Podstawy filozofii przyrody materiał zaliczeniowy (stacjonarne)
MateriaÅ‚ zaliczeniowy z przedmiotu Podstawy filozofii przyrody dla studiów stacjonarnych Uniwersytetu Przyrodniczego we WrocÅ‚awiu (semestr zimowy 2014/2015) MateriaÅ‚ skompilowany przy wykorzystaniu pozycji: W. Dyk, CzÅ‚owiek w rozszerzajÄ…cym siÄ™ WszechÅ›wiecie, Szczecin 2003 oraz M. Heller, Filozofia Przyrody, Kraków 2004. Czym jest filozofia przyrody? Filozofia przyrody jest w najszerszym zakresie rozumiana, jako nauka filozoficzna o istocie bytów materialnych nieożywionych i ożywionych. Zasadza siÄ™ na: ·ð Odkrywaniu za pomocÄ… rozumu istoty rzeczy, która ukrywa siÄ™ pod pozornym obrazem zmiennoÅ›ci ·ð ZaÅ‚ożeniu, że istnieje idealny porzÄ…dek, Å‚ad i harmonia, co stanowi istotÄ™ kosmosu ·ð Szukaniu adekwatnych metod poznania Å›wiata, co daje możliwość obserwacji zjawisk, ich uogólniania, by zbliżyć poznanie ludzkie do Å›wiata rzeczy Filozofia przyrody jest naukÄ… humanistycznÄ…, która zajmuje siÄ™ istotÄ… bytów materialnych tak ożywionych, jak i nieożywionych. Dzielimy jÄ…, zatem na dwa dziaÅ‚y: filozofii przyrody nieożywionej i filozofii przyrody ożywionej. Przedmiot i metoda filozofii przyrody: W naukach przyrodniczych przedmiotem badania jest zjawisko (to, co daje siÄ™ zaobserwować, zmierzyć/lub zespół zjawisk, czyli proces), który wyjaÅ›niamy przez wskazanie innego zjawiska już znanego. Celem nauk przyrodniczych jest utworzenie (zastosowanie) teorii wyjaÅ›niajÄ…cej, sprawdzalnej, w jÄ™zyku empirycznym, podajÄ…cej istotÄ™ zjawiska. Przedmiotem materialnym filozofii przyrody jest rzeczywistość materialna lub inaczej byt podpadajÄ…cy pod zmysÅ‚y i podlegÅ‚y zmianom. Przedmiot formalny filozofii przyrody zależy od stosowanej przez niÄ… metody, a metoda od przedmiotu formalnego. Nim zwrócimy uwagÄ™ na metodÄ™, możemy ogólnie stwierdzić, że przedmiotem formalnym sÄ… ogólne wÅ‚asnoÅ›ci bytu materialnego. Filozof przyrody abstrahuje od materii zorganizowanej w indywidualne byty, a zajmuje siÄ™ materiÄ… w ogólnoÅ›ci. Przedmiot filozofii przyrody musi, zatem podpadać pod zmysÅ‚y i być możliwy do ujÄ™cia umysÅ‚owego. Te najogólniejsze wÅ‚asnoÅ›ci bytu to: rozciÄ…gÅ‚ość, 1 przestrzenność, czasowość i zmienność. Byt materialny jest rozciÄ…gÅ‚y, bo zajmuje miejsce w przestrzeni i czasie oraz podlega zmianom. AbstrahujÄ…c od cech indywidualnych bytu i charakterystyki danego gatunku, filozof przyrody pragnie poznać wÅ‚asnoÅ›ci istotowe (istota bytu okreÅ›la to, czym byt jest, dziÄ™ki temu jest tym, a nie innym bytem), gatunkowe i miÄ™dzygatunkowe bytów materialnych. W przypadku materii, fizyk bada jÄ… w aspekcie zjawiskowym, a filozof przyrody rozpatruje jÄ… czysto intelektualnie, docierajÄ…c do ostatecznych zasad ontologicznych leżących u podstaw każdej substancji. Filozofia przyrody, dziÄ™ki wÅ‚aÅ›ciwemu sobie przedmiotowi formalnemu, swoistej metodzie, jest naukÄ… autonomicznÄ…, to znaczy różnÄ… od metafizyki i od nauk szczegółowych. Ta sama rzeczywistość może być badana w różnych aspektach, które w konsekwencji wzajemnie siÄ™ uzupeÅ‚niajÄ…. SÄ… to różne, niewykluczajÄ…ce siÄ™ wzajemnie aspekty. StÄ…d, sÅ‚uszny jest postulat, by, dążąc do uproszczeÅ„, nie zacierać różnic miÄ™dzy filozofiÄ… a naukÄ…. Åšwiadomość różnic powinna towarzyszyć w uwzglÄ™dnianiu konkretnych realiów rozwoju nauki. Na jej rozwój mogÄ… mieć wpÅ‚yw zarówno argumenty racjonalne, socjologiczne, jak i empiryczne. Koncepcje filozofii przyrody: a) Synteza nauk przyrodniczych wychodzi siÄ™ od faktu, że istnieje wiele dziedzin nauk przyrodniczych. Każda dziedzina wiedzy dochodzi w procesie badawczym do okreÅ›lonych wniosków. Wnioski te uwarunkowane sÄ… jÄ™zykiem, metodÄ…, przyjmowanÄ… strukturÄ… teoretycznÄ… (teoriami). OsiÄ…gniÄ™cia poszczególnych gaÅ‚Ä™zi wiedzy, wziÄ™te sumarycznie, nie dajÄ… caÅ‚oÅ›ciowego poglÄ…du na Å›wiat materialny. Czasami wydaje siÄ™, że ogólny obraz Å›wiata rozmywa siÄ™, bÄ…dz zamazuje w wyniku otrzymanych sprzecznych wniosków trudno siÄ™ temu dziwić, bo nauki przyrodnicze posÅ‚ugujÄ… siÄ™ metodami iloÅ›ciowymi, analitycznymi, stÄ…d, jako konsekwencjÄ™ tak prowadzonych zadaÅ„ mamy fragmentaryczny, wycinkowy obraz Å›wiata. Na tej podstawie, filozofia przyrody z racji przyjÄ™tej metody syntetycznej, caÅ‚oÅ›ciowej (holistycznej) byÅ‚aby widziana, jako konieczne dopeÅ‚nienie nauk przyrodniczych. Wyróżniamy dwie próby zsyntetyzowania nauk szczegółowych: 2 ·ð PozytywistycznÄ… KoÅ‚o WiedeÅ„skie, postulat, aby dokonać syntezy wszystkich nauk pod kÄ…tem fizyki. Twierdzenia fizyki dotyczÄ… przestrzenno-czasowych relacji miÄ™dzy zjawiskami, dlatego one najlepiej wyrażajÄ… prawdÄ™ o Å›wiecie. Inne nauki, a w tym i humanistyczne, powinny przeÅ‚ożyć swe zdania, tezy na tezy fizykalne. ·ð Marksistowska filozofia jest naukÄ… o najogólniejszych prawach rozwoju caÅ‚ej rzeczywistoÅ›ci (przyrody, spoÅ‚eczeÅ„stwa i myÅ›li). Filozofia wyrasta z uogólnienia osiÄ…gnięć nauk szczegółowych. b) Nauka na poczÄ…tku poczÄ…tek ten można rozumieć dwojako: po pierwsze, jako tÅ‚o historyczne powstawania nauk przyrodniczych, po drugie tÅ‚o chronologiczne równolegÅ‚ego rozwoju nauk szczegółowych i filozofii przyrody. W odniesieniu do pierwszego znaczenia, filozofia przyrody jest widziana, jako prekursorka nauk filozoficznych. Dalej poszczególne dziedziny wiedzy przyrodniczej ksztaÅ‚towaÅ‚y wÅ‚asny jÄ™zyk i metody, stajÄ…c siÄ™ przez to niezależne od filozofii. W drugim znaczeniu filozofia daje impuls do rozwoju dziedzin wiedzy przyrodniczej, ale nie odrywa siÄ™ od nich, to znaczy w dalszym ciÄ…gu stawia naukom przyrodniczym nowe zadania i suponuje nowe odpowiedzi, daje kierunki nowych rozwiÄ…zaÅ„. Filozofia przyrody nieustannie buduje nowe hipotezy, wysuwa nowe koncepcje, a nauki przyrodnicze rozwiÄ…zujÄ… je przez ksztaÅ‚towanie nowych metod empirycznych. Tak na przykÅ‚ad, teoria atomistyczna sformuÅ‚owana przez Demokryta z Abdery i Leukipposa doczekaÅ‚a siÄ™ potwierdzenia dopiero w XVIII wieku przed Daltona. Nie wszystkie jednak hipotezy wysuwane przez filozofiÄ™ przyrody zostajÄ… przyjÄ™te i potwierdzone przez przyrodników, niektóre z nich zostajÄ… w trakcie rozwoju nauk przyrodniczych odrzucone, na przykÅ‚ad hipoteza o istnieniu eteru we wszechÅ›wiecie. c) Filozofia przyrodoznawstwa w ramach tej koncepcji wskazuje siÄ™, że przedmiotem filozofii przyrody jest analiza logiczna metod i jÄ™zyka nauk przyrodniczych. Traktuje siÄ™ tutaj filozofiÄ™ przyrody nie, jako naukÄ™ o rzeczywistoÅ›ci, ale naukÄ™ o poznaniu. W każdej nauce wystÄ™pujÄ… teorie o rzeczywistoÅ›ci, stÄ…d filozof analizowaÅ‚by nie bezpoÅ›rednio przyrodÄ™, ale zdania o przyrodzie, prawa przyrodnicze, teorie, zaÅ‚ożenia poczÄ…tkowe i podstawowe pojÄ™cia. Filozofia przyrody nie poszerza wiedzy, nie ma żadnych 3 faktów i realnych przedmiotów, ale analizuje jÄ™zyk, sposoby uzasadniania i metody nauk przyrodniczych. d) Filozoficzne poznanie przyrody koncepcja nawiÄ…zuje do Arystotelesa i jest reprezentowana przez tomistów; filozofia przyrody jest rozumiana, jako metodyczna refleksja filozoficzna nad caÅ‚oÅ›ciÄ… rzeczy i procesów istniejÄ…cych lub zachodzÄ…cych niezależnie od czÅ‚owieka, jako ich Å›wiadomego obserwatora ; wyróżnia siÄ™ ujÄ™cia: UjÄ™cie tradycyjne zakÅ‚ada arystotelesowskie pojÄ™cie nauki oraz tradycyjny podziaÅ‚ nauk wedÅ‚ug stopnia abstrakcji. W pierwszym stopniu abstrakcji przedmioty zależą od materii realnie i logicznie. W drugim stopniu, przedmioty, chociaż ogólnie zależą od materii, to jednak nie zależą od niej wtedy, gdy zajmuje siÄ™ nimi intelekt (na przykÅ‚ad liczba, linia). Przedmioty te należą do matematyki. W trzecim stopniu abstrakcji przedmioty nie zalezÄ… w sowim istnieniu od materii (na przykÅ‚ad anioÅ‚, Bóg), albo istniejÄ… w materii (substancja, jakość, możność, akt, jedność, wielość) przedmioty te należą do metafizyki. PrzyjmujÄ…c ten podziaÅ‚, filozofiÄ™ teoretycznÄ… dzieli siÄ™ na trzy dziaÅ‚y: filozofiÄ™ pierwszÄ… (metafizykÄ™), matematykÄ™ oraz fizykÄ™ (ujmujÄ…cÄ… konkretnÄ… substancjÄ™ zÅ‚ożonÄ… z materii i formy). W tradycji zwykle zaliczano, filozofiÄ™ przyrody do nauk przyrodniczych, bÄ…dz do metafizyki. UjÄ™cie autonomiczne wyniki badaÅ„ przyrodniczych opracowuje siÄ™ nie za pomocÄ… analizy logicznej, ale metodami filozoficznymi. Filozofia przyrody opiera siÄ™ na faktach nauk przyrodniczych i, po pierwsze, czyni nad nimi filozoficznÄ… refleksjÄ™, zgodnie z wÅ‚asnymi metodami i za pomocÄ… wÅ‚asnych pojęć, tak, aby uczynić z faktów naukowych skÅ‚adowÄ… systemu filozoficznego, aby w konsekwencji wyprowadzić z systemu filozoficznego filozoficzne wnioski, a po drugie, wychodzi z faktów przyrodniczych, uwzglÄ™dniajÄ…c w nich filozoficznÄ… refleksjÄ™. W tym ujÄ™ciu filozofia przyrody różni siÄ™ od nauk przyrodniczych i od metafizyki. Wskazuje siÄ™ przy tym na poznanie bytów materialnych od strony ich istoty i od strony empiriologicznej. Filozofia przyrody bada byt od strony jego istoty, a nauki przyrodnicze badajÄ… byt w aspekcie zjawiskowo-empiriologicznym. 4 filozofiÄ™ w nauce uprawianie filozofii w kontekÅ›cie nauki, wykrywanie autentycznie filozoficznych zagadnieÅ„ uwikÅ‚anych w problematykÄ™ naukowÄ…. W praktyce badawczej problemy filozofii i nauk przyrodniczych przenikajÄ… siÄ™ wzajemnie. To wzajemne przenikanie nie powoduje zatracenia odrÄ™bnoÅ›ci metodologicznej i epistemologicznej obu dziedzin wiedzy. Koncepcja ta: a) uznaje wypÅ‚yw idei filozoficznych na powstawanie i ewolucjÄ™ teorii naukowych, b) wskazuje na to, że szereg tradycyjnie filozoficznych problemów jest uwikÅ‚any w teorie empiryczne, c) filozoficznie analizuje uwarunkowania nauk empirycznych. Uprawianie nauki zakÅ‚ada, że przyroda jest: 1. Matematyczna /racjonalna przyrodÄ™ można opisać za pomocÄ… aparatu matematycznego, wskazuje ona, że przyroda jest racjonalna, dostÄ™pna naszemu jÄ™zykowi oraz nie jest skomplikowana w stosunku do naszych możliwoÅ›ci poznawczych 2. Idealizowana daje możliwość przybliżenia obrazu Å›wiata przez proste modele matematyczne; przy modelowaniu przyrody zakÅ‚ada siÄ™ jej obserwacyjnÄ… stabilność. 3. Elementarna wyraża dążenie do schodzenia na coraz niższy poziom ustrukturyzowania bytu 4. Cechuje siÄ™ jednoÅ›ciÄ… objawia siÄ™ w poszukiwaniu teorii unifikacyjnych, tÅ‚umaczÄ…cych w ramach jednej nauki, na przykÅ‚ad fizyki, caÅ‚y materialny i żywy Å›wiat ZaÅ‚ożenia te można rozpatrywać z punktu widzenia bÄ…dz ontologicznego bÄ…dz teoriopoznawczego. 5 PoczÄ…tki filozofii przyrody Swoje oczarowanie porzÄ…dkiem i harmoniÄ… panujÄ…cÄ… w przyrodzie Grecy utrwalili rozciÄ…gniÄ™ciem wyrazu kosmos (gr. piÄ™kny, ozdobny) na oznaczenie caÅ‚ego wszechÅ›wiata. NiezwykÅ‚a harmoniÄ™ można również dostrzec w budowie organizmów żywych. Nic, wiÄ™c dziwnego, że w odczuciu Greków Å›wiat byÅ‚ raczej organizmem niż czymkolwiek innym. NależaÅ‚o, zatem wyjaÅ›nić funkcjonowanie Å›wiata, podobnie, jak siÄ™ wyjaÅ›nia funkcjonowanie organizmów. Nieprzypadkowo filozofów przyrody nazywa siÄ™ fizjologami. Niemal odruchem wobec funkcjonujÄ…cej caÅ‚oÅ›ci wydaje siÄ™ chęć rozÅ‚ożenia jej na najprostsze skÅ‚adniki. Zrozumiemy sposób dziaÅ‚ania, gdy przekonamy siÄ™, co jest na dnie . Wydaje siÄ™ pisaÅ‚ Arystoteles o wysiÅ‚kach fizjologów, że najbardziej elementarne ze wszystkich ciaÅ‚ jest to, z którego, jako pierwszego, powstajÄ… przez Å‚Ä…czenie wszystkie inne . Wkrótce na okreÅ›lenie najbardziej elementarnego powstaÅ‚ termin techniczny arche. W jÄ™zyku potocznym termin ten oznaczaÅ‚ poczÄ…tek w sensie czasowym (np. poczÄ…tek dnia), w filozofii przyjÄ…Å‚ znaczenie zasady (Å‚ac. Principium) lub tworzywa, ale najbardziej zasadniczego. Odpowiedzi pierwszych fizjologów na pytanie o arche opieraÅ‚y siÄ™ na naiwnym uogólnieniu prostych obserwacji: do życia potrzebne jest ciepÅ‚o, woda, powietrze, wiÄ™c zasadÄ… przyrody jest ogieÅ„ (Heraklit), woda (Tales) lub powietrze (Anaksymenes). Ale greccy bardzo szybko przeszli od grubych obserwacji do prób uchwycenia czynnika nieobserwowalnego, który by wyjaÅ›niaÅ‚ to, co widać . AnalizÄ™ takÄ… zastosowaÅ‚ Anaksymander. WedÅ‚ug niego, arche musi mieć wÅ‚asność nieskoÅ„czonoÅ›ci, bo z niego wyÅ‚ania siÄ™ wszystko i nieokreÅ›lonoÅ›ci, bo daje poczÄ…tek różnorakim bytom. Dobra terminologia staje siÄ™ ważnym elementem dociekaÅ„ filozoficznych: na okreÅ›lenie swojego arche Anaksymander użyÅ‚ greckiego terminu apeiron bezkres. StosujÄ…c terminologiÄ™ joÅ„skich filozofów przyrody, dla pitagorejczyków arche, jako wyraz kosmicznej proporcji, czyli harmonii byÅ‚a liczbÄ…, a dla atomistów (Leucypa, Demokryta, pózniej Lukrecjusza) atomami, czyli niepodzielnymi skÅ‚adnikami materii. Pitagorejczycy wznieÅ›li siÄ™ na wyżyny abstrakcji, otwierajÄ…c matematyce drogÄ™ do nauk o przyrodzie, atomiÅ›ci wybrali kierunek w gÅ‚Ä…b , ale ani jedni, ani drudzy nie poprzestali na bezpoÅ›rednim Å›wiadectwie zmysłów, lecz poszukiwali czynników wykrywalnych myÅ›leniem , które czyniÅ‚y zrozumiaÅ‚ym to, o czym mówi doÅ›wiadczenie zmysłów. 