Ciasto: - 1 kostka masła (250 g) - 2 szkl. mąki - 1/2 szkl. kwaśnej śmietany Mąkę posiekać z masłem, dodać śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Podzielić na połowę i włożyć do lodówki na co najmniej 1 i 1/2 godziny. Schłodzone ciasto rozwałkować na dwa jednakowe placki wielkości blaszek (u mnie 23 x 33 cm), ponakłuwać widelcem i upiec w temp. 200 st.C na złoty kolor (z termoobiegiem zajmuje to ok. 15 minut). