Folder lub plik, ktorego nie mozna usunac, wejsc do niego, ani zmienic nazwy
Sposob ten polega na nadaniu folderowi lub plikowi nieprawidlowej nazwy. Nazwa ta musi zawierac pewien znak. Jest to znak o kodzie ASCII rownym 20 (dziesietnie). Nie jest to zaden znak alfanumeryczny tylko tzw. znak sterujacy. Aby go wprowadzic, gdy zmienia sie nazwe pliku lub foldera, trzeba przy wcisnietym lewym klawiszu Alt wpisac liczbe 20 z klawiatury numeryczej. Po puszczeniu Alt-u pojawi sie nowy znak. Uwaga! Zeby sztuczka dzialala, nie moze byc spacji w nazwie, a nazwa musi byc krotsza niz 8 znakow. Po zatwierdzeniu Enter-em mozna sprobowac wejsc do folderu/otworzyc plik, skasowac go lub zmienic nazwe. Za kazdym razem wyskoczy blad. Jedynym znanym mi sposobem usuniecia tego pliku/folderu jest oprocz formatowania :) uruchomienie ScanDiska. Nalezy obowiazkowo odznaczyc opcje Automatycznie naprawiaj bledy, bo nic nie zostanie naprawione. Podczas skanowania, gdy ScanDisk dojdzie do miejsca na dysku z naszym folderem lub plikiem, wykruje blad i zapyta co zrobic. Trzeba wtedy koniecznie wybrac Usun uszkodzony folder (albo Usun uszkodzony plik) i kliknac na OK. Potem trzeba jeszcze raz kliknac na OK, aby zatwierdzic. Jesli zaznaczy sie Usun blad, wowczas nic nie zostanie zmienione. Jak widac nadanie folderowi lub plikowi nieprawidlowej nazwy powoduje w konsekwencji utrate calej jego zawartosci. Nie nalezy wiec stosowac tej metody, aby ktos stracil dane. Najfajniejsza rzecza jest wg. mnie zrobienie folderu komus na pulpicie, nadanie mu nazwy np. Skasuj mnie i wpisanie opisanego znaku gdzies miedzy literami nazwy. Oczywiscie po jakims czasie wypadaloby ten folder usunac :).