6 Filozofia przyrody zapoczÄ…tkowaÅ‚a dzieje europejskiej filozofii. NauczyÅ‚a czÅ‚owieka liczyć na możliwość swojego rozumu. Nawet, jeÅ›li odpowiedz nie jest oczywista, warto postawić pytanie. Z pytaniem trzeba zmierzyć siÄ™ za pomocÄ… naturalnego ludzkiego wyposażenia myÅ›lenia i Å›wiadectwa zmysłów. JoÅ„scy filozofowie zrobili pierwszy krok w kierunku krytycyzmu i samokrytycyzmu. Pierwszy stwarza sytuacjÄ™ pytania, drugi nie pozwala przyjąć byle, jakiej odpowiedzi. ZapoczÄ…tkowali dwa, być może najważniejsze elementy strategii badaÅ„ filozoficznych: 1 terminologia, lub ogólniej, jÄ™zyk filozoficzny. Wyrażenia filozoficzne bywajÄ… zapożyczane z jÄ™zyka codziennego, ale ich potoczne znaczenia zostajÄ… potem przystosowane do nowej dziedziny zastosowaÅ„. Jeżyk techniczny filozofii jest wstÄ™pnym warunkiem Å›cisÅ‚oÅ›ci dociekaÅ„, a ewolucja doktryn filozoficznych w dużej mierze polega na ewolucji pojęć. Doktryna czy system nie mogÄ… powstać, jeÅ›li nie majÄ… odpowiednio przygotowanych pojęć. Ewolucja pojęć prowadzi do nowych pytaÅ„. Bez wÅ‚aÅ›ciwego jÄ™zyka pytania pozostajÄ… niewidoczne. 2 metoda, czyli sposób systematycznie stosowany . Bez metody jest przypadkowość, ale nie ma autentycznego badania. Metoda liczy siÄ™ nie mniej niż wyniki, bo dobra metoda zawiera w sobie zapowiedz dalszych wyników. Niekiedy wynikiem może być nowa metoda. I jest to wynik doniosÅ‚y, gdyż z reguÅ‚y otwiera nowe dziedziny badania. Filozofowie joÅ„scy zapoczÄ…tkowali dwie metody badawcze: A analizy rozkÅ‚adu (zwykle tylko myÅ›lowego) na prostsze skÅ‚adniki, by dojść do skÅ‚adników elementarnych (poszukiwanie arche) B indukcji przechodzenia od pojedynczych obserwacji do ogólnych wniosków (woda jest potrzebna roÅ›linom i zwierzÄ™tom do życia, a wiÄ™c woda jest arche przyrody). Co natomiast pierwsi myÅ›liciele greccy dali samej filozofii przyrody? 1 Å›wiadomość, że przyroda wymaga intelektualnego usprawiedliwienia. Nie można jej przyjmować, jako bezdyskusyjnej danej, lecz należy poszukiwać racji uzasadniajÄ…cych jej strukturÄ™, a nawet jÄ… samÄ… w ogóle. 2 przekonanie, że przyrodÄ™ można usprawiedliwiać przez zredukowanie jej do elementarnych zasad. Zasady te nie muszÄ… być fizycznymi częściami caÅ‚oÅ›ci, jak na przykÅ‚ad woda, czy atomy, mogÄ… być elementami metafizycznymi lub logicznymi, jak np. apeiron czy liczba. 3 u podstaw tych wszystkich osiÄ…gnięć kryje siÄ™ milczÄ…ce zaÅ‚ożenie, że rzeczywistość przyrodniczÄ… (a potem w ogóle caÅ‚Ä… rzeczywistość) da siÄ™ 7 usprawiedliwić (w sensie uzasadnić, odkryć kryjÄ…ce siÄ™ za zjawiskami zasady usprawiedliwienie brzmi, jakby przyroda popeÅ‚niÅ‚a jakÄ…Å› zbrodniÄ™& ); że istniejÄ… jakieÅ› fundamentalne racje, dziÄ™ki którym przyroda (rzeczywistość) istnieje. Dociekanie tych racji stanowi sens bycia filozofii (tzw. problem racjonalnoÅ›ci przyrody). To milczÄ…ce zaÅ‚ożenie zostanie sobie w peÅ‚ni uÅ›wiadomione przez filozofów dopiero w Å›redniowieczu, kiedy to jednym z bardziej dyskutowanych zagadnieÅ„ stanie siÄ™ tzw. intelligibilitas entis, czyli podstawowa zrozumiaÅ‚ość bytu. Nowożytnym odpowiednikiem tego zagadnienia jest coraz częściej zadawane pytanie:, dlaczego przyrodÄ™ można opisywać matematycznie? Niekiedy to pytanie nazywa siÄ™ problemem matematycznoÅ›ci przyrody. Najważniejsze aspekty przejÅ›cia od myÅ›lenia mitologicznego do filozofii: ·ð Demitologizacja przyrody, czyli odejÅ›cie od przedstawiania poszczególnych aspektów przyrody, jako obrazów, np. bogów ·ð Pojawienie siÄ™ wizji uporzÄ…dkowanego kosmosu w myÅ›leniu filozoficznym Å›wiat rozumiany jest, jako jedność regulowana za pomocÄ… zasad regulowanych przez czÅ‚owieka ·ð Poszukiwanie ogólnych wyjaÅ›nieÅ„ zachodzÄ…cych w przyrodzie zjawisk ·ð Uznanie czÅ‚owieka za obserwatora, który nie ma wpÅ‚ywu na zachowanie Å›wiata ·ð Krytyczna debata nad poglÄ…dami ·ð Dążenie do spójnoÅ›ci, zwartoÅ›ci i niesprzecznoÅ›ci poglÄ…dów W mÅ‚odej myÅ›li greckiej zaczęło siÄ™ powoli pojawiać: ·ð Rozróżnienie miedzy Å›wiatem zjawiskowym a rzeczywistoÅ›ciÄ… ·ð Przekonanie, że pod zmiennoÅ›ciÄ… zjawisk kryje siÄ™ zasada trwaÅ‚oÅ›ci 8 Platon filozoficzny mit o stworzeniu UÅ›wiadomienie sobie różnicy pomiÄ™dzy cechami konstytutywnymi, stanowiÄ…cymi istotÄ™, i cechami przypadkowymi, tylko luzno zwiÄ…zanymi z danym pojÄ™ciem byÅ‚o gigantycznym osiÄ…gniÄ™ciem greckiej filozofii zawdziÄ™czanym rozważaniom Sokratesa na temat istoty sprawiedliwoÅ›ci (w etyce). Platon, jako uczeÅ„ Sokratesa poszukiwaÅ‚ zrozumienia w najprostszych przypadkach, w tym geometrii. ZastanawiaÅ‚ siÄ™ gdzie szukać istoty kuli, kuli idealnej odmiennej od materialnych jej reprezentacji, bÄ™dÄ…cych zaledwie niedoskonaÅ‚ymi podobieÅ„stwami. Mamy tu do czynienia z jednym z najdonioÅ›lejszych dylematów filozoficznych: spór pomiÄ™dzy esenscjalizmem (istniejÄ… istoty i wiedza o nich jest możliwa, otwiera drogÄ™ dla metafizyki) a nominalizmem (jakakolwiek wiedza ogólna, różna od poznania tego, co uchwytne zmysÅ‚ami, sprowadza siÄ™ tylko do nazw, sprowadza siÄ™ do skrajnego empiryzmu). PlatoÅ„ski esensjalizm ma dwa aspekty: 1. Aspekt metafizyczny Å›wiat idei zawsze istnieje, ale nigdy nie staje siÄ™, podczas, gdy Å›wiat dostrzegalny zmysÅ‚ami staje siÄ™, ale nie jest. 2. Aspekt teoriopoznawczy wiedza o ideach jest pewna, wiedza o rzeczach dostrzegalnych zmysÅ‚owo tylko prawdopodobna Konieczność istnienia i pewność poznania to przymioty Å›wiata idei. Przypadkowość i prawdopodobieÅ„stwo to cechy Å›wiata poznawalnego zmysÅ‚ami. OsiÄ…gniÄ™cia PlatoÅ„skiej filozofii przyrody: 1. RozciÄ…gniÄ™cie Sokratesowego rozumienia istoty na wszystkie rodzaje bytów. OdtÄ…d, przez wiele stuleci, filozofia bÄ™dzie staraÅ‚a siÄ™ pomijać to, co przypadkowe, a zatrzymywać swojÄ… uwagÄ™ na tym, co konieczne. 2. Warunkiem istnienia rzeczy poznawalnych zmysÅ‚ami (cieni) jest istnienie idei. 3. Teoria idei zastosowana do bytów matematycznych stworzyÅ‚a pierwszÄ… filozofiÄ™ matematyki, (jeÅ›li nie brać pod uwagÄ™ dość prymitywnych jeszcze rozważaÅ„ Pitagorejczyków), a teoria cieni staÅ‚a siÄ™ pierwszÄ… próba wyjaÅ›nienia, dlaczego przyroda jest matematyczna. 4. Idee stanowiÄ… podstawÄ™ stwarzania cieni. Przy okazji doktryny o stworzeniu zaczyna siÄ™ zarysowywać pózniej tak fundamentalne w filozofii rozróżnienia na byt konieczny i byty przygodne. 9 Arystoteles - fizyka Arystoteles daÅ‚ Å›wiatu pierwszy caÅ‚oÅ›ciowo opracowany system filozoficzny, którego jedynym celem byÅ‚a chęć poznania, jak byÅ‚o naprawdÄ™, a jedynymi Å›rodkami do tego celu wierność zasadom logiki (krytycyzmu, racjonalizmu) i Å›wiadectwu zmysłów (empiryzm). IstotÄ… rzeczy jest jej substancja. Istoty rzeczy istniejÄ… w samych rzeczach. ZapoczÄ…tkowaÅ‚ także metodologicznÄ… systematyzacjÄ™. Przed przystÄ…pieniem do analizy zagadnienia należy najpierw rozstrzygnąć, do kompetencji, jakiej nauki analiza ta należy. Arystoteles odróżniaÅ‚ trzy rodzaje bytów: a) Rzeczy istniejÄ…ce oddzielnie i nieruchome b) Rzeczy istniejÄ…ce oddzielnie i ruchome c) Rzeczy nieistniejÄ…ce i nieruchome Rzeczy istniejÄ…ce oddzielnie i to jak zobaczymy wkrótce substancje, których istota polega na tym, że nie muszÄ… istnieć w czymÅ› innym . Podleganie ruchowi należy tu rozumieć, jako szeroko pojmowalnÄ… zmienność. Trzem rodzajom bytów odpowiadajÄ… trzy podstawowe nauki: a) METAFIZYKA b) MATEMATYKA c) FIZYKA Czym jest substancja? PojÄ™cie substancji zawiera cztery podstawowe charakterystyki: 1. Stanowi istotÄ™ rzeczy 2. Jest podÅ‚ożem, czyli substratem (coÅ› tak bardzo fundamentalnego, bez czego wszystko inne nie może istnieć) 3. Jest czymÅ› indywidualnym 4. Jest czymÅ› oddzielonym, (czyli istniejÄ…cym samodzielnie) Substancjami, jeÅ›li sÄ… podlegÅ‚e ruchowi zajmuje siÄ™ fizyka. 10 Fakt istnienia ruchu zostaje podniesiony przez Arystotelesa do rangi zasady. PoważnÄ… trudnoÅ›ciÄ… w zrozumieniu charakteru fizyki Arystotelesa jest to, że myÅ›limy o niej obciążeni skojarzeniami z fizykÄ… współczesnÄ…. Istnieje wiele interpretacji fundamentalnego dla fizyki Arystotelesa zaÅ‚ożeniu zrozumiaÅ‚oÅ›ci ruchu (intelligibilitas motus).: A. Zgodnie z interpretacjÄ… tradycyjnÄ…, fizyka Arystotelesa jest oparta wyÅ‚Ä…cznie na doÅ›wiadczeniu zmysÅ‚owym. B. Ale czym jest doÅ›wiadczenie zmysłów? Empiria oznaczaÅ‚aby jakÄ…Å› obiektywizacjÄ™ wiedzy, wywodzÄ…cÄ… siÄ™ z pewnego rodzaju zażyÅ‚oÅ›ci z poznawalnÄ… zmysÅ‚ami rzeczywistoÅ›ciÄ… C. To, co dane u Arystotelesa, wywodzi siÄ™ raczej z logik, niż z jakiegokolwiek doÅ›wiadczenia, co nadaÅ‚oby fizyce status metodologicznej wiedzy o przyrodzie. D. Głównym zadaniem fizyki jest poszukiwanie metod nauk przyrodniczych. Jak możliwy jest ruch? Odpowiedz znalezć można w teorii aktu i możnoÅ›ci: Załóżmy, że w trakcie ruchu A przechodzi w B. Å»eby mógÅ‚ wystÄ…pić ruch, B musi pod jakimÅ› wzglÄ™dem różnić siÄ™ od A, ale musi także istnieć miÄ™dzy nimi zwiÄ…zek inaczej nie byÅ‚oby ruchu, ale znikniÄ™cie A i pojawienie siÄ™ B. Tym, co Å‚Ä…czy A z B, to możność (potencjalność). Tym, co różni B od A to akt. Gdy A przejdzie w B, możność zostanie zaktualizowana. Ruch Arystotelesa to bardzo szeroko rozumiana zmiana, a jego teoria ruchu to po prostu metafizyka zmiennoÅ›ci. Teoria hylemorfizmu W ruchu substancjalnym nastÄ™puje zmiana substancji standardowymi przykÅ‚adami Arystotelesa sÄ… powstawanie i giniÄ™cie żywych organizmów. W tym przypadku możność i akt dotyczÄ… istoty, a wiÄ™c można do nich dojść jedynie drogÄ… analizy rozumowej. Niedostrzegalny zmysÅ‚ami, czysto możnoÅ›ciwy materiaÅ‚ nazywa siÄ™ materiÄ… (hyle), a ksztaÅ‚t, który konstytuuje jego substancjÄ™, nazywa siÄ™ formÄ… substancjalnÄ… (morphe). Ani materia, ani forma nie sÄ… samodzielnymi bytami, dopiero ich poÅ‚Ä…czenie tworzy substancjÄ™. 11 Kartezjusz (Rene Descartes) mechanicyzm WynalazÅ‚ skutecznÄ… metodÄ™ przekÅ‚adania stwierdzeÅ„ geometrycznych na równania algebraiczne, tworzÄ…c w ten sposób geometriÄ™ analitycznÄ…. OtworzyÅ‚o to także możliwość jej zastosowania do opisu (a nie jedynie wykonywania obliczeÅ„) zjawisk przyrodniczych. DziÄ™ki nowej metodzie Å‚atwo opisać konfiguracje ciaÅ‚, ale znaczenie trudniej jej ewolucjÄ™ w czasie, czyli samo zjawisko ruchu. PrzejÅ›cie od jednej konfiguracji ciaÅ‚ do drugiej nabiera cech nieciÄ…gÅ‚oÅ›ci. Fizycznie nieciÄ…gÅ‚oÅ›ci tej odpowiada zderzenie. I dlatego też kartezjaÅ„ska mechanika jest mechanikÄ… bezpoÅ›redniego kontaktu: zderzeÅ„, tarć, zawirowaÅ„ mechanika czysto geometryczna bez pojÄ™cia siÅ‚y mechanika bez dynamiki. Trzy zasady mechaniki Kartezjusza: 1. Prawo bezwÅ‚adnoÅ›ci [& ] każda rzecz trwa zawsze w tym samym stanie i nie zmienia siÄ™ nigdy, tylko pod wpÅ‚ywem przyczyn zewnÄ™trznych. 2. Prawo ruchu prostoliniowego ciaÅ‚a dążą do ruchów prostoliniowych i jedynie na skutek zderzeÅ„ z innymi ciaÅ‚ami ich tory odchylajÄ… siÄ™ od prostoliniowoÅ›ci. 3. Prawo zderzeÅ„ przedstawia mechanikÄ™ zderzeÅ„ dwóch ciaÅ‚ robi to bÅ‚Ä™dnie, bo brak jest dopracowanego pojÄ™cia pÄ™du. Geometria Kartezjusza charakteryzowaÅ‚a siÄ™ zaskakujÄ…cÄ… cechÄ… istota ciaÅ‚ materialnych jest rozciÄ…gÅ‚ość, a przestrzeÅ„ pusta, niewypeÅ‚niona ciaÅ‚ami, nie może istnieć. Åšwiat wedÅ‚ug Kartezjusza to rodzaj maszyny dziaÅ‚ajÄ…cej na zasadzie czysto mechanicznych kontaktów miÄ™dzy jej częściami, a metafizyka ma zapewnić tej maszynie gÅ‚adkie dziaÅ‚anie. Izaak Newton matematyczne zasady filozofii przyrody Ukazanie siÄ™ w 1987 roku Matematycznych zasad filozofii przyrody symbolicznie uważa siÄ™ za poczÄ…tek ery nauk empirycznych. Prace Newtona ufundowaÅ‚y pierwszy dziaÅ‚ nauk empirycznych mechanikÄ™ klasycznÄ…. Czy byÅ‚ to przewrót w filozofii przyrody? TytuÅ‚ podstawnego dzieÅ‚a Newtona wskazuje, na, iż on sam uważaÅ‚ swoje osiÄ…gniÄ™cia za ważne dla filozofii. NastÄ™pne pokolenia myÅ›licieli czytaÅ‚y Principia przez pryzmat mechanicyzmu. W Newtonie widziano tego, który poÅ‚ożyÅ‚ kres spekulatywnej filozofii przyrody i zapoczÄ…tkowaÅ‚ naukowe, a nie filozoficzne, badania Å›wiata. Po upadku 12 mechanicyzmu orzeczono, że Newton byÅ‚ jednak filozofem przyrody, ale jego filozofia przyrody okazaÅ‚a siÄ™ faÅ‚szywa. Absolutny czas i absolutna przestrzeÅ„ nie istniejÄ…. Åšwiat nie jest deterministyczny i nie rzÄ…dzÄ… nimi prawa mechaniki. Przede wszystkim Newton uprawiaÅ‚ spekulatywnÄ… filozofiÄ™ przyrody. W jego pracach dość wyraznie rysuje siÄ™ rozróżnienie warstwy badaÅ„ matematyczno-empirycznych i warstwy dociekaÅ„ filozoficznych. Newton byÅ‚ Å›wiadom nowatorstwa i doniosÅ‚oÅ›ci warstwy pierwszej, ale drugÄ… ceniÅ‚ sobie bardziej. Filozoficzne odkrycie przyczyn praw przyrody, ustalonych metodÄ… matematyczno-doÅ›wiadczalnÄ…, uważaÅ‚ za ostateczny cel nauki. Metoda ta posiada nie tylko techniczne aspekty skutecznie prowadzi do pożądanych efektów, ale ma również aspekty autentycznie filozoficzne: okreÅ›la ona zupeÅ‚nie nowy stosunek pomiÄ™dzy badaczem a przyrodÄ… i dostarcza jakoÅ›ciowo nowego rodzaju informacji o przyrodzie, informacji stwarzajÄ…cych odtÄ…d już konieczny kontekst dla wszelkiego typu intelektualnie odpowiedzialnych refleksji nad przyrodÄ…. Newton nie pojawiÅ‚ siÄ™ jednak z powietrza. PoprzedziÅ‚y go prace Kartezjusza, a także Francisa Bacona oraz Galileusza. Bacon staÅ‚ siÄ™ teoretykiem metody empirycznej, zanim ona powstaÅ‚a. Trafnie przewidziaÅ‚, że bÄ™dzie potrzebna metoda empiryczna, ale mylnie utożsamiÅ‚ jÄ… z metodÄ… indukcyjnÄ…. Galileusz, jako pierwszy wyraznie zrozumiaÅ‚, że doÅ›wiadczenie musi Å‚Ä…czyć siÄ™ z ujÄ™ciem matematycznym. AÄ…cznikiem, miÄ™dzy eksperymentem a matematykÄ… jest pomiar, który tÅ‚umaczy wynik doÅ›wiadczenia na jÄ™zyk matematyki. We wstÄ™pie do Principiów Newton uważa siÄ™ za kontynuatora tradycji w dziedzinie badaÅ„ empirycznych oraz dociekaÅ„ filozoficznych. W jego dziele, mamy do czynienia z filozofiÄ… geometrii. Geometria jest naukÄ… o rzeczywistym Å›wiecie, a mianowicie o stosunkach przestrzennych, zachodzÄ…cych w Å›wiecie, i tym tylko różni siÄ™ od innych nauk doÅ›wiadczalnych, że skrajnie idealizuje przedmiot swoich badaÅ„. Wiedza mechaniczna ma do czynienia z rzeczywistym Å›wiatem. Åšwiat ten jest geometryczny . DrogÄ… abstrakcji z rzeczy materialnych dochodzimy do sformuÅ‚owania recept mówiÄ…cych, jak konstruować figury geometryczne. Nasze recepty (schematy) konstrukcyjne polegajÄ… na idealizowaniu rzeczywistych sytuacji. Newton, pomimo, że sam stworzyÅ‚ podstawy analizy matematycznej, która w jego dziele zaczęła wypierać tradycyjne metody geometryczne z badaÅ„ nad przyrodÄ… 13 wzorem starożytnych utożsamiaÅ‚ matematykÄ™ z geometriÄ…. Problem stosunku mechaniki do geometrii byÅ‚ problemem stosunku przyrody do matematyki w ogóle. Newton podaÅ‚ definicje ustanawiajÄ…ce aparat pojÄ™ciowy nowej mechaniki okreÅ›lajÄ… one znaczenie takich terminów, jak ilość materii, czyli masa, ilość ruchu, czyli pÄ™d, bezwÅ‚adność, siÅ‚a itp. SÄ… to definicje operacyjne, czyli zawierajÄ…ce receptÄ™ na mierzenie odpowiedniej wielkoÅ›ci sÄ… na tyle precyzyjne, że do dzisiaj sÄ… powtarzane w prawie wszystkich podrÄ™cznikach fizyki. Newton oddzieliÅ‚ pojÄ™cia operacyjne od pojęć szerszych, mieszczÄ…cych siÄ™ w filozoficznym obszarze fizyki. ByÅ‚o to posuniÄ™cie genialne. SÄ… nimi: 1. Absolutny i wzglÄ™dny czas. Absolutny, prawdziwy i wzglÄ™dny czas, sam z siebie i z wÅ‚asnej natury, pÅ‚ynie równomiernie bez wzglÄ™du na cokolwiek zewnÄ™trznego i inaczej nazywa siÄ™ trwaniem; wzglÄ™dny i potocznie rozumiany czas jest pewnego rodzaju zmysÅ‚owÄ… i zewnÄ™trznÄ… miarÄ… trwania za poÅ›rednictwem ruchu; jest on powszechnie używany zamiast prawdziwego czasu; takÄ… miarÄ… jest na przykÅ‚ad: godzina, dzieÅ„, miesiÄ…c, rok. 2. Absolutna i wzglÄ™dna przestrzeÅ„. Absolutna przestrzeÅ„, ze swej wÅ‚asnej natury, bez wzglÄ™du na cokolwiek zewnÄ™trznego, pozostaje zawsze taka sama i nieporuszalna. WzglÄ™dna przestrzeÅ„ jest pewnego rodzaju podlegÅ‚ym ruchowi rozmiarem lub miarÄ… absolutnej przestrzeni, którÄ… nasze zmysÅ‚y okreÅ›lajÄ… za poÅ›rednictwem poÅ‚ożenia ciaÅ‚ i którÄ… powszechnie bierze siÄ™ za nieruchomÄ… przestrzeÅ„. Absolutny czas i absolutna przestrzeÅ„ majÄ… charakter obiektów. Å»adne procesy fizyczne nie wywierajÄ… wpÅ‚ywu na strukturÄ™ absolutnego czasu i absolutnej przestrzeni. WzglÄ™dny czas i wzglÄ™dna przestrzeÅ„, jako swego rodzaju miary, majÄ… status ukÅ‚adu relacji: nasze zmysÅ‚y okreÅ›lajÄ… wzglÄ™dnÄ… przestrzeÅ„ i wzglÄ™dny czas za poÅ›rednictwem poÅ‚ożenia ciaÅ‚ lub ruchu. 14 Gottfried Wilhelm Leibniz Å›wiat najlepszy z możliwych " Istniejemy w Å›wiecie zÅ‚ożonym z substancji. " Proste substancje, z których zÅ‚ożone sÄ… inne nazywa monadami (gr. monas - jedno, jednostka) " Każda monada jest substancjÄ… duchowÄ… ostatnie skÅ‚adniki materii muszÄ… mieć charakter metafizyczny. " Istnieje rzeczywista odrÄ™bność przedmiotów, która ma charakter mechanistyczny. Prawdy rozumowe i prawdy faktyczne " Prawdami rozumowymi sÄ… twierdzenia logiki i matematyki. Ich prawdziwość można wykazać przez sprowadzenie ich do zasady niesprzecznoÅ›ci lub tożsamoÅ›ci. " Prawdy faktyczne dotyczÄ… rzeczy rozrzuconych we WszechÅ›wiecie i redukowanie ich do coraz bardziej podstawowych elementów nie ma koÅ„ca. " Racja dostateczna rzeczy musi tkwić w substancji koniecznej, czyli w Bogu " W poglÄ…dach Leibniza swój szczyt osiÄ…ga racjonalizm. Logika Boga Rozumowania nasze opierajÄ… siÄ™ na dwóch wielkich zasadach: na zasadzie sprzecznoÅ›ci [niesprzecznoÅ›ci], na mocy, której osÄ…dzamy, jako faÅ‚szywe to, co jest sprzecznoÅ›ciÄ… objÄ™te, i jako prawdziwe to, co jest przeciwstawne faÅ‚szowi lub z nim sprzeczne. OpierajÄ… siÄ™ one także na zasadzie racji dostatecznej, na mocy, której stwierdzamy, że żaden fakt nie może okazać siÄ™ rzeczywisty, czyli istniejÄ…cy, żadna wypowiedz prawdziwa, jeżeli nie ma racji dostatecznej, dla której to jest takie, a nie inne; chociaż racje te najczęściej nie mogÄ… być nam znane. Logika Boga każe Mu zawsze wybierać najlepszÄ… z możliwoÅ›ci i to wÅ‚aÅ›nie stanowi racjÄ™ dostatecznÄ… dla wszystkiego, co siÄ™ zdarza, a co nie wynika z zasady niesprzecznoÅ›ci. Harmonia przedustawna " Monady sÄ… zródÅ‚ami dziaÅ‚ania, majÄ… naturÄ™ dynamicznÄ…. " Jest to jednak dziaÅ‚anie swoiste, pozbawione bezpoÅ›redniego kontaktu. " Kontakt miÄ™dzy monadami odbywa siÄ™ za poÅ›rednictwem Å‚aÅ„cucha logiczno- ontologicznych wynikaÅ„ z Substancji Konieczniej, czyli z Boga. 15 " Bóg wybiera Å›wiat, który jest równoczeÅ›nie najprostszy w zaÅ‚ożeniach, a najbogatszy w skutkach. " Wybór najlepszej z możliwych konfiguracji bytów ustanawia cel dla WszechÅ›wiata, a harmonia przedustawna tak ukÅ‚ada Å›wiat by cel ten zostaÅ‚ osiÄ…gniÄ™ty. OddziaÅ‚ywanie na siebie substancji " Metafizyczne substancje nie oddziaÅ‚ujÄ… na siebie wszelkie ich dziaÅ‚anie pochodzi od Boga na mocy harmonii przedustawnej. " DziÄ™ki tej harmonii, w porzÄ…dku fizycznym, wszystko wyglÄ…da tak, jakby substancje oddziaÅ‚ywaÅ‚y na siebie. " W ten sposób metafizyka staje siÄ™ uzasadnieniem fizyki. " Nie istnieje absolutny czas i przestrzeÅ„. " Wszystkie miejsca w absolutnej przestrzeni sÄ… równouprawnione i wszystkie chwile absolutnego czasu nie różniÄ… siÄ™ niczym jedna od drugiej. Immanuel Kant aprioryczne warunki nauki " Dla Kanta istnienie rozwijajÄ…cej siÄ™ fizyki, rozumianej, jako nauka empiryczna w nowoczesnym znaczeniu, byÅ‚o faktem nieodwoÅ‚alnym, jednak domagajÄ…cym siÄ™ metafizycznego uzasadnienia. " Odpowiedz na pytanie: jak możliwe sÄ… nauki empiryczne (lub matematyczne przyrodoznawstwo) rzuca nowe Å›wiatÅ‚o na pytanie zasadnicze: jak możliwa jest metafizyka? PodziaÅ‚ sÄ…dów " SÄ…dy analityczne sÄ… sÄ…dami wyjaÅ›niajÄ…cymi, gdyż niczego nie dodajÄ… do treÅ›ci poznania " SÄ…dy syntetyczne sÄ… sÄ…dami rozszerzajÄ…cymi, gdy wzbogacajÄ… treść poznania " SÄ…dy a priori nie wymagajÄ… uzasadnienia przez odwoÅ‚anie do doÅ›wiadczenia " SÄ…dy a posteriori sÄ… sÄ…dami, które wywodzÄ… siÄ™ z doÅ›wiadczenia IdeaÅ‚ nauki " SÄ…dy analityczne sÄ… zawsze sÄ…dami a priori; wypÅ‚ywajÄ… one z intelektu i rozumu " SÄ…dy a posteriori sÄ… syntezÄ… spostrzeżeÅ„ zmysÅ‚owych Czy mogÄ… istnieć sÄ…dy syntetyczne a priori? 16 " ByÅ‚yby to sÄ…dy niedopuszczajÄ…ce ewentualnoÅ›ci bÅ‚Ä™du, a jednoczeÅ›nie informowaÅ‚yby o rzeczywistoÅ›ci poznawalnej doÅ›wiadczalnie. " ByÅ‚yby zródÅ‚em niepodważalnej wiedzy o rzeczywistoÅ›ci. " Tego rodzaju wiedzÄ… miaÅ‚a być metafizyka Czysta matematyka W jaki sposób jest możliwe poznanie caÅ‚kowicie a priori, a równoczeÅ›nie syntetyczne? W przypadku zdaÅ„ empirycznych, mamy do czynienia z danym naocznie przedmiotem, dziÄ™ki czemu tworzymy sobie jego pojÄ™cie. W zdaniach syntetycznych a priori mamy do czynienia z czystÄ… naocznoÅ›ciÄ…. Czysta naoczność wyprzedza wszelkie doÅ›wiadczenie, a co wiÄ™cej jest jego warunkiem. StÄ…d, formy zmysÅ‚owego poznania, zwane przez Kanta kategoriami zmysÅ‚owymi. Kategorie zmysÅ‚owe Kategorie iloÅ›ci: " Jedność " Wielość " CaÅ‚ość Kategorie, jakoÅ›ci: " Rzeczywistość " Negacja " Ograniczenie Kategorie stosunku: " Substancja i przypadÅ‚ość " Przyczyna i skutek " Akcja i reakcja Kategorie modalnoÅ›ci: " Możliwość i niemożliwość " Istnienie i nieistnienie " Konieczność i wzglÄ™dność 17 Alfred North Whitehead kosmologia Whitehead zaproponowaÅ‚ spekulatywny system przyrody, który miaÅ‚ funkcjonować równolegle, do (choć nie niezależnie od) nauk przyrodniczych. Whitehead daÅ‚ dwudziestemu wiekowi system filozoficzny w stylu wielkich metafizyk starożytnoÅ›ci i Å›redniowiecza, ale tym razem jÄ…drem systemu nie byÅ‚a ani ontologia, ani teoria poznania, ani filozoficzna antropologia, ale wÅ‚aÅ›nie filozofia przyrody lub kosmologia. SwojÄ… wiedzÄ™ matematycznÄ… i swój sposób myÅ›lenia Whitehead przeniósÅ‚ na teren teorii wzglÄ™dnoÅ›ci, którÄ… bardzo żywo siÄ™ interesowaÅ‚ i którÄ… próbowaÅ‚ zinterpretować po swojemu. Duże wrażenie wywarÅ‚ na Whiteheadzie pomysÅ‚ czasoprzestrzeni, jako zbioru zdarzeÅ„, podlegajÄ…cego prawom geometrii. CiaÅ‚a sÄ… zespoÅ‚ami zdarzeÅ„, a ruchy krzywymi w czasoprzestrzeni. Wzajemna zależność zdarzeÅ„ (to, czy zdarzenia mogÄ…, czy nie mogÄ… wchodzić we wzajemne zwiÄ…zki przyczynowe) daje siÄ™ Å‚atwo analizować w teorii wzglÄ™dnoÅ›ci za pomocÄ… stosunkowo prostych narzÄ™dzi geometrycznych. Idea pola usankcjonowana w fizyce przez elektrodynamikÄ™ Maxwella, powiÄ…zana z ideÄ… czasoprzestrzeni, doprowadziÅ‚a Einsteina do ujÄ™cia pola grawitacyjnego, jako geometrycznego odksztaÅ‚cenia czasoprzestrzeni (ogólna teoria wzglÄ™dnoÅ›ci). Obraz ten trzeba uzupeÅ‚nić danymi pochodzÄ…cymi z fizyki kwantowej, w której znika myÅ›l o kawaÅ‚kach materii , jako budulcu Å›wiata. Materia przestaje być prosto umiejscowiona w czasie i przestrzeni, staje siÄ™ polem rozmytym po caÅ‚ej przestrzeni. Whitehead przetworzyÅ‚ dane nauki na metafizycznÄ… strukturÄ™. WyÅ‚ania siÄ™ z tego kategoria caÅ‚oÅ›ci, utkana ze wzajemnych relacji pomiÄ™dzy częściami, których jedynÄ… rzeczywistoÅ›ciÄ… jest to, że sÄ… czÅ‚onami relacji. Ale dochodzi do tego jeszcze jedna wielka idea, tym razem zaczerpniÄ™ta z biologii idea twórczego stawania siÄ™, wzrostu. DziÄ™ki stawaniu siÄ™ caÅ‚oÅ›ciowa struktura rzeczywistoÅ›ci nabiera cech procesu. Historyczność jest jej elementem konstytutywnym. Whitehead nazwaÅ‚ swój system filozofiÄ… organizmu lub filozofiÄ… procesu. Teoria rozdwojenia przyrody i jej krytyka Rodzi siÄ™ nowe doniosÅ‚e pytanie: co jest przyczynÄ… naszej Å›wiadomoÅ›ci zmysÅ‚owej? Pytanie to zostaÅ‚o podyktowane wielowiekowÄ… tradycjÄ… filozoficznÄ… Zachodu: rejestrujemy przychodzÄ…ce do nas wrażenia i instynktownie sÄ…dzimy, że sÄ… to wrażenia czegoÅ›. Jak od wrażeÅ„ przejść do rzeczy, które wrażenia te powodujÄ…? Whitehead stwierdza, że w tak postawionym problemie, mieÅ›ci siÄ™ zaÅ‚ożenie o tym, 18 że przyroda rozdwaja siÄ™ na dwa obszary, a mianowicie na przyrodÄ™ doznawanÄ… w Å›wiadomoÅ›ci zmysÅ‚owej i przyrodÄ™, która jest przyczynÄ… tej Å›wiadomoÅ›ci. Zdaniem Whiteheada jest to zaÅ‚ożenie bÅ‚Ä™dne. W samej Å›wiadomoÅ›ci zmysÅ‚owej nie ma niczego, co by usprawiedliwiÅ‚o takie rozdwojenie . MyÅ›l filozoficzna musi stawić czoÅ‚o naszemu doÅ›wiadczeniu w jego nierozdzielnej jednoÅ›ci. Åšwiadomość zmysÅ‚owa w danej chwili mówi nam o zieleni trawy, Å›piewie ptaków, cieple sÅ‚oÅ„ca, twardoÅ›ci krzeseÅ‚, dotkniÄ™ciu aksamitu . A równoczeÅ›nie wierzymy, że przyczynÄ… tego wszystkiego jest przypuszczalnie istniejÄ…cy ukÅ‚ad molekuÅ‚ i elektronów, który w ten sposób dziaÅ‚a na umysÅ‚, że wytwarza Å›wiadomość pozorów przyrody . W takim ujÄ™ciu pierwszy obszar (zieleÅ„ trawy itp.) jest zÅ‚udzeniem wytworzonym przez umysÅ‚, drugi obszar (molekuÅ‚y i elektrony) jest hipotezÄ… współczesnej fizyki. Jak pisze Whitehead: w ten sposób istniaÅ‚yby dwie przyrody, jedna byÅ‚aby domysÅ‚em, a druga sennym marzeniem. U podstaw mitu o bifurkacji przyrody leży, wywodzÄ…ca siÄ™ od Arystotelesa, doktryna o substancji i jej wÅ‚asnoÅ›ciach: poznajemy wÅ‚asność poprzez wrażenia, ale ich rzeczywistym podÅ‚ożem jest substancja. Zdaniem Whiteheada, pierwszy cios w tÄ™ koncepcjÄ™ wymierzony zostaÅ‚ przez teorie Å›wiatÅ‚a i dzwiÄ™ku, wypracowane już w XVII wieku. Fizyka ustaliÅ‚a wówczas ponad wszelkÄ… wÄ…tpliwość, że ciaÅ‚a emitujÄ… sygnaÅ‚y, które w naszych zmysÅ‚ach sÄ… przetwarzane we wrażenia. Do oka wpadajÄ… fale elektromagnetyczne, ale my nie widzimy fal elektromagnetycznych. Wrażenie widzenia jest wynikiem przetworzenia tego sygnaÅ‚u na doznaniowe tworzywo. W caÅ‚ym tym procesie nie ma Å›ladu niczego, co by można utożsamić z substancjalnym podÅ‚ożem wÅ‚asnoÅ›ci. I tak na przykÅ‚ad, nie ma substancji, jako podÅ‚oża barwy, nie ma, bowiem samej barwy. Barwa jest wynikiem reakcji oka na takÄ…, a nie innÄ… dÅ‚ugość fali elektromagnetycznej. PodÅ‚oże okazuje siÄ™ fikcyjnym wytworem myÅ›li; i to myÅ›li obciążonej nawykami tradycji. Whitehead nie zawaha siÄ™ nazwać tej fikcji metafizycznÄ… chimerÄ… . Chce on tylko podkreÅ›lić, że w punkcie wyjÅ›cia filozofii musimy liczyć siÄ™ jedynie z tym, czego doÅ›wiadczamy w Å›wiadomoÅ›ci zmysÅ‚owej. A Å›wiadomość zmysÅ‚owa stawia nas wobec caÅ‚oÅ›ci utkanej z wszechogarniajÄ…cych relacji pomiÄ™dzy doznaniami. Chodzi o to, aby czerwieÅ„ i gorÄ…co ognia ująć w jednym systemie relacji razem z drgajÄ…cymi molekuÅ‚ami wÄ™gla i tlenu, z energiÄ… emitowanÄ… przez nie i z różnymi czynnoÅ›ciami materialnego ciaÅ‚a. CzerwieÅ„ i gorÄ…co ognia należą do wrażeniowej strony rozdwojonej przyrody, drgajÄ…ce molekuÅ‚y i energia promienista do fikcyjnego poziomu, który ma 19 przyczynowa wrażenia. Rozdwojenie takie można zlikwidować, tylko traktujÄ…c wszystko, jako jednÄ… relacyjnÄ… caÅ‚ość . Część relacji stanowiÄ…cych tÄ™ caÅ‚ość ma charakter przestrzenny i czasowy. Doznawana czerwieÅ„ ognia i jego gorÄ…co pozostajÄ… niewÄ…tpliwie w czasowych i przestrzennych relacjach z molekuÅ‚ami i ognia i molekuÅ‚ami ciaÅ‚a [ciaÅ‚a doznajÄ…cego czÅ‚owieka]. Whitehead dopatruje siÄ™ potwierdzenia swoich poglÄ…dów w rozwoju nowoczesnej fizyki, zwÅ‚aszcza mechaniki kwantowej; wedÅ‚ug tej ostatniej, funkcja falowa opisuje materiÄ™ istniejÄ…cÄ… raczej jak melodia niż jak cegieÅ‚ki, z których skÅ‚ada siÄ™ budowlÄ™. Co wiÄ™cej, Whitehead Å‚Ä…czy rozwój nowożytnego materializmu z funkcjonowaniem pojÄ™cia prostego umiejscowienia w interpretacyjnej warstwie fizyki klasycznej. Wypierania tego pojÄ™cia przez fizykÄ™ współczesnÄ…, zdaniem Whiteheada, skazuje materializm na banicjÄ™ z obszaru nowoczesnej filozofii przyrody. System Whiteheada jest interesujÄ…cÄ… próbÄ…, w jaki sposób metafizyka może wyrastać z nauk przyrodniczych i wchÅ‚aniać je potem do swego organizmu. Whitehead byÅ‚ gÅ‚Ä™boko przekonany, że zawiąże siÄ™ proces zwrotny, że jego filozofia doprowadzi do reinterpretacji niektórych działów fizyki (zwÅ‚aszcza teorii wzglÄ™dnoÅ›ci), a być może da impuls naukom empirycznym do rozwoju w nowych kierunkach. Mimo pewnych wysiÅ‚ków samego Whiteheada, podejmowanych w tym duchu, nauki przyrodnicze pozostaÅ‚y dotychczas obojÄ™tne wobec takich zabiegów i nic nie wskazuje, żeby sytuacja pod tym wzglÄ™dem miaÅ‚a ulec zmianie. Karl Raimund Popper (1902-1994) otwarty wszechÅ›wiat Zamiarem Poppera nie byÅ‚o w ogóle tworzenie systematycznej filozofii, ani w szczególnoÅ›ci filozofii przyrody. Poppera od poczÄ…tku interesowaÅ‚a nauka, jej metody i zaÅ‚ożenia. TraktowaÅ‚ on na serio opis Å›wiata dawany przez naukowe teorie i nie sÄ…dziÅ‚by jakakolwiek filozofia niezależna od nauk empirycznych mogÅ‚a dodać cokolwiek wartoÅ›ciowego do naszego rozumienia Å›wiata. Pierwszy okres twórczoÅ›ci Poppera można by nazwać fazÄ… metodologicznÄ…. Ale już w trakcie tej fazy staÅ‚o siÄ™ widoczne, że nie może być mowy o zdrowej metodologii bez ingerencji autentycznie filozoficznej myÅ›li. Elementy filozoficzne okazujÄ… siÄ™ niezbÄ™dne zarówno podczas dyskusji zaÅ‚ożeÅ„, jakie kryjÄ… siÄ™ w metodzie empirycznej, jak i w procesie ujawniania granic tej metody. Przede wszystkim usprawiedliwianie metody empirycznej jest ze swej natury zabiegiem filozoficznym. Wszystko to doprowadziÅ‚o Poppera do 20 rozważaÅ„, które postawiÅ‚y tego myÅ›liciela w rzÄ™dzie najwybitniejszych filozofów naszych czasów. Podstawy filozofii Poppera Jak zdobyć wiedzÄ™ pewnÄ…? Nie ma jej w intelektualnej spekulacji, jak pokazaÅ‚a krytyka przeprowadzona przez Locke a, Hume a i Kanta. Nie jest do niej droga sucha empiria, jak pokazaÅ‚ XIX i XX wieczny pozytywizm. Czyżby, wiÄ™c sytuacja jest beznadziejna, a jedynym z niej wyjÅ›ciem jest irracjonalizm? Popper twierdzi, że nie ma żadnego ostatecznego fundamentu, na którym budujÄ…c, można uniknąć zagrożenia bÅ‚Ä™dem. Ale to wÅ‚aÅ›nie stanowi szansÄ™. Zagrożenie bÅ‚Ä™dem stwarza sytuacjÄ™ otwartoÅ›ci na krytykÄ™. Racjonalizm, czyli budowanie wiedzy i dziaÅ‚ania na racjach rozumowych, nie polega na osiÄ…gniÄ™ciu ostatecznej i raz na zawsze zabezpieczonej pewnoÅ›ci, lecz na ustawicznym wystawianiu siÄ™ na krytykÄ™ i samokrytykÄ™. Filozofia Poppera sÅ‚usznie zasÅ‚użyÅ‚a sobie na miano krytycznego racjonalizmu. Zasada falsyfikacjonizmu krytyka indukcjonistycznej teorii nauki kryterium demarkacji. Zasada falsyfikacji obowiÄ…zuje w obrÄ™bie nauk empirycznych, ale pewien moraÅ‚ , kryjÄ…cy siÄ™ w tej zasadzie, rozciÄ…ga siÄ™ na wszystkie dziedziny myÅ›lenia:, gdy jakaÅ› doktryna uodparnia siÄ™ na wszelkie krytyki, z góry przekreÅ›la jakÄ…kolwiek dyskusjÄ™ i nie zasÅ‚uguje na poważne jej traktowanie. Z tego rodzaju moralnoÅ›ci intelektualnej Poppera wynikajÄ… pewne konsekwencje. MiÄ™dzy innymi: A) żadne myÅ›lenie nie powinno odwoÅ‚ywać siÄ™ do autorytetów (a tym bardziej do przemocy), jako argumentów na swojÄ… korzyść B) wszelkie myÅ›lenie winno być pluralistyczne; jedynie w klimacie wielu konkurujÄ…cych ze sobÄ… poglÄ…dów (teorii) możliwa jest dyskusja i autentyczny krytycyzm Metoda krytycznego racjonalizmu dotychczas znalazÅ‚a swój najdoskonalszy wyraz w metodzie nauk empirycznych. Popper dostrzega wiÄ™cej niż tylko analogiÄ™ pomiÄ™dzy ewolucjÄ… biologicznÄ… a rozwojem nauk. W obu przypadkach dziaÅ‚a ta sama strategia strategia prób i bÅ‚Ä™dów, eliminacji gorzej przystosowanego, walki o przetrwanie, czyli metoda odrzucania wszystkiego, co pozwoli siÄ™ odrzucić: Można to wyrazić, mówiÄ…c, że rozwój naszej wiedzy jest rezultatem procesu Å›ciÅ›le przypominajÄ…cego darwinowski dobór naturalny , to znaczy naturalny dobór hipotez. 21 Nasza wiedza w każdym swym momencie skÅ‚ada siÄ™ z hipotez, które wykazaÅ‚y swoje (wzglÄ™dne) przystosowanie, przeżywszy w walce o byt. Kluczowe pytanie, na którym zawisÅ‚ caÅ‚y krytyczny racjonalizm: czy istniejÄ… jakieÅ› rozumowe racje, które by nakazywaÅ‚y uznać metodÄ™ krytycznego racjonalizmu za jedynie wÅ‚aÅ›ciwÄ… metodÄ™ myÅ›lenia i dziaÅ‚ania? Innymi sÅ‚owy: czy krytyczny racjonalizm można usprawiedliwić krytycznie i moralnie? Odpowiedz musi być negatywna: nie można racjonalnymi argumentami przekonać kogoÅ›, kto racjonalnoÅ›ci przeczy od samego poczÄ…tku. Granic racjonalnoÅ›ci nie należy szukać w jej wynikach, lecz wÅ›ród jej zaÅ‚ożeÅ„. NeopozytywiÅ›ci wiedeÅ„scy, idÄ…c za Wittgensteinem, uważali, że zdania filozoficzne (tzn. zdania, które nie sÄ… ani zdaniami empirycznymi, ani tautologiami) sÄ… po prostu pozbawione sensu; a co za tym idzie, filozofia nie jest w stanie rozwiÄ…zywać żadnych problemów; może ona, co najwyżej, za pomocÄ… analizy jÄ™zykowej wykazać, że dany problem jest pozorny, że polega na zakamuflowanym nonsensie syntaktycznym. W odpowiedzi, Popper przyznaje, że problemy tradycyjnie uważane za metafizyczne istotnie bardzo czÄ™sto sprowadzajÄ… siÄ™ do bÅ‚Ä™dów gramatyczno-jÄ™zykowych, istniejÄ… wszakże zagadnienia autentycznie filozoficzne, np.: czy poznajemy rzeczy za poÅ›rednictwem zmysłów? Czy indukcja prowadzi do wartoÅ›ciowej wiedzy? Czy istnieje nieskoÅ„czoność potencjalna czy także aktualna? Oraz zagadnienia zwiÄ…zane z zasadami moralnymi. Jest jednak rzeczÄ… oczywistÄ…, że do żadnego z tych zagadnieÅ„ nie da siÄ™ zastosować kryterium falsyfikacji. Czy można wobec tego utrzymywać, że sÄ… one sensowne? Kryterium falsyfikacji, w Å›cisÅ‚ym znaczeniu, stosuje siÄ™ tylko do teorii empirycznych, na terenie filozofii można je rozumieć, co najwyżej w bardzo szerokim sensie. Odpowiedzi na pytania filozoficzne mogÄ… być jedynie hipotetyczne, ale dopuszczajÄ… one autentycznÄ… dyskusjÄ™: dajÄ… siÄ™ krytykować ze wzglÄ™du na ich spójność, zdolność unifikowania dotychczas oddalonych od siebie problemów, pÅ‚odność, unikanie wplÄ…tywania siÄ™ w trudnoÅ›ci. Twierdzenia filozoficzne mogÄ… być poddane rzeczywistej krytyce, jak mówi Popper w konkretnej sytuacji problemowej. Można mówić o pewnej zawartoÅ›ci zdania filozoficznego. Może być to zawartość logiczna, zdefiniowana, jako zbiór wszystkich zdaÅ„, które wynikajÄ… logicznie z danego zdania (zbiór konsekwencji tego zdania), lub zawartość informacyjna, którÄ… Popper okreÅ›la, jako zbiór zdaÅ„ wykluczanych przez dane zdanie. Im wiÄ™cej dane zdanie (lub teoria) wyklucza, tym wiÄ™kszÄ… ma wartość informacyjnÄ…. Teoria 22 filozoficzna o wiÄ™kszej zawartoÅ›ci logicznej i informacyjnej powinna być uznana za doskonalszÄ… od teorii o mniejszej zawartoÅ›ci logicznej i informacyjnej. Filozofia nie jest falsyfikowalna, ale jest krytykowana. Popper nie akceptowaÅ‚ bez zastrzeżeÅ„ caÅ‚ej tradycyjnej metafizyki. Przeciwnie, aż do przesady zwalczaÅ‚ spory o sÅ‚owa i znaczenia słów. Tradycyjna metafizyka (np. Arystotelesowska) niektórym pojÄ™ciom (terminom) przypisywaÅ‚a funkcjÄ™ wyrażania intuicyjnie zdobytej wiedzy o istotach rzeczy. Popper tego rodzaju doktrynÄ™ nazywaÅ‚ esencjalizmem i traktowaÅ‚ jÄ… na równi ze sporem o sÅ‚owa. W przeciwieÅ„stwie do pseudoproblemów, stwarzanych przez esencjalizm, Popper ceniÅ‚ problemy faktyczne, ponieważ tylko one wzbogacajÄ… wiedzÄ™. Przy czym faktyczne jest to, co jest w jakimÅ› sensie zgodne z rzeczywistoÅ›ciÄ…. Trzy Å›wiaty Poppera Popperowskie rozumienie prawdy zakÅ‚ada realizm. Zdaniem Poppera, twierdzenie realizmu jak wszystkie twierdzenia poza logikÄ… i (skoÅ„czonÄ…) arytmetykÄ… nie może być udowodnione (jest niedowodliwe); w przeciwieÅ„stwie do stwierdzeÅ„ empirycznych, nie jest ono obalalne, ale jest argumentowalne i wymowa argumentów przemawia na jego korzyść w ogromnym stopniu. Realizm i możliwość wypowiadania zdaÅ„ prawdziwych gwarantujÄ… istnienie wiedzy obiektywnej. Jednakże obiektywizm Popper rozumie swoiÅ›cie, nie, jako przeciwieÅ„stwo subiektywnej wiedzy jednostki, lecz jako wiedzÄ™ komunikowalnÄ… innym, czyli intersubiektywnie sensownÄ…. Nie idzie tu, wiÄ™c o wiedzÄ™, jakÄ… posiada, lub jej nie posiada jednostka, lecz o wiedzÄ™, jakÄ… dysponuje spoÅ‚eczeÅ„stwo. Robinson Kruzo na bezludnej wyspie nie może mieć wiedzy obiektywnej. W klasycznej epistemologii (Kanta, Russella i innych) zawsze chodziÅ‚o o wiedzÄ™ jednostkowego podmiotu, Popper o swojej koncepcji mówi obrazowo, jako o epistemologii bez poznajÄ…cego podmiotu i przedstawia jÄ… za pomocÄ… metafory trzech Å›wiatów: Åšwiat pierwszy to Å›wiat fizycznych przedmiotów lub fizycznych stanów Åšwiat drugi to Å›wiat stanów Å›wiadomoÅ›ci lub stanów umysÅ‚u, lub, być może, behawiorystycznych predyspozycji do dziaÅ‚ania. Åšwiat trzeci to Å›wiat obiektywnych treÅ›ci myÅ›li, zwÅ‚aszcza myÅ›li naukowych i poetycznych oraz dzieÅ‚ sztuki. Innymi sÅ‚owy, Å›wiat pierwszy obejmuje, jak powiedziaÅ‚by Kant, rzeczy same w sobie bezpoÅ›rednio niedostÄ™pne naszemu poznaniu; Å›wiat drugi jest Å›wiatem subiektywnej 23 wiedzy poszczególnych ludzi, a Å›wiat trzeci zawiera wÅ‚aÅ›nie PopperowskÄ… wiedzÄ™ obiektywnÄ…: WÅ›ród obiektów wypeÅ‚niajÄ…cych mój trzeci Å›wiat sÄ… przede wszystkim systemy teoretyczne; ale również ważnymi obiektami sÄ… problemy i sytuacje problemowe. BÄ™dÄ™ staraÅ‚ siÄ™ udowodnić, że najistotniejszymi mieszkaÅ„cami tego Å›wiata sÄ… argumenty krytyczne i to, co przez analogiÄ™ do stanów fizycznych lub stanów Å›wiadomoÅ›ci można nazwać stanami dyskusji lub stanami krytycznej argumentacji; oraz oczywiÅ›cie zawartość czasopism, książek i bibliotek. Åšwiat trzeci jest tworzony przez ludzi, ale z chwilÄ…, gdy powstaÅ‚, nabyÅ‚ pewnÄ… autonomiÄ™, uniezależniÅ‚ siÄ™ od ludzkich umysłów, staÅ‚ siÄ™ czymÅ› obiektywnym. W gÅ‚Ä…b Å›wiata trzeciego można wysyÅ‚ać ekspedycje badawcze, podobnie, jak w gÅ‚Ä…b nieznanych lÄ…dów. Filozofia nauki jest niczym innym, jak tylko badaniem tych obszarów Å›wiata trzeciego, które sÄ… zamieszkane przez wytwory nauki, naukowe teorie, metody naukowe itp. Koncepcje praw przyrody: W naukach przyrodniczych przez prawa przyrody rozumie siÄ™ formuÅ‚y, zdania, w których wyrażone sÄ… staÅ‚e zwiÄ…zki miÄ™dzy wÅ‚asnoÅ›ciami i wielkoÅ›ciami fizycznymi. Prawo jest uogólnieniem indukcyjnym, czyli jest przeformuÅ‚owane na podstawie doÅ›wiadczenia. Uogólnienie to opiera siÄ™ na tzw.: indukcji niezupeÅ‚nej, to znaczy, że nie wszystkie zdarzenia zostaÅ‚y zbadane, ale przypuszcza siÄ™, że jeÅ›li tak byÅ‚o dotychczas, to i tak bÄ™dzie pózniej. Uogólnienia mogÄ… być różnego stopnia, stÄ…d pojawia siÄ™ różne znaczenia prawa fizycznego, które może być: ·ð W najogólniejszym znaczeniu sÄ… to zasady przyrodnicze, takie, jak prawo grawitacji ·ð W węższym znaczeniu sÄ… to wszystkie zwiÄ…zki miÄ™dzy wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciami ciaÅ‚ lub miÄ™dzy rzeczami i zjawiskami, na przykÅ‚ad wszystkie metale rozszerzajÄ… siÄ™ pod wpÅ‚ywem ciepÅ‚a ·ð W najwęższym znaczeniu sÄ… to relacje pomiÄ™dzy wielkoÅ›ciami fizycznymi wyrażone w jÄ™zyku matematyki, na przykÅ‚ad równania, funkcje matematyczne Mamy prawa koegzystencjalne, dynamiczne i statystyczne. Prawa mogÄ… obejmować uogólnienia współistnienia wÅ‚asnoÅ›ci i sÄ… to prawa koegzystencjalne. Prawa koegzystencjalne wystÄ™pujÄ… na przykÅ‚ad w zoologii lub 24 botanice. Zoologia ustala korelacje cech u zwierzÄ…t, a botanik korelacjÄ™ cech u roÅ›lin. Kiedy prawa ujmujÄ… nastÄ™powanie jednych zjawisk po drugich, wówczas nazywamy je prawami dynamicznymi lub sukcesywnymi lub prawami przyczynowymi. PrawidÅ‚owoÅ›ci, zachodzÄ…ce w dostatecznie wielkim Å›rodowisku indywiduów, ujmowane sÄ… w prawa statystyczne, na przykÅ‚ad rozpad ciaÅ‚ promieniotwórczych, mamy tu do czynienia z rozpadem radioaktywnym, ale nie wiemy, który atom i kiedy wyemituje czÄ…steczkÄ™ alfa. Możemy jedynie ustalić prawdopodobieÅ„stwo tej emisji. Prawa przyrody nie sÄ… dokÅ‚adnymi kopiami zjawisk przebiegajÄ…cych w przyrodzie i nie ujmujÄ… wszystkich elementów rzeczywistoÅ›ci, stÄ…d charakteryzujÄ… siÄ™ nastÄ™pujÄ…cymi cechami: 1. Aproksymacja (przybliżenie) nie sÄ… one wiernÄ… kopiÄ… zjawisk , ale sÄ… przybliżonymi formuÅ‚ami. Åšwiadczy o tym sposób dochodzenia i formuÅ‚owania praw. Warunkiem wykrycia i sprecyzowania prawa jest dokonanie pomiarów wielkoÅ›ci fizycznych, a tego nie możemy uczynić z absolutnÄ… pewnoÅ›ciÄ…. Możemy tylko dokonać przybliżonych pomiarów, nawet, jeÅ›li uwzglÄ™dniamy bÅ‚Ä™dy. 2. Schematyczność prawo uwzglÄ™dnia tylko istotne, a pomija mniej istotne. Nie znaczy to, że prawu brakuje precyzji, ale znaczy, to, że nie ujmuje pewnych maÅ‚o istotnych cech. Prawo ujmuje uproszczonÄ… rzeczywistość. Prawo jest schematyczne, bo: a. Definicje wÅ‚asnoÅ›ci, których to prawo dotyczy, sÄ… schematyczne b. Relacje Å‚Ä…czÄ…ce jedne wÅ‚asnoÅ›ci (wartoÅ›ci liczbowe), wyÅ‚Ä…czajÄ… inne Na przykÅ‚ad fizyk, tylko na tyle zajmuje siÄ™ barwÄ…, o ile daje siÄ™ ona wyrazić za pomocÄ… dÅ‚ugoÅ›ci fal Å›wietlnych inne wÅ‚asnoÅ›ci może pominąć. Prawo, zatem jest matematycznie wyrażonym schematem, przybliżeniem do rzeczywistoÅ›ci, a nie jej adekwatnym odbiciem. CzÄ™sto tÄ™ rozbieżność stwierdza siÄ™ przy notowaniu faktów empirycznych niezgodnych z prawem. 25 Geneza życia (koncepcje przyrody ożywionej) Geneza życia (inaczej biogeneza) to interdyscyplinarne dociekania na temat tego, w jaki sposób na naszej planecie mogÅ‚o dojść do powstania życia. ZakÅ‚ada siÄ™, że życie powstaÅ‚o z materii nieożywionej w wyniku ewolucji. Celem dociekaÅ„ w biogenezie jest odnalezienie ostatniego wspólnego przodka wszystkich ziemskich organizmów, który stanowić ma praorganizm, stanowiÄ…cy poczÄ…tek drzewa filogenetycznego pokazujÄ…cego zależnoÅ›ci ewolucyjne pomiÄ™dzy różnorodnymi gatunkami biologicznymi na naszej planecie Definicja życia Nie dysponujemy jednoznacznÄ… definicjÄ… życia. Za NASA przyjmujemy, że ukÅ‚ad jest ożywiony, jeżeli charakteryzuje siÄ™ nastÄ™pujÄ…cymi wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciami: " Metabolizm " Replikacja " Ewolucja Część badaczy do powyższych trzech, dodaje jeszcze warunek posiadania przez praorganizm cechy oddzielenia od Å›rodowiska. Hipoteza prebiotycznego bulionu " Do powstania życia w postaci prakomórki, miaÅ‚o dojść w górnej warstwie oceanów na pierwotnej Ziemi " Pierwotna atmosfera byÅ‚a caÅ‚kowicie wolna od tlenu, a w wyniku współoddziaÅ‚ywania promieniowania UV, rozpuszczonego dwutlenku wÄ™gla i obecnego w beztlenowej atmosferze amoniaku, zaszÅ‚a synteza zwiÄ…zków organicznych " W wyniku zachodzÄ…cych procesów, pierwotny ocean stawaÅ‚ siÄ™ rozpuszczonym roztworem czÄ…steczek organicznych, któremu J.B.S. Haldane nadaÅ‚ nazwÄ™ gorÄ…cej rozpuszczonej zupy Hipoteza Å›wiata RNA (1986) W hipotezie Å›wiata RNA przyjmuje siÄ™, że na wczesnym etapie rozwoju życia na pierwotnej Ziemi, pojawiÅ‚y siÄ™ czÄ…steczki RNA, które posiadaÅ‚y zarówno charakterystycznÄ… dla kwasów nukleinowych zdolność przenoszenia i kopiowania informacji genetycznej, ale również zdolnoÅ›ci enzymatyczne, bÄ™dÄ…ce specyficzne dla biaÅ‚ek, co kwalifikuje je do miana pierwszych systemów obdarzonych życiem na Ziemi. Fundamentalne z perspektywy ewolucji jest replikowanie uporzÄ…dkowanej w sekwencje informacji genetycznej, a nie jedynie reprodukcja. 26 Prebiotyczna Ziemia " Termin prebiotyczna Ziemia oznacza ZiemiÄ™, na której nie rozwinęła siÄ™ jeszcze żadna forma życia " Nie zachodziÅ‚y reakcje chemiczne w takim sensie, w jakim znamy je dzisiaj " Brak byÅ‚o organizmów zdolnych do syntezy i metabolizmu zÅ‚ożonych zwiÄ…zków organicznych " JeÅ›li zatem byÅ‚y tam jakieÅ› zwiÄ…zki organiczne, to mogÅ‚y powstać one jedynie w wyniku prebiotycznej syntezy . Okno czasowe dla pojawienia siÄ™ życia " W okresie nie dÅ‚uższym niż 1 mld lat od momentu uformowania praukÅ‚adu sÅ‚onecznego, na Ziemi rozwinęło siÄ™ życie " Pierwszy okres w historii Ziemi, trwajÄ…cy okoÅ‚o 600 mln lat, charakteryzowaÅ‚ siÄ™ licznymi zderzeniami z pobliskimi obiektami kosmicznymi " Prawdopodobnie życie pojawiÅ‚o siÄ™ na Ziemi miÄ™dzy 4,0 a 3,8 mld lat temu " Fotosynteza skomplikowany proces biochemiczny byÅ‚a obecna, co najmniej 3,5 mld lat temu " Oparte na fotosyntezie życie datuje siÄ™, zatem od 3,5 mld, a być może i od 3,8 mld lat temu, jak wskazujÄ… zÅ‚oża grafitu z Isua. PrzyjmujÄ…c, że stabilne warunki do rozwoju życia powstaÅ‚y 4,0-3,8 mld lat temu, okno czasowe do powstania życia i organizacji komórkowej wynosi mniej wiÄ™cej 200-300 mln lat. Struktura bytów materialnych Filozofia przyrody bada byt realny, istniejÄ…cy w ramach przyrody. Byt taki jest zmienny. Zmiany te można obserwować bezpoÅ›rednio, jednak to nie zmiany stanowiÄ… przedmiot filozofii przyrody, lecz istota bytów wystÄ™pujÄ…cych w obrÄ™bie przyrody. WychodzÄ…c od zauważalnej zmiany w bytach, filozof przyrody szuka w nich tego, co staÅ‚e. Problemem jest to, czy w przyrodzie mogÄ… podlegać zmianie tylko byty materialne. Rozumienie materii MówiÄ…c o bytach materialnych, musimy mieć Å›wiadomość, że materia jest terminem wieloznacznym. Jest to termin filozoficzny. ZostaÅ‚ ukuty przez pierwszych filozofów. SzukajÄ…c pierwszej zasady, podkreÅ›lali, że musi być ona materialna. W niektórych 27 interpretacjach historycznych, podaje siÄ™, że przez termin materia, starożytni rozumieli materiaÅ‚. W nowożytnoÅ›ci, materiÄ™ utożsamiano z ciaÅ‚em. Kartezjusz by wskazać na wÅ‚asnoÅ›ci materii, odróżniaÅ‚ jÄ… od bytów duchowych. Byty materialne nazywaÅ‚ res extensa, a byty duchowe res cogitans. Kartezjusz traktowaÅ‚ Å›wiat, jako agregat zÅ‚ożony z ciaÅ‚ różnego rodzaju stykajÄ…cych siÄ™ ze sobÄ…. TwierdziÅ‚, że nie tylko byty nieożywione, ale i ożywione sÄ… automatami, które można rozkÅ‚adać na elementy. Tylko w czÅ‚owieku, oprócz materialnego aspektu bytu, wystÄ™puje aspekt duchowy, stÄ…d czÅ‚owiek nie może być automatem. Jako byt duchowy ma wolnÄ… wolÄ™. Isaac Newton do atrybutów materii zaliczyÅ‚ rozciÄ…gÅ‚ość, nieprzenikliwość i bezwÅ‚adność. RozciÄ…gÅ‚ość to podatność na podziaÅ‚. Nieprzenikliwość polega na tym, że miejsca, które zajmuje ciaÅ‚o, nie może zająć inne ciaÅ‚o. BezwÅ‚adność polega na tym, że do zmiany prÄ™dkoÅ›ci jakiegoÅ› ciaÅ‚a trzeba użyć siÅ‚y. MiarÄ™ bezwÅ‚adnoÅ›ci Newton nazwaÅ‚ masÄ…. Masa dla Newtona byÅ‚a miarÄ… iloÅ›ci materii, stÄ…d posiadanie masy utożsamiano z materiÄ…. MateriÄ™ traktowano, jako coÅ›, co ma masÄ™, a dokÅ‚adniej coÅ›, z czego wszystko siÄ™ skÅ‚ada (jÄ…dra atomowe, atomy, czÄ…steczki i utworzone z nich twory). Fizycy XX wieku wykazali, że materia nie jest nieprzenikliwa, (zjawisko tunelowe w mechanice kwantowej) ani, że masa nie jest czymÅ› staÅ‚ym (może zniknąć lub siÄ™ pojawiać), oraz, że atom jest prawie pusty. MateriÄ… nazywano nie tylko twarde czÄ…steczki obdarzone masÄ… spoczynkowÄ…, ale i pola elektryczne, magnetyczne i grawitacyjne. StÄ…d mowa o materii korpuskularnej i materii polowej. Materia charakteryzuje siÄ™ swÄ… korpuskularnÄ… lub falowÄ… wÅ‚asnoÅ›ciÄ…. MateriÄ™ można rozpatrywać w postaci pola i wtedy jawi siÄ™, jako energia, możemy jÄ… także rozpatrywać w postaci czÄ…stki i wtedy jest masÄ…. Rozróżnienie miÄ™dzy czÄ…stkÄ… a falÄ… zależy od sposobu obserwacji i opisu matematycznego. W naukach przyrodniczych nie stosuje siÄ™ pojÄ™cia materia , gdyż jest ono pojÄ™ciem filozoficznym i wieloznacznym, czÄ™sto nieodpowiadajÄ…cym temu, co fizycy odkrywajÄ… na mikropoziomie. BÅ‚Ä™dem byÅ‚oby nazywanie duchowym tego, co fizycy nazywajÄ… antymateriÄ…. 