Furtka do ZUS-u 27-04-2004 Jeśli udało ci się założyć własną firmę albo być jej współwłaścicielem, na pewno sen z powiek spędza ci podatek ZUS. Całe 670 zł co miesiąc, nawet jeśli zysk wyniósł 300 zł razem ze sprzedanym towarem. A jednak są tacy, którzy znalezli na to sposób a na dodatek legalny. Przedsiębiorcy odkryli lukę, o której nawet Ministerstwo Pracy nie ma pojęcia. Jaką? Prawo daje przedsiębiorcy wybór albo płacić składki na ubezpieczenie społeczne z własnej działalności gospodarczej albo od wynagrodzenia z tytułu umowy- zlecenia. A wszystko wygląda tak, że podpisujemy umowę-zlecenie z kolegą przedsiębiorcą na jakąś usługę i otrzymujemy 100 zł. We wszystkim ważne jest, żeby firma nie miała tej usługi wpisanej do działalności. Od zarobionej kwoty płacimy 20 zł składki na ZUS plus samodzielnie 144 zł składki zdrowotnej. I w taki oto sposób zamiast 670 zł do ubezpieczyciela trafia 160 zł. W tej metodzie istotne jest to, że w Ministerstwie Pracy, Gospodarki i Polityki Społecznej nikt nie potrafi powiedzieć, czy jest to legalne, czy jednak może nie. Jak na razie nie ma przeciwwskazań. PR Copyright 2002-2006 Korba.pl