki Percy'emu Rose mogÅ‚a stworzyć sobie nowe życie i odciąć siÄ™ od ruin swego małżeÅ„stwa; Percy zaÅ›, dziÄ™ki skutecznym zabiegom matki, zostaÅ‚ artystÄ… o znaczeniu miÄ™dzynaro- dowym. Olbrzymia liczba zachowanych listów Å›wiadczy o niezwykle skomplikowanym współistnieniu obojga. W jednym z ostatnich listów do syna Rose pisaÅ‚a: "Pomi- mo wszystko, co siÄ™ mówi, nigdy - nawet na moment - nie kochaÅ‚am ciebie niewÅ‚aÅ›ciwie... ty i ja kochaliÅ›my siÄ™ czysto i prawdziwie". Tu należy wspomnieć kilka słów o życiu seksualnym Graingera. ByÅ‚ on sadomasochistÄ…; w okresie dojrzewa- nia we Frankfurcie zapoznaÅ‚ siÄ™ z biczowaniem. Gdy Rose dowiedziaÅ‚a siÄ™ o tym, byÅ‚a zdruzgotana. Mimo to Percy kontynuowaÅ‚ biczowanie i samobiczowanie ze swoimi partnerkami seksualnymi. Sesje te staÅ‚y siÄ™ z czasem tak gwaÅ‚towne, że Grainger napisaÅ‚ list, w którym stwier- dzaÅ‚, że jeżeli taka sesja zakoÅ„czy siÄ™ Å›mierciÄ… jego albo jego żony Elli, to należy wziąć pod uwagÄ™ to, że dla niego flagellacja jest najwyższym wyrazem miÅ‚oÅ›ci. Po- zostawiÅ‚ również obszernÄ… dokumentacjÄ™ w postaci foto- grafŹŹ, listów i dziennika, upoważniajÄ…c swojego adwoka- ta, aby te dokumenty przekazaÅ‚ do jego muzeum w 10 lat po jego Å›mierci. Opublikowanie tych dokumentów spowodowaÅ‚o sensacjÄ™. Te aspekty życia Graingera sÄ… obszerniej udokumentowane w biografŹŹ Johna Birda. U Rose, podobnie jak u jej męża, zaczęła rozwijać siÄ™ kiÅ‚a ukÅ‚adu nerwowego. PoczÄ…tkowymi objawami byÅ‚a newralgia i bóle nóg. Choroba matki spowodowaÅ‚a, iż Grainger porzuciÅ‚ plany zostania kompozytorem, po- Å›wiÄ™cajÄ…c siÄ™ karierze podróżujÄ…cego pianisty koncerto- wego. Rose Grainger zdawaÅ‚a sobie sprawÄ™ z postÄ™pu choroby, ze stopniowej utraty intelektu oraz z nieuchron- nego paraliżu. Jedna z kochanek Percy'ego rzekomo roz- powszechniaÅ‚a plotki o kazirodczych stosunkach matki z synem i o pogÅ‚Ä™biajÄ…cej siÄ™ demencji matki. ByÅ‚o to prawdopodobnie powodem samobójstwa Rose, która w dniu 30 kwietnia 1922 roku wyskoczyÅ‚a z ósmego piÄ™tra Aeolian Building w Nowym Jorku. ZmarÅ‚a na skutek zgniecenia czaszki i licznych obrażeÅ„ wewnÄ™trznych. Grainger obciążaÅ‚ siebie winÄ… za jej Å›mierć i przez wiele lat miaÅ‚ wyrzuty sumienia z tego powodu. Ella Str"m, szwedzka artystka, którÄ… poÅ›lubiÅ‚ w 1928 roku, przejęła na siebie CZęściowo rolÄ™ Rose; ona również podporzÄ…d- kowaÅ‚a siÄ™ seksualnym wymaganiom Graingera. CZÄ™sto byÅ‚a bardzo nieszCZęśliwa; o swym życiu z Graingerem pisaÅ‚a: "Być z nim, to byÅ‚o piekÅ‚o - żyć bez niego - też piekÅ‚o". Na zewnÄ…trz małżeÅ„stwo byÅ‚o wspaniaÅ‚e; para braÅ‚a Å›lub w hollywoodzkim amfiteatrze koncertowym (Hollywood Bowl) w obecnoÅ›ci 20 000 widzów. OSTATNIE LATA GRAINGERA W latach 1950. u Graingera rozwinÄ…Å‚ siÄ™ rak prostaty (gruczoÅ‚u krokowego). Choroba trwaÅ‚a przez 8 lat, do jego Å›mierci w wieku 78 lat. W roku 1953 Grainger zwró- ciÅ‚ siÄ™ do doktora Caia Holtena, brata swej kochanki, Ka- ren Holten, skarżąc siÄ™ na trwajÄ…ce od kilku lat trudnoÅ›ci w oddawaniu moczu i bóle pÄ™cherza. Dr Holten rozpo- znaÅ‚ raka prostaty z przerzutami do koÅ›ci miednico- wej. DiagnozÄ™ potwierdzono badaniem histologicznym. W czerwcu 1953 w miejskim szpitalu w Arhus (Dania), dokonano zabiegu usuniÄ™cia prostaty drogÄ… ponad spo- jeniem Å‚onowym. PozostaÅ‚e osiem lat życia sPÄ™dziÅ‚ Grainger bardzo aktywnie. ByÅ‚y to nie koÅ„czÄ…ce siÄ™ serie publicznych koncertów, a także eksperymenty z "wolnÄ… muzykÄ…'. Z listów Graingera do Elsie Bristow wynika, że zdawaÅ‚ on sobie jasno sprawÄ™ z konsekwencji rozpo- znania. Mimo to żyÅ‚ i pracowaÅ‚ jak dotychczas. BezpoÅ›rednimi i najbardziej przykrymi konsekwencja- mi choroby byÅ‚y bolesne przerzuty do koÅ›ci miednico- wej. PoczÄ…tkowo z dobrym skutkiem stosowano stilbo- estrol' oraz lokalne naÅ›wietlanie promieniowaniem joni- zujÄ…cym. Jednakże czÄ™stÄ… komplikacjÄ… byÅ‚o ostre zatrzy- manie moczu, co w koÅ„cu zmusiÅ‚o lekarzy do przepro- wadzenia serŹŹ zabiegów majÄ…cych na celu rozszerzenie kanaÅ‚u moczowego w obrÄ™bie cewki moczowej i prosta- ty. Zabiegi wykonywano przez cewkÄ™ moczowÄ…. Prze- prowadzaÅ‚ je dr Kaare Nygaard w szpitalu White Plains w Nowym Jorku w latach 1953 i 1954. NastÄ™pnie, w lu- tym 1960 roku, gdy ból spowodowany przerzutami kost- nymi nie ustÄ™powaÅ‚ mimo leczenia stilboestrolem, musia- no przeprowadzić zabieg obustronnej orchidektomŹŹ (ka- stracji). Grainger pisaÅ‚, że operacja byÅ‚a "wyjÄ…tkowo sku- teczna" i poleciÅ‚, aby obydwa jÄ…dra, zakonserwowane w formalinie, zÅ‚ożyć w muzeum Graingera. Jednakże wkrótce bóle znów powróciÅ‚y i pod koniec listopada tego samego roku Grainger zostaje przyjÄ™ty do szpitala z po- wodu patologicznego zÅ‚amania lewej koÅ›ci udowej2. Mimo niewÄ…tpliwych cierpieÅ„, ostatnie listy Graingera brzmiÄ… caÅ‚kiem optymistycznie. Pod koniec roku 1960 doktor Nygaard zaobserwowaÅ‚ stopniowe pogarszanie siÄ™ czynnoÅ›ci umysÅ‚owych Grain- gera i czÄ™ste momenty umysÅ‚owej dezorientacji. W zwiÄ…z- ku z tym podejrzewaÅ‚ przerzuty do mózgu. Ostatni po- byt w szpitalu trwaÅ‚ 6 dni. Trzeciego dnia po przyjÄ™ciu Grainger wpadÅ‚ w Å›piÄ…czkÄ™ i nie odzyskujÄ…c przytomno- Å›ci zmarÅ‚ 20 lutego 1961 roku. Sekcja zwÅ‚ok zostaÅ‚a dokonana na drugi dzieÅ„ rano przez dr J. Lestera. PotwierdziÅ‚a ona kliniczne rozpozna- nie przerzutów do mózgu i czaszki. Wielkie krwawiÄ…ce ' Syntetyczny żeÅ„ski hormon - estrogen [przyp. tÅ‚um.]