28 NaturÄ™ i strukturÄ™ bytów materialnych wyjaÅ›nia siÄ™ w ramach różnych teorii filozoficznych: atomizmu, dynamizmu i hilemorfizmu. Atomizm Atomizm, historycznie rzecz biorÄ…c, zwracaÅ‚ uwagÄ™, że najprostszymi cegieÅ‚kami materii sÄ… niepodzielne i niezmienne elementarne czÄ…steczki zwane atomami. CzÄ…steczki te istniejÄ… obiektywnie i majÄ… wÅ‚asnoÅ›ci iloÅ›ciowe, to jest ksztaÅ‚t, ciężar, gÄ™stość, twardość i wielkość. Atomy majÄ… też wÅ‚asnoÅ›ci jakoÅ›ciowe, na przykÅ‚ad gÅ‚adkość i szorstkość. Atomy te sÄ… albo gatunkowo jednakowe, albo różniÄ… siÄ™ miÄ™dzy sobÄ…. W pierwszym wypadku mówimy o atomizmie homogenicznym, w drugim o heterogenicznym. W wyniku różnych konfiguracji z istniejÄ…cych atomów powstajÄ… zÅ‚ożone byty. Atomy tak pojÄ™te warunkujÄ… zmianÄ™ przypadÅ‚oÅ›ciowÄ… lub substancjalnÄ…. Jeżeli zmiana w uÅ‚ożeniu atomów jest niewielka, to zachodzi przypadÅ‚oÅ›ciowa zmiana. Gdy natomiast przegrupowanie atomów jest znaczne, to nastÄ™puje zmiana substancjalna. Twórcami atomizmu byli Leukippos i Demokryt. Leucyp z Miletu przyjmowaÅ‚ istnienie niepodzielnych czÄ…steczek, peÅ‚niÄ…cych rolÄ™ tworzywa. CzÄ…steczki te byÅ‚y dla niego niepodzielne fizycznie, ale podzielne matematycznie, bo posiadaÅ‚y wielkość. Wszystkie atomy sÄ… substancjalnie jednakowe. Istnieje jednak miÄ™dzy nimi różnica, ich różnica jest nie jakoÅ›ciowa, ale iloÅ›ciowa, to znaczy mogÄ… wystÄ™pować w różnych ukÅ‚adach. Leucypowi przypisuje siÄ™ stwierdzenie, że istniejÄ… tylko atomy i próżnia. Atomy i próżnia istniejÄ… obiektywnie, a wszystko pozostaÅ‚e jest subiektywne, umowne. Atomy charakteryzujÄ… siÄ™ tym, że znajdujÄ… siÄ™ w ciÄ…gÅ‚ym ruchu. Nic jednak nie mówi Leucyp o przyczynie tego ruchu. Z kontekstu jego filozofii można siÄ™ domyÅ›lić, że ruch atomów jest konieczny, gdyż w kosmosie istnieje determinizm. Åšwiat jest zÅ‚ożony nieskoÅ„czenie wielu atomów i dlatego nie może on być jednym bytem. Nawet wszystkie atomy razem nie mogÄ… utworzyć jednoÅ›ci. Nie ma wÅ›ród atomów takiego czynnika, który mógÅ‚by takÄ… jedność wprowadzić. Atomy majÄ… tylko wielkość i ksztaÅ‚t, różniÄ… siÄ™ przeÅ‚ożeniem. ZasadÄ… życia jest dusza, ale i ona jest materialna. Tworzywem duszy sÄ… atomy bardzo ruchliwe, co oznacza, że dusza ma naturÄ™ ognia. Dusza ta jest zniszczalna, to znaczy trwa tak dÅ‚ugo, jak dÅ‚ugo istnieje skupienie specyficznych atomów. 29 Próżnia nie jest niebytem, próżnia istnieje. Niebyt istnieje tak samo, jak byt. Ruch atomów jest odwieczny i stanowi wÅ‚asność rzeczywistoÅ›ci. To wÅ‚aÅ›nie ruch powoduje zmiany ukÅ‚adu atomów. Fizykalne ujÄ™cie struktury bytów materialnych Tendencja atomistyczna John Dalton (1766-1844), badajÄ…c proporcje pierwiastków w zwiÄ…zkach chemicznych, stwierdziÅ‚, że najmniejszÄ… czÄ…stkÄ… każdego pierwiastka jest atom. Atomów jest wiele i różniÄ… siÄ™ tylko masÄ…. Każdy pierwiastek zawiera okreÅ›lone masy atomowe. Odkrywanie coraz to nowszych pierwiastków wprowadziÅ‚o chaos i dopiero Dmitrij Mendelejew (1834-1907) uporzÄ…dkowaÅ‚ je w tablicy, tworzÄ…c ukÅ‚ad okresowy pierwiastków, przyjmujÄ…c za podstawÄ™ klasyfikacji ich masÄ™, wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci chemiczne i fizyczne. DostrzegajÄ…c regularne podobieÅ„stwa miÄ™dzy pierwiastkami, uczeni doszli do wniosku, że atomy muszÄ… być zbudowane z mniejszych czÄ…steczek i dopiero te czÄ…steczki elementarne decydujÄ… o wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ciach pierwiastków. Ernest Rutheford (1871-1937) przedstawiÅ‚ w 1907 roku model atomu, który w potocznej wyobrażeniu funkcjonuje dzisiaj zbudowanego z jÄ…dra i krążących wokół niego elektronów. W tym modelu, materia to głównie pusta przestrzeÅ„, ponieważ centralnie poÅ‚ożony Å‚adunek dodatni zajmuje zaledwie jednÄ… bilionowÄ… objÄ™toÅ›ci atomu. NagrodÄ™ Nobla w roku 1908 otrzymaÅ‚ jednak z dziedziny chemii, za udowodnienie, że zródÅ‚em promieniowania pierwiastków radioaktywnych jest spontaniczny rozpad promieniotwórczy. Ale przecież przedmioty nie przeÅ›witujÄ… i stawiajÄ… opór. Rutheford tÅ‚umaczyÅ‚ to siÅ‚ami elektrycznymi i reguÅ‚ami kwantowymi. Niels Bohr posiadajÄ…c wiedzÄ™ o odkryciach Einsteina i kwantach Plancka, dostrzegaÅ‚ problem w modelu Rutheforda. Aby pozostać w zgodzie z równaniami Maxwella, elektrony poruszajÄ…ce siÄ™ po orbitach musiaÅ‚yby wypromieniowywać energiÄ™ tak samo, jak elektrony drgajÄ…ce w antenie. Zgodnie z prawem zachowania energii, ich orbity musiaÅ‚yby siÄ™ potem obniżać i w szybkim tempie wylÄ…dowaÅ‚yby po spiralnym torze na jÄ…drze atomu. Materia nie mogÅ‚aby być stabilna. Model planetarny, mimo swojej elegancji, nie tÅ‚umaczyÅ‚, wiÄ™c dobrze zjawisk na poziomie atomów. Po przedstawieniu modelu atomu, Rutherford postanowiÅ‚ rozbić jÄ…dro atomu azotu, bombardujÄ…c je czÄ…stkami alfa. W wyniku tego doÅ›wiadczenia, otrzymaÅ‚ jÄ…dro 30 wodoru i nazwaÅ‚ je pierwszÄ… czÄ…stkÄ… protonem, ponieważ wierzyÅ‚, że jÄ…dra wszystkich atomów zbudowane sÄ… z jÄ…der wodoru. Atom wodoru zawiera jeden proton, ale zgodnie z przedstawiajÄ…cÄ… siÄ™ Ruthefordowi logikÄ…, atom tlenu zawiera ich aż osiem i jest 16 razy cięższy od atomu wodoru. Rutheford zakÅ‚adaÅ‚, że w jÄ…drze atomu znajdujÄ… siÄ™ czÄ…stki zbliżone do protonu, ale pozbawione Å‚adunku elektrycznego i nazwaÅ‚ je neutronami. Dalsze badania wykazaÅ‚y, że w tak zwanym rozpadzie beta, neutron zamienia siÄ™ w proton. PowstajÄ…ce i wykryte w tym rozpadzie czÄ…stki (proton i neutron) miaÅ‚y niższÄ… wagÄ™ niż to wynika z zasady zachowania energii. MajÄ…c to na uwadze, Wolfgang Pauli (1900-1958) w 1930 roku, zasugerowaÅ‚, że musi istnieć jeszcze jedna (trzecia) czÄ…stka pozbawiona Å‚adunku, a nawet masy, niosÄ…ca brakujÄ…cÄ… energiÄ™. TÄ™ hipotetycznÄ… czÄ…steczkÄ™, Enrico Fermi nazwaÅ‚ maÅ‚ym neutronem , lub po prostu neutrino . Istnienie neutrino potwierdzono 25 lat pózniej w 1956 roku (F. Reines i C.L. Cowan). BadajÄ…c przestrzeÅ„ kosmicznÄ…, wykrywano coraz to inne czÄ…steczki elementarne. Carl David Anderson (1095-1991) zarejestrowaÅ‚ w 1932 roku, istnienie pozytronu, czyli elektronu o dodatnim Å‚adunku, a w 1937 roku byÅ‚ współodkrywcÄ… mionu, 200 razy cięższego od elektronu. Dalej rejestrowano piony, kaony, czÄ…stki lambda, sigma, ksi, delta odkryto ich pod koniec lat pięćdziesiÄ…tych tak dużo, że pojawiÅ‚a siÄ™ konieczność ich sklasyfikowania. PodstawowÄ… tej klasyfikacji byÅ‚o zaÅ‚ożenie, że wszystkie one muszÄ… mieć jakÄ…Å› wewnÄ™trznÄ…, gÅ‚Ä™bszÄ… strukturÄ™. W 1964 roku Murray Gell-Mann i Georg Zweig zaproponowali kwarki, jako te wÅ‚aÅ›nie jeszcze bardziej elementarne czÄ…stki. Znamy dzisiaj sześć odmian kwarków, które nazywamy zapachami. Oprócz tego każdy kwark charakteryzowany jest nowÄ… liczbÄ… kwantowÄ… kolorem (czerwony, zielonym, niebieskim). Poszczególne kwarki wiążą siÄ™ ze sobÄ… siÅ‚ami przenoszonymi za pomocÄ… czÄ…stek zwanych gluonami (z ang. glue klej) sÄ… to kwanty oddziaÅ‚ywania silnego. Kwarki sÄ… trwaÅ‚e, ponieważ wymieniajÄ… gluony miÄ™dzy sobÄ…. Kwarki o jednakowych kolorach odpychajÄ… siÄ™, a o różnych przyciÄ…gajÄ…. SiÅ‚a przyciÄ…gania roÅ›nie wraz ze wzrostem odlegÅ‚oÅ›ci miÄ™dzy nimi. Ta siÅ‚a zostaÅ‚a nazwana oddziaÅ‚ywaniem silnym. OdlegÅ‚ość, na jakÄ… dziaÅ‚a to 10-13cm. Oprócz oddziaÅ‚ywania silnego, wyróżnia siÄ™ w mikroÅ›wiecie jeszcze oddziaÅ‚ywanie sÅ‚abe i elektromagnetyczne. OddziaÅ‚ywanie elektromagnetyczne wystÄ™puje miÄ™dzy czÄ…steczkami posiadajÄ…cymi Å‚adunek elektryczny. Odgrywa ono zasadnicza rolÄ™ w strukturze atomu, gdyż dziÄ™ki niemu 31 ujemnie naÅ‚adowane elektrony krążą wokół dodatnio naÅ‚adowanego jÄ…dra. OddziaÅ‚ywanie sÅ‚abe zachodzi na subatomowym poziomie i wiąże siÄ™ z przemianami jednych czÄ…stek w drugie, na przykÅ‚ad rozpad beta neutronu. OdlegÅ‚ość, na jakÄ… dziaÅ‚a to 10-16cm. W fizyce klasycznej i towarzyszÄ…cej jej filozofii przyrody, materiÄ™ utożsamiano z obdarzonymi masÄ… atomami, zaÅ› Å›wiatÅ‚o miaÅ‚o być ruchem przenoszonym przez hipotetyczny eter. PrzeÅ‚omem poznawczym byÅ‚o zunifikowanie teorii elektrycznoÅ›ci i magnetyzmu przez Maxwella w drugiej poÅ‚owie XIX wieku. PojÄ™cie pola, niezbÄ™dne w teorii Maxwella, sukcesywnie zyskiwaÅ‚o na znaczeniu i stawaÅ‚o siÄ™ równorzÄ™dne z pojÄ™ciem czÄ…stki, a w drugiej poÅ‚owie XX wieku staÅ‚o siÄ™ nawet bardziej podstawowe. Na przeÅ‚omie XIX i XX wieku przyjmowano na ogół trzy odrÄ™bne skÅ‚adniki tworzÄ…ce Å›wiat materialny: materiÄ™ ważkÄ…, elektryczność i eter. MateriÄ… w sensie Å›cisÅ‚ym byÅ‚y jednak tylko ciaÅ‚a ważkie, gdyż elektryczność i eter byÅ‚y nie tylko przenikliwe, ale także pozbawione bezwÅ‚adnoÅ›ci. Materia miaÅ‚a być zaÅ› nieprzenikliwa i bezwÅ‚adna. Odkrycie elektronu, który okazaÅ‚ siÄ™ czÄ…steczkÄ… posiadajÄ…cÄ… masÄ™ (bezwÅ‚adność), ale także Å‚adunek elektryczny, zachwiaÅ‚o tÄ… koncepcjÄ… materii. PojawiÅ‚y siÄ™ tendencje kwestionujÄ…ce istnienie materii, kiedy obdarzone masÄ… (spoczynkowÄ…), czÄ…stki zamieniajÄ… siÄ™ w Å›wiatÅ‚o (w fotony promieniowania gamma), zdawaÅ‚o siÄ™ potwierdzać problematyczność realnego istnienia materii ważkiej. Trudno siÄ™ pogodzić z faktem nagÅ‚ej zamiany masy (materii) w promieniowanie (Å›wiatÅ‚o). Jeżeli promieniowanie (Å›wiatÅ‚o, eter) miaÅ‚o być tak samo materialne jak atomy, to masa nie mogÅ‚a być atrybutem materii. Dualizm w aspektach: materia i Å›wiatÅ‚o, materia i promieniowanie, materia i elektryczność lub materia i ruch oparty byÅ‚ na przekonaniu, że materia promienista nie posiada masy. Foton jest czÄ…steczkÄ…, która nie posiada Å‚adunku elektrycznego, a jego masa spoczynkowa równa jest zero. Fotony sÄ… noÅ›nikami oddziaÅ‚ywaÅ„ elektromagnetycznych. Z czasem ustalono, że pole elektromagnetyczne, które byÅ‚o odpowiednikiem eteru w fizyce klasycznej, posiada energiÄ™. Po wprowadzeniu przez Einsteina, sÅ‚ynnej zależnoÅ›ci pomiÄ™dzy energiÄ… i masÄ… (E=mc2), czÄ…stki przenoszÄ…ce promieniowanie energetyczne (fotony) zaczÄ™to uważać za analogiczne do elektronów (promieniowanie katodowe). Różnica polegaÅ‚a na tym, że fotony nie miaÅ‚y masy spoczynkowej, którÄ… posiadaÅ‚y elektrony. Eksperymenty przeprowadzone jeszcze w XIX wieku wykazaÅ‚y, że Å›wiatÅ‚o ma naturÄ™ zarówno falowÄ…, jak i korpuskularnÄ…. 32 Einsteinowska interpretacja efektu fotoelektrycznego utwierdziÅ‚a fizyków w przekonaniu, że Å›wiatÅ‚o nie może mieć wyÅ‚Ä…cznie natury falowej. Zrealizowane w drugiej poÅ‚owie XX wieku eksperymenty udowodniÅ‚y, że strumieÅ„ elektronów daje podobny efekt interferencyjny w doÅ›wiadczeniu z dwoma szczelinami jak strumieÅ„ elektronów. W wyniku odkrycia równoważnoÅ›ci masy i energii oraz nowych rodzajów promieniowania (X, alfa, beta, gamma) na przeÅ‚omie XIX i XX wieku, pojÄ™cie materii eksplikowane w filozofii mechanicystycznej staÅ‚o siÄ™ na tyle kontrowersyjne, że w nowych kierunkach filozoficznych empiriokrytycyzmu i energetyzmu, ale także w ramach konwencjonalistycznej filozofii nauki, tradycyjne formy materializmu zostaÅ‚y zakwestionowane, jako niezgodne ze stanem wiedzy przyrodniczej. Czy istnieje jedna (filozoficzna) czy dwie (filozoficzna i przyrodnicza) koncepcja materii? Filozoficzne rozumienie przestrzeni (w jaki sposób istnieje przestrzeÅ„?) Wymienia siÄ™ trzy teorie przypisujÄ…ce przestrzeni swoisty rodzaj istnienia: ·ð ObiektywnÄ… przestrzeÅ„ to rzeczywistość sama w sobie, którÄ… można sobie przedstawić, jako zbiornik rzeczy materialnych ·ð SubiektywnÄ… przestrzeÅ„ jest wytworem struktury naszych narzÄ…dów zmysÅ‚owych, jest apriorycznÄ… formÄ… narzuconÄ… przez nasze zmysÅ‚y ·ð UmiarkowanÄ… przestrzeÅ„ to ens rationis, to znaczy abstrakcja oparta na istnieniu wymiarów przestrzennych rzeczy materialnych Koncepcja przestrzeni, jako zbiornika jest wynikiem zdroworozsÄ…dkowej analizy danych z obserwacji. Potrafimy jasno odróżnić rzeczy od przestrzeni, w której tkwiÄ…. Wszystkie byty materialne znajdujÄ… siÄ™ w przestrzeni i wydaje siÄ™, że po usuniÄ™ciu z niej ciaÅ‚ pozostanie pusta przestrzeÅ„. PrzestrzeÅ„ rozumie siÄ™, jako obraz trójwymiarowej rozciÄ…gÅ‚oÅ›ci pozbawionej granic. Tak pojÄ™ta przestrzeÅ„ jest niezależna od ciaÅ‚, ani też od czasu. PrzestrzeÅ„ może istnieć bez ciaÅ‚a, ale ciaÅ‚a nie mogÄ… istnieć bez przestrzeni. PrzestrzeÅ„ absolutna ma okreÅ›lone wÅ‚aÅ›ciwoÅ›ci: ·ð To niczym nieograniczony i nieskoÅ„czony pojemnik ·ð Nie podlega procesom rozciÄ…gania siÄ™, ani kurczenia ·ð Nie można w niej wskazać jakichkolwiek różnic, a wiÄ™c jest jednorodna ·ð Nie