MĄŻKiedyście mnie wezwali, przysiągłem zginąć na tych murach - dotrzymam - i wy wszyscy zginiecie wraz ze mną Ha ! chce się wam żyć jeszcze ! Ha ! zapytajcie ojców waszych, po co gnębili i panowali ! do Hrabiego A ty, czemu uciskałeś poddanych? do drugiego A ty, czemu przepędziłeś wiek młody na kartach i podróżach daleko od Ojczyzny? do innego Ty się podliłeś wyższym, gardziłeś niższymi. do jednej z kobiet Dlaczegożeś dzieci nie wychowała sobie na obrońców- na rycerzy? - Teraz by ci się zdały na coś. - Aleś kochała Żydów, adwokatów - proś ich o życie teraz. Staje i wyciąga ramiona. Czego się tak śpieszycie do hańby - co was tak nęci, by upodlić wasze ostatnie chwile? - Naprzód raczej ze mną, naprzód, Mości Panowie, tam, gdzie kule i bagnety - nie tam, gdzie szubienica i kat milczący, z powrozem w dłoni na szyje wasze.