. 2 ZÅ‚amanie patologiczne (w odróżnieniu od "zÅ‚amania urazowego') nastÄ™puje, gdy przerzuty tkanki rakowej niszczÄ… kość do tego stopnia, że nawet przy niewielkim obciążeniu może dojść do zÅ‚amania. masy tkanki nowotworowej, wychodzÄ…ce z opony twar- dej, wtargnęły do jamy czaszki. Tkanka nowotworowa wypeÅ‚niaÅ‚a zatoki żylne opony twardej. Wielki Å›wieży krwotok do jamy czaszki zniszczyÅ‚ zwoje podstawy czasz- ki, capsula interna3 i dużą część kory mózgowej lewego pÅ‚atu ciemieniowego i skroniowego. Stwierdzono rów- nież przerzuty w koÅ›ciach. Uszkodzenie szpiku kostnego przez tkankÄ™ nowotworowÄ… spowodowaÅ‚o powstanie ognisk krwiotwórczych w wÄ…trobie i Å›ledzionie. Grainger zostaÅ‚ pochowany na cmentarzu West Terrace w Ade- laide (Australia) w grobowcu rodzinnym matki (rodziny Aldridge). W czasie swej choroby Grainger zaprzyjaźniÅ‚ siÄ™ z chi- rurgiem, doktorem Kaare Nygaardem, który byÅ‚ jego gorÄ…cym wielbicielem, od czasu kiedy po raz pierwszy usÅ‚yszaÅ‚ go na koncercie w Lillehammer w swej rodzin- nej NorwegŹŹ. Po Å›mierci kompozytora Nygaard pisaÅ‚ i wygÅ‚aszaÅ‚ odczyty o Graingerze. Obecnie mieszka w Nowym Jorku; para siÄ™ również rzeźbÄ…, a jego dzieÅ‚a w brÄ…zie przedstawiajÄ…ce kompozytora sÄ… ozdobÄ… mu- zeum Graingera. Grainger pozostawiÅ‚ olbrzymiÄ… spuÅ›ciznÄ™ muzycznÄ…, obejmujÄ…cÄ… jedyne w swoim rodzaju kompozycje i dużą liczbÄ™ nagraÅ„, zarówno pÅ‚ytowych, jak i na rolkach do automatycznych pianin (piano rolls). Ostatnie nagranie Koncertu fortepianowego a-moll Griega pochodzÄ…ce z roku 1957, a wiÄ™c z okresu zaawansowanej już choroby, jest wymownym Å›wiadectwem charyzmy Graingera jako pia- nisty. Nagranie nie jest technicznie doskonaÅ‚e, ale wyka- zuje niezwykÅ‚Ä… potÄ™gÄ™ i muzykalność, która zadaje kÅ‚am wyniszczeniu i fizycznej sÅ‚aboÅ›ci wykonawcy. Benjamin Britten wyraziÅ‚ siÄ™, że jest to najbardziej szlachetne wy- konanie tego utworu spoÅ›ród wszystkich znanych mu nagraÅ„. PrzywoÅ‚uje ono wspomnienia epoki oraz pokole- nia romantycznych pianistów koncertowych, epoki i po- kolenia, do którego należaÅ‚ Grainger. 3 Capsula interna - warstwa włókien nerwowych oddzielajÄ…ca wzgó- rze (thalamus) od jÄ…dra soczewkowatego (nucleus lenticularis).