podlega ruchowi, bo poza niÄ… nie ma żadnego innego zbiornika 33 ·ð Jest wieczna, niezniszczalna i niestworzona Wiadomo obecni, że przestrzeÅ„ oprócz materii wypeÅ‚niona jest różnorodnym promieniowaniem, polem EM czy polem grawitacyjnym, stÄ…d przestrzeÅ„ nie jest pusta. Pozbawianie przestrzeni tych oddziaÅ‚ywaÅ„, powoduje eliminacjÄ™ samej przestrzeni. Pusta przestrzeÅ„ jest bezsensem. Izaak Newton, piszÄ…c o przestrzeni absolutnej, akcentuje fakt, że nie pozostaje ona w relacji do czegoÅ› zewnÄ™trznego. Jako absolutna jest niezmienna, taka sama i nieruchoma. Newton, ze wzglÄ™dów metodologicznych, opowiadaÅ‚ siÄ™ za istnieniem absolutnej przestrzeni, gdyż jej zaÅ‚ożenia dawaÅ‚o możliwość wyjaÅ›nienia ruchu. Głównymi atrybutami tak pojmowanej przestrzeni jest izotropowość, jednorodność i niezróżnicowanie. Taka przestrzeÅ„ nie podlega poznaniu zmysÅ‚owemu. Kant przeciwstawia siÄ™ przyjmowaniu przestrzeni, jako realnoÅ›ci. Na podstawie swojej teorii poznania, odróżniajÄ…cego poznanie zmysÅ‚owe od poznania rozumowego, dochodzi do wniosku, że przestrzeÅ„ i czas sÄ… przykÅ‚adami wyobrażeÅ„ jednostkowych produkowanych przez zmysÅ‚y. Rzeczy, o których istnieniu samym w sobie nic nie wiemy, podpadajÄ… pod nasze zmysÅ‚y. UÅ›wiadamiamy sobie, że wrażenia te zachodzÄ… w czasie i przestrzeni, ale same w sobie nie sÄ… przedmiotem zmysłów, a wiÄ™c sÄ… a priori. PrzestrzeÅ„, jako naoczność pozwala ująć stosunki miÄ™dzy rzeczami. Tak rozumiana przestrzeÅ„ jest tylko jedna, stÄ…d nie ma sensu mówić o wielu przestrzeniach. PrzestrzeÅ„, jako ens rationis Punktem wyjÅ›cia analiz dokonywanych przez Arystotelesa nad sposobem istnienia przestrzeni byÅ‚o okreÅ›lenie miejsca. Pierwotniejszym pojÄ™ciem jest miejsce, a nie przestrzeÅ„. Miejsce jest zwiÄ…zane z realnymi stosunkami w Å›wiecie bytów materialnych. Arystoteles pisze, że miejsce stanowi pierwsza, nieruchoma linia graniczna tego, co bezpoÅ›rednio otacza ciaÅ‚o . IstniejÄ… tylko ciaÅ‚a rozciÄ…gÅ‚e, które majÄ… miejsce. Miejscem jest to, co odnosi siÄ™ na zewnÄ…trz tego, co miejsce posiada. Miejsce jest tak, gdzie dane ciaÅ‚o Å‚Ä…czy siÄ™ ze swym otoczeniem. Miejsca nie należy upatrywać wewnÄ…trz ciaÅ‚a, ale na zewnÄ…trz ciaÅ‚a oraz w rozciÄ…gÅ‚oÅ›ci stykajÄ…cej siÄ™ z tym ciaÅ‚em. Gdy ciaÅ‚o siÄ™ porusza, miejsce pozostaje nieruchome. Miejsce nie jest częściÄ… ciaÅ‚a, jest wewnÄ…trz ciaÅ‚a, wiÄ™c nie może siÄ™ poruszać. Tak rozumiane miejsce jest bliższe rzeczywistoÅ›ci niż przestrzeÅ„. PrzestrzeÅ„ to suma miejsc lub inaczej, to abstrakcja dokonana na bazie istnienia ciaÅ‚ materialnych. 34 Zagadnienie przestrzeni wielowymiarowych Przestrzeniami zajmuje siÄ™ dziaÅ‚ matematyki zwany geometriÄ…. Możemy mówić o jednej geometrii euklidesowej i wielu geometriach nieeuklidesowych. TwórcÄ… geometrii byÅ‚ Euklides z Aleksandrii (ok. 365 ok. 300 p.n.e.). Tezy, na których zbudowaÅ‚ swÄ… geometriÄ™, podzieliÅ‚ na postulaty, pewniki i twierdzenia. Pewniki to aksjomaty, które sÄ… oczywiste i nie budzÄ… żadnych wÄ…tpliwoÅ›ci: - dwie takie same wielkoÅ›ci sÄ… sobie równe - caÅ‚ość jest wiÄ™ksza od swoich części Twierdzenia geometryczna: - punkt nie ma części - linia to dÅ‚ugość - powierzchnia to dÅ‚ugość i szerokość Postulat to aksjomat systemu dedukcyjnego. Postulaty tym siÄ™ charakteryzujÄ…, że sÄ… oczywiste. Twierdzenia sÄ… to zdania dowiedzione w okreÅ›lonym systemie. SformuÅ‚owane przez niego postulaty to: - przez dwa punkty można poprowadzić jednÄ… prostÄ… - prostÄ… można przedÅ‚użać w nieskoÅ„czoność - z dowolnego punktu można zatoczyć okrÄ…g o dowolnym promieniu - wszystkie kÄ…ty proste sÄ… sobie równe - jeÅ›li dwie prosty przetniemy trzeciÄ… prostÄ…, tak, że zostanÄ… utworzone kÄ…ty wewnÄ™trzne o sumie mniejszej od dwóch kÄ…tów prostych, to te dwie proste przetnÄ… siÄ™ przy dostatecznym przedÅ‚użeniu; przeciÄ™cie nastÄ…pi po tej wÅ‚aÅ›ciwej stronie, po której tworzÄ… siÄ™ kÄ…ty. ZAMIAST: na pÅ‚aszczyznie przez każdy jej punkt i do każdej prostej można przeprowadzić jednÄ… prostÄ… do niej równolegÅ‚Ä…. NajwiÄ™cej problemów stwarzaÅ‚ postulat piÄ…ty nie jest oczywisty, stÄ…d jest aksjomatem. Aż do XIX wieku nie można byÅ‚o go udowodnić. Matematycy uważali, że piÄ…ty postulat można wyprowadzić z czterech poprzednich, co okazaÅ‚o siÄ™ nieskuteczne przyjÄ™to, wiÄ™c, że postulat jest niedowodliwy. ZagadkÄ™ rozwiÄ…zaÅ‚ rosyjski matematyk, NikoÅ‚aj Iwanowicz Aobaczewski (1792-1856) w 1829 roku. Niezależnie zajmowali siÄ™ tym zagadnieniem także Carl Friedrich Gauss (1777-1855) oraz Georg Friedrich Bernard Riemann (1826-1866). Zajmowali siÄ™ oni geometriami, w których piÄ…ty postulat nie jest speÅ‚niony. 35 Aobaczewski stworzyÅ‚ system geometrii hiperbolicznej. Suma kÄ…tów trójkÄ…ta na powierzchni hiperbolicznej jest mniejsza od sumy kÄ…tów prostych, to jest mniejsza niż 180 stopni. W tym systemie, na powierzchni wklÄ™sÅ‚ej, jeÅ›li jest prosta AB i punkt C, to można przez ten punkt C poprowadzić na pÅ‚aszczyznie ABC nieskoÅ„czenie wiele prostych nieprzecinajÄ…cych siÄ™ z prostÄ… AB. Na powierzchni wypukÅ‚ej suma kÄ…tów trójkÄ…ta jest wiÄ™ksza niż 180 stopni. Na powierzchni pÅ‚askiej ABC, jeÅ›li jest prosta AB i punkt C, to przez punkt C nie możemy poprowadzić żadnej prostej równolegÅ‚ej do AB. Riemann dokonaÅ‚ uogólnienia geometrii i stworzyÅ‚ taki system, który obejmuje wszystkie przypadki graniczne: geometriÄ™ euklidesowÄ…, sferycznÄ… i hiperbolicznÄ…. Obecnie jego geometria jest matematycznÄ… podstawÄ… ogólnej teorii wzglÄ™dnoÅ›ci. W zagadnieniu czasu, można wyróżnić trzy aspekty: ·ð Ontologiczny wyodrÄ™bnia siÄ™ realność czasu od innych czynników ·ð Psychologiczny zwraca siÄ™ uwagÄ™ na przeżywanie czasu (rozróżnienie na przeszÅ‚ość, terazniejszość i przyszÅ‚ość) ·ð Epistemologiczny porusza zagadnienie poznania czasu Czy czas istnieje niezależnie od ludzkiego poznania czy też jest abstraktem? W kwestii poznania czasu, wyróżnia siÄ™ cztery ujÄ™cia: 1. skrajnie realistyczne 2. skrajnie idealistyczne 3. realizmu umiarkowanego 4. egzystencjonalistyczne UjÄ™cie 1 (Newton, Clarke) czas istnieje niezależnie od innych rzeczy. Czas pojmowany jest, jako ciÄ…gÅ‚e, niezmienne, absolutne trwanie. Ma charakter absolutny, wiÄ™c nie można go przyspieszać ani zwalniać. PÅ‚ynie jednostajnie z przeszÅ‚oÅ›ci w przyszÅ‚ość. UjÄ™cie 2 (Kant) czas nie istnieje poza umysÅ‚em jest kategoriÄ… umysÅ‚u. Bez pojÄ™cia czasu, nie postrzegalibyÅ›my zjawisk. Ze zjawisk nie można usunąć czasu, gdyż warunkuje on możliwość ich poznania. Czas nie jest rzeczywisty, nie istnieje sam w sobie oraz nie przysÅ‚uguje rzeczom. Czas, zdaniem Kanta jest warunkiem a priori wszelkich zjawisk, to znaczy jest warunkiem podmiotowej naocznoÅ›ci i pojawia siÄ™ wtedy, gdy dziaÅ‚ajÄ… na nas bodzce. 36 UjÄ™cie 3 (Arystoteles i Tomasz z Akwinu) ruch jest nierozerwalnie zwiÄ…zany z czasem. JeÅ›li nie mamy percepcji ruchu, to nie ma również Å›wiadomoÅ›ci czasu. Czas nie jest ruchem, ale jego atrybutem. Należy pamiÄ™tać, że kiedy Arystoteles mówi o ruchu, ma na myÅ›li każdÄ… zmianÄ™, a nie tylko ruch lokalny. UjÄ™cie 4 czas jest istnieniem zmiennym. Czas to ciÄ…gÅ‚e aktualizowanie siÄ™ bytu. Czas jest funkcja istnienia. Zaistnienie bytu to poczÄ…tek realnego porzÄ…dku czasowego. Ale istnienie może być także funkcjÄ… czasu, kiedy powstaje byt zmienny, rozpoczyna siÄ™ proces istnienia. Trzy modele WszechÅ›wiata Model relatywistyczny Albert Einstein sformuÅ‚owaÅ‚ w 1905 roku szczególnÄ… teoriÄ™ wzglÄ™dnoÅ›ci. Zajmuje siÄ™ ona ukÅ‚adami inercjalnymi, to znaczy takimi, które poruszajÄ… siÄ™ wzglÄ™dem siebie jednostajnie i prostoliniowo. W tej teorii nie bierze siÄ™ pod uwagÄ™ grawitacji, która mogÅ‚aby zakłócić ruch jednostajny i prostoliniowy. Einstein przyjÄ…Å‚, że w dowolnych ukÅ‚adach inercjalnych wszystkie prawa fizyki, mechaniki i elektrodynamiki wyglÄ…dajÄ… tak samo, to znaczy majÄ… tÄ™ samÄ… postać matematycznÄ…. KonsekwencjÄ… nowej teorii byÅ‚y nastÄ™pujÄ…ce stwierdzenia: 1. Dwa zdarzenia równoczesne w jednym inercjalnym ukÅ‚adzie odniesienia nie muszÄ… być równoczesne w innym ukÅ‚adzie odniesienia. 2. PrÄ™dkość Å›wiatÅ‚a jest nieprzekraczalna: prÄ™dkość Å›wiatÅ‚a dodana do prÄ™dkoÅ›ci Å›wiatÅ‚a daje znowu prÄ™dkość Å›wiatÅ‚a. 3. Zegary poruszajÄ…ce siÄ™ ruchem jednostajnym wzglÄ™dem obserwatora idÄ… wolniej niż jego zegar, a prÄ™ty pomiarowe ulegajÄ… skróceniu w kierunku ruchu w porównaniu z takim samym prÄ™tem spoczywajÄ…cym wzglÄ™dem obserwatora. 4. CiaÅ‚o zwiÄ™ksza swojÄ… masÄ™ w miarÄ™ wzrostu prÄ™dkoÅ›ci obserwatora, a energia zawarta w dowolnym ciele równa siÄ™ jego masie razy prÄ™dkość Å›wiatÅ‚a do kwadratu Wsparty geometriÄ… Riemanna i geometrycznÄ… postaciÄ… czasoprzestrzeni Hermana Minkowskiego, Einstein uogólnia prawa szczegółowej teorii wzglÄ™dnoÅ›ci do ukÅ‚adów nieinercjalnych, to znaczy takich, które poruszajÄ… siÄ™ wzglÄ™dem siebie z przyspieszeniem. Stwierdza, bowiem, że w przyrodzie istniejÄ… dowolne ukÅ‚ady. Tak powstaÅ‚Ä… teoriÄ™ nazywa siÄ™ ogólnÄ… teoriÄ… wzglÄ™dnoÅ›ci, która jest ogólnÄ… teoriÄ… grawitacji. 37 W roku 1915 Einstein podaje postać równaÅ„ opisujÄ…cych geometrii czasoprzestrzeni w ukÅ‚adach nieinercjalnych. Punktem wyjÅ›cia teorii Einsteina jest zasada równoważnoÅ›ci, która ma charakter lokalny. Pola grawitacyjnego nie można caÅ‚kowicie wyeliminować (w caÅ‚ej przestrzeni), ale udaje siÄ™ to zrobić przez wybór odpowiedniego ukÅ‚adu odniesienia. Zasada równoważnoÅ›ci stwierdza, że każde pole grawitacyjne można lokalnie wyeliminować przez dobór ukÅ‚adu odniesienia poruszajÄ…cego siÄ™ z odpowiednim przyspieszeniem. Np. w spadajÄ…cej windzie, po zerwaniu utrzymujÄ…cej jÄ… liny, znika ziemskie pole grawitacyjne. Przedmioty upuszczane przez czÅ‚owieka znajdujÄ…cego siÄ™ w windzie w stosunku do Å›cian zawisnÄ… nieruchomo w powietrzu. W stosunku do Ziemi bÄ™dÄ… oczywiÅ›cie spadać swobodnie razem z windÄ…. Jeżeli czas, przestrzeÅ„ i grawitacja dotychczas byÅ‚y widziane, jako oddzielne, to w ogólnej teorii wzglÄ™dnoÅ›ci sÄ… różnymi aspektami tej samej rzeczywistoÅ›ci. Grawitacja, jak wynika z równaÅ„ Einsteina, jest zakrzywionÄ… czasoprzestrzeniÄ…. W mechanice klasycznej czas i przestrzeÅ„ byÅ‚y sztywnÄ… scenÄ…, na której rozgrywaÅ‚y siÄ™ procesy fizyczne: pomiÄ™dzy scenÄ… i procesami nie byÅ‚o żadnych oddziaÅ‚ywaÅ„. W ogólnej teorii wzglÄ™dnoÅ›ci czasoprzestrzeÅ„ bierze udziaÅ‚ w dramacie fizyki, geometria staje siÄ™ polem fizycznym. Współczesna kosmologia opiera siÄ™ na ogólnej teorii wzglÄ™dnoÅ›ci i nazywa siÄ™ kosmologiÄ… relatywistycznÄ…. Zdarzenia zachodzÄ… w zakrzywionej czasoprzestrzeni. Wskutek dziaÅ‚ania grawitacji czasoprzestrzeÅ„ może mieć poczÄ…tek i koniec. GrawitacjÄ™ powoduje materia, która znajduje siÄ™ w przestrzeni. Ogólna teoria wzglÄ™dnoÅ›ci ukazuje, że WszechÅ›wiat jest skoÅ„czony i nieograniczony i jego losy zależą od materii w nim zawartej. Trudno siÄ™, zatem dziwić, że w historii kosmologii proponowano model Å›wiata stacjonarnego, rozszerzajÄ…cego siÄ™ i kurczÄ…cego (kolapsujÄ…cego). WszechÅ›wiat Einsteina byÅ‚ statyczny, ukazujÄ…cy materiÄ™ we WszechÅ›wiecie w bezruchu na wiÄ™kszÄ… skalÄ™, gdzie promieÅ„ wszechÅ›wiata jest staÅ‚y. Koncepcja statycznego wszechÅ›wiata Einsteina nie zgadzaÅ‚a siÄ™ z obserwacjami dotyczÄ…cymi przesuniÄ™ci do podczerwieni widma galaktyk w latach dwudziestych XX wieku zauważono, że poczerwienienie galaktyk jest tym wiÄ™ksze im dalej znajdujÄ… siÄ™ od Ziemi. WedÅ‚ug Einsteina wszechÅ›wiat, jako caÅ‚ość znajduje siÄ™ w bezruchu. Åšwiat jest statyczny. PrzestrzeÅ„ w tym modelu jest zamkniÄ™ta w hiperkuli o wiÄ™cej niż trzech 38 wymiarach (zwykÅ‚a sfera, na przykÅ‚ad globus, ma dwa wymiary). PrzestrzeÅ„ takiego Å›wiata jest skoÅ„czona, ale nieograniczona. SkoÅ„czona, bo można jÄ… wyrazić w skoÅ„czonej liczbie objÄ™toÅ›ci. Nieograniczona, bo nigdy nie natrafimy na jej granice (krążyć bÄ™dziemy w niej w nieskoÅ„czoność, tak jak możemy w nieskoÅ„czoność opasać kulÄ™). W einsteinowskim Å›wiecie nie do pomyÅ›lenia jest możliwość wystawienia rÄ™ki poza przestrzeÅ„. Czas w tym Å›wiecie biegnie od minus nieskoÅ„czonoÅ›ci do plus nieskoÅ„czonoÅ›ci po linii prostej (czas kosmiczny). Stacjonarny model wszechÅ›wiata Ogólna teoria wzglÄ™dnoÅ›ci ukazywaÅ‚a nowe możliwoÅ›ci tworzenia modeli wszechÅ›wiata. PojawiÅ‚a siÄ™ koncepcja Wielkiego Wybuchu, ale Fred Hoyle i Hermann Bondi oraz Thomas Gold nie zgadzali siÄ™ z jej ideÄ…. Po pierwsze, dlatego, że wskazywaÅ‚a na istnienie poczÄ…tku kosmosu, a po drugie, wiek wszechÅ›wiata byÅ‚ sprzeczny z danymi badaÅ„ nad skaÅ‚ami Ziemi i meteorytami. Jedynie ucieczka galaktyk byÅ‚a faktem niezbitym. Fred Hoyle przyjÄ…Å‚ idee ogólnej teorii wzglÄ™dnoÅ›ci, ale zmodyfikowaÅ‚ zaproponowane przez Einsteina równania pola o czÅ‚on opisujÄ…cy pole kreacji materii. Bondi i Gold odrzucili również równanie pola. Ich koncepcjÄ™ stanu stacjonarnego wszechÅ›wiata można opisać w trzech punktach: 1) WychodzÄ…c z zaÅ‚ożenia, że wszechÅ›wiat nie zmienia siÄ™ w czasie i przestrzeni, rozszerzyli zwykÅ‚Ä… zasadÄ™ kosmologicznÄ… (akcentujÄ…cÄ… aspekt przestrzenny) o aspekt czasowy i tak powstaÅ‚a doskonaÅ‚a zasada kosmologiczna: obserwator umieszczony nie tylko w dowolnym punkcie przestrzeni, ale i w dowolnym czasie widzi taki sam obraz kosmosu. Postuluje, wiÄ™c ona jednorodność, izotropowość i stacjonarność nie faworyzuje przestrzeni przed czasem, stÄ…d wyklucza istnienie wyróżnionych chwil w czasie. 2) BadajÄ…c nasze termodynamiczne otoczenie, zauważyli, że brak w nim termodynamicznej równowagi. Zgodnie z doskonaÅ‚Ä… zasadÄ… kosmologicznÄ…, nierównowagÄ™ termodynamicznÄ… należy rozciÄ…gnąć na caÅ‚y wszechÅ›wiat. Gdyby caÅ‚y wszechÅ›wiat byÅ‚ statyczny, to nie byÅ‚oby w nim życia, a wiÄ™c istnienie życia na Ziemi przeczy statycznoÅ›ci kosmosu. WszechÅ›wiat siÄ™ rozszerza, co nie doprowadza do ustalenia siÄ™ stanu równowagi. 3) Skoro wszechÅ›wiat siÄ™ rozszerza, to gÄ™stość materii powinna w nim maleć, a skoro tak, to byÅ‚oby sprzeczne z doskonaÅ‚Ä… zasadÄ… kosmologicznÄ…. Materii 39 powinno, zatem przybywać w rozszerzajÄ…cym siÄ™ kosmosie i tak siÄ™ dzieje, gdyż powstaje ona z niczego. Ilość ten można przeliczyć, jako powstanie jednego atomu wodoru w litrze objÄ™toÅ›ci w ciÄ…gu 5 x 1011 lat. Koncepcja nieustannej kreacji materii w kosmosie jest obca naukom przyrodniczym. Model Wielkiego Wybuchu TeoriÄ™ Wielkiego Wybuchu zaproponowaÅ‚ w 1927 roku astronom z Belgii, ksiÄ…dz Georges Lemaître (1894-1966). TwierdziÅ‚ on, że wszechÅ›wiat narodziÅ‚ siÄ™ z pierwotnego atomu umiejscowionego w poczÄ…tkowej osobliwoÅ›ci. Lemaître szukaÅ‚ takiego rozwiÄ…zania, które poÅ‚Ä…czyÅ‚oby einsteinowski Å›wiat wypeÅ‚niony materiÄ… z pustym Å›wiatem Willema de Sittera. Takie rozwiÄ…zanie poÅ›rednie ukazuje Å›wiat ewoluujÄ…cy od minus nieskoÅ„czonoÅ›ci (einsteinowski Å›wiat w stanie statycznym) przez ekspansjÄ™ Å›wiata, dziÄ™ki której jego promieÅ„ roÅ›nie do plus nieskoÅ„czonoÅ›ci (pusty Å›wiat de Sittera; rozszerza siÄ™ tylko próżnia). Ze swego obrazu wszechÅ›wiata ksiÄ…dz Lemaître wyprowadza formuÅ‚y opisujÄ…ce efekt Dopplera (przesuniÄ™cie galaktyk ku czerwieni) oraz podaje, że prÄ™dkość ucieczki galaktyk jest wprost proporcjonalna do ich odlegÅ‚oÅ›ci od obserwatora. PoczÄ…tek Å›wiata wg Lemaître byÅ‚ aprzestrzenny i bezczasowy. PrzestrzeÅ„ i czas wyÅ‚oniÅ‚y siÄ™ pózniej, gdy zwiÄ™kszyÅ‚a siÄ™ liczba zdarzeÅ„. W procesie tym pierwotne promieniowanie staÅ‚o siÄ™ gazem, pierwotny gaz daÅ‚ podstawÄ™ do formowania siÄ™ galaktyk. PojawiÅ‚o siÄ™ pytanie, co siÄ™ staÅ‚o z promieniowaniem, które nie przeszÅ‚o w stan gazu? Lemaître sÄ…dziÅ‚, że musi ono istnieć do dziÅ› i jest to promieniowanie kosmiczne. Utożsamianie promieniowania resztkowego z kosmicznym byÅ‚o jednak pomyÅ‚kÄ…. Mimo tylko historycznego znaczenia propozycji ksiÄ™dza Lemaître wiele jego idei zostaÅ‚o wykorzystanych we współczesnym standardowym modelu wszechÅ›wiata. Standardowy model wszechÅ›wiata Opisywany jest w trzech modelach: wklÄ™sÅ‚ym, wypukÅ‚ym i pÅ‚askim. WypukÅ‚y grozi ponownym kolapsem w osobliwy punkt caÅ‚ej materii kosmicznej, a wklÄ™sÅ‚y grozi rozrzedzeniem siÄ™ materii w nieograniczonej przestrzeni kosmicznej. Model ten zakÅ‚ada: ·ð Praw fizyki sÄ… niezmienne w czasie i efekty grawitacji sÄ… dokÅ‚adnie opisane przez ogólnÄ… teoriÄ™ wzglÄ™dnoÅ›ci 40 ·ð Wczesny wszechÅ›wiat byÅ‚ wypeÅ‚niony gazem o wysokiej temperaturze, ciÅ›nieniu, energii i gÄ™stoÅ›ci ·ð GÄ™stość materii pozostaÅ‚a w caÅ‚ej przestrzeni kosmicznej jednakowa ·ð Zmiany w stanie materii i radiacji byÅ‚y tak Å‚agodne, że nie miaÅ‚y znaczenia dla termodynamicznej teorii kosmosu Model zamkniÄ™ty charakteryzuje siÄ™ gÄ™stoÅ›ciÄ… powyżej gÄ™stoÅ›ci krytycznej. Po okresie ekspansji, nastÄ…pi zapadania siÄ™ caÅ‚ej materii w czarne dziury. KoÅ„cem bÄ™dzie tak zwana Wielka Zapaść. Po niej znowu nastÄ…pi Wielki Wybuch. PÅ‚aski model jest mniej gÄ™sty, bÄ™dzie siÄ™ rozszerzaÅ‚ bez koÅ„ca, grawitacja jednakże z czasem spowolni ekspansjÄ™. Model otwarty cechuje siÄ™ maÅ‚Ä… gÄ™stoÅ›ciÄ… materii, stÄ…d grawitacja jest zbyt niska, by mogÅ‚o nastÄ…pić ponowne spowolnienie procesu rozszerzania siÄ™. Ten rodzaj wszechÅ›wiata bÄ™dzie rozszerzaÅ‚ siÄ™ wiecznie i ma nieskoÅ„czonÄ… liczbÄ™ galaktyk. Co wpÅ‚ywa na los wszechÅ›wiata: materia widoczna czy materia ciemna ? Badania wykazujÄ…, że materii widocznej jest zbyt maÅ‚o we wszechÅ›wiecie, bo zaledwie 10%. Brakuje, aż 90%, aby Å›wiat byÅ‚ pÅ‚aski. Badacze dochodzÄ… do wniosku, że głównym skÅ‚adnikiem wszechÅ›wiata jest ciemna energia, czyli staÅ‚a kosmologiczna (pole kwantowe, zwane kwintesencjÄ…). Kwintesencja jest dynamicznym polem kwantowym, podobnym do pola elektrycznego lub magnetycznego, charakteryzujÄ…cym siÄ™ efektywnym odpychajÄ…cym oddziaÅ‚ywaniem grawitacyjnym. Oprócz niej w skÅ‚ad wszechÅ›wiata wchodzi ciemna energia, zwykÅ‚a materia (Å›wiecÄ…ca i nieÅ›wiecÄ…ca) oraz promieniowanie reliktowe. Przedstawione scenariusze zakÅ‚adajÄ…, że staÅ‚a kosmologiczna równa siÄ™ zeru. JeÅ›li okazaÅ‚oby siÄ™, że staÅ‚a nie równa siÄ™ zeru, to nie zwykÅ‚a materia, ale ciemna może wpÅ‚ynąć na losy kosmosu. Za teoriÄ… Wielkiego Wybuchu przemawiajÄ… dane doÅ›wiadczalne: 1) Istnienie jednorodnego mikrofalowego promieniowania, jako reliktu po Wielkim Wybuchu. Jest ono pozostaÅ‚oÅ›ciÄ… po wysokoenergetycznych kwantach gamma, wypeÅ‚niajÄ…cych wczesny kosmos. 2) PrzesuniÄ™cie ku czerwieni widma galaktyk na kraÅ„cach wszechÅ›wiata. W XX wieku badacze zauważyli, że wszystkie galaktyki uciekajÄ… od Ziemi z ogromnÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ… zależność tÄ™ nazwano prawem Hubble a. Standardowy model nie wyjaÅ›nia jednak: 41 ·ð NajwczeÅ›niejszych zdarzeÅ„ po Wielkim Wybuchu ·ð Dlaczego Å›wiat jest jednorodny ·ð Dlaczego szybkość ekspansji jest akurat taka, że równoważy wzajemnÄ… grawitacjÄ™ caÅ‚ej materii w kosmosie Historia wszechÅ›wiata w erach Era Plancka temperatura 1032 K, a gÄ™stość 1097 kg/m3. Era trwaÅ‚a pierwsze 10- 43 sekundy. Nie wiadomo, co siÄ™ wtedy dziaÅ‚o, gdyż prawa fizyki nie odnoszÄ… siÄ™ do materii o tak ogromnych gÄ™stoÅ›ciach i temperaturach. Era hadronowa temperatura spadÅ‚a do 1016 K, a gÄ™stość do 1017 kg/m3. Era trwaÅ‚a 10-4 sekundy. PoczynajÄ…c od 10-35 sekundy od wybuchu, temperatura zmalaÅ‚a do okoÅ‚o 1027 K, pojawiÅ‚y siÄ™ kwarki, leptony, hadrony i leptony, znajdowaÅ‚y siÄ™ w równowadze termodynamicznej. PowstaÅ‚y czÄ…stki i ich antyczÄ…stki, co prowadziÅ‚o do ich anihilacji. MiÄ™dzy 10-35 a 10-32 sekundy pojawiÅ‚a siÄ™ faz bardzo szybkiej ekspansji (faza inflacji). W tym czasie wszechÅ›wiat powiÄ™kszyÅ‚ swoje rozmiary okoÅ‚o 1050 razy. PozostaÅ‚oÅ›ciÄ… po tej erze sÄ… nukleony i protony. Era leptonowa trwaÅ‚a tylko 10 sekund, temperatura spadÅ‚a do 106 K, a gÄ™stość materii do 107 kg/m3. w tej fazie po upÅ‚ywie drugiej sekundy neutrina przestaÅ‚y oddziaÅ‚ywać z innymi czÄ…stkami i wypeÅ‚niÅ‚y aż do czasów obecnych wszechÅ›wiat. Era fotonowa (promieniowania). Era ta trwaÅ‚a okoÅ‚o jednego miliona lat. 100 Sekund od Wielkiego Wybuchu powstaÅ‚y pierwsze jÄ…dra atomu (deuteru). Potem, w trwajÄ…cych jeszcze kilka minut reakcjach, uksztaÅ‚towaÅ‚ siÄ™ skÅ‚ad chemiczny zwykÅ‚ej materii. W jÄ…drach helu skupiÅ‚o siÄ™ okoÅ‚o 23% masy, a caÅ‚a reszta, okoÅ‚o 77%, pozostaÅ‚a w postaci swobodnych protonów. Ciężkie izotopy wodoru i helu oraz inne lekkie pierwiastki powstaÅ‚y w Å›ladowych iloÅ›ciach. Pod koniec ery fotonowej gÄ™stość materii wynosiÅ‚a 1018 kg/m3, a temperatura spadÅ‚a do 3000K. w tak chÅ‚odnym Å›wiecie elektrony wraz z jÄ…drami atomowymi utworzyÅ‚y atomy wodoru i helu. ÅšwiatÅ‚o odÅ‚Ä…czyÅ‚o siÄ™ od materii i wszechÅ›wiat staÅ‚ siÄ™ przezroczysty. Era materii. Nasza era. UtworzyÅ‚y siÄ™ galaktyki, gwiazdy i ich planety. We wnÄ™trzach gwiazd, w wyniku reakcji termojÄ…drowych, powstajÄ… ciężkie pierwiastki. Trzeba byÅ‚o piÄ™ciu pokoleÅ„ gwiazd, by wytworzyÅ‚y siÄ™ wszystkie pierwiastki konieczne do wytworzenia życia. Obecnie temperatura kosmosu wynosi 2,7K, a gÄ™stość materii od 10-28 do 10-31kg/m3. 42 Model wszechÅ›wiata Stephena Hawkinga Ogólna teoria wzglÄ™dnoÅ›ci nie jest w stanie wyzbyć siÄ™ istnienia osobliwoÅ›ci czasoprzestrzeni, to znaczy odnosi siÄ™ do punktu, w którym zaÅ‚amujÄ… siÄ™ wszystkie prawa przyrody. Ogólna teoria wzglÄ™dnoÅ›ci opisuje zachowanie siÄ™ materii w sÅ‚abych polach grawitacyjnych. W punkcie zero istnienia Å›wiata grawitacja jest tak duża, że efekty kwantowomechaniczne odgrywajÄ… najważniejsza rolÄ™ zamiast makroskopowej teorii grawitacji, musi pojawić siÄ™ kwantowa teoria grawitacji. MikroÅ›wiat opisywany przez nowÄ… teoriÄ™ ma charakter indeterministyczny, to znaczy zdarzenia nie sÄ… bezwzglÄ™dnie wyznaczone przez poprzedzajÄ…ce je przyczyny. Ewolucja ukÅ‚adów w ramach mechaniki klasycznej opisywana przez równania Newtona jest deterministyczna. Ewolucja ukÅ‚adów w ramach mechaniki kwantowej ma charakter indeterministyczny i może przebiegać na różnych drogach. UkÅ‚ad kwantowy nie ma jednej historii. W teoretycznych analizach należy, wiÄ™c brać pod uwagÄ™ wszystkie możliwe historie ukÅ‚adu. Suma po historiach to wziÄ™cie pod uwagÄ™ wszystkich możliwych Å›wiatów, a nastÄ™pnie wyeliminowanie z nich najmniej prawdopodobnych. Każda historia zawiera informacje nie tylko o czasoprzestrzeni, ale także o wszystkim, co w niej istnieje. W konsekwencji analiz Hawking odrzuca obraz naszego Å›wiata, jako maÅ‚o prawdopodobny, ze wzglÄ™du na istnienie osobliwoÅ›ci. Próba opisania stanu rzeczywistego wszechÅ›wiata jest tożsama z opisem wszystkich wzajemnych oddziaÅ‚ywaÅ„ w nim zachodzÄ…cych. Znalezienie, wiÄ™c historii Å›wiata rzeczywistego jest bardzo trudne. Należy, wiÄ™c, przyjąć okreÅ›lone warunki brzegowe wszechÅ›wiata. Warunkiem tym jest brak brzegów nie ma sensu zajmować siÄ™ zachowaniem wszechÅ›wiata na jego brzegach. Nie ma żadnych osobliwoÅ›ci, w których zaÅ‚amujÄ… siÄ™ prawa nauki, ani żadnych brzegów czasoprzestrzeni, wymagajÄ…cych odwoÅ‚ania siÄ™ do jakiegoÅ› zbioru nowych praw wyznaczajÄ…cych warunki brzegowe dla czasoprzestrzeni. Można powiedzieć: warunkiem poczÄ…tkowym dla wszechÅ›wiata jest brak brzegów. Taki wszechÅ›wiat byÅ‚by caÅ‚kowicie samowystarczalny i nic z zewnÄ…trz nie mogÅ‚oby naÅ„ wpÅ‚ywać. Nie mógÅ‚by by ani stworzony, ani zniszczony. MógÅ‚by tylko być. Na poziomie fizyki kwantowej, spontaniczne powstanie wszechÅ›wiata z nicoÅ›ci nie jest czymÅ› szczególnym. Dopuszczalne jest wyÅ‚onienie siÄ™ naszego Å›wiata z 43 fluktuacji kwantowej. W tym przypadku prawa fizyki nie sÄ… pogwaÅ‚cone, powstawanie materii z nicoÅ›ci jest powszechnym zjawiskiem. Zjawiska te dziejÄ… siÄ™ w skali Plancka, gdzie nie ma rozróżnienia na czas i przestrzeÅ„. Inaczej mówiÄ…c, w tej skali czas przemienia siÄ™ w przestrzeÅ„. W przeciwieÅ„stwie do modelu wszechÅ›wiata z poczÄ…tkowÄ… osobliwoÅ›ciÄ…, Hawking proponuje wszechÅ›wiat bez brzegów, w którym znika osobliwość, a pojawia siÄ™ zaokrÄ…glenie, ale jednak wiÄ™ksze od osobliwoÅ›ci punktowej. U podstaw tego modelu leżą dwa wymiary przestrzenne, zamiast jednego przestrzennego i jednego czasowego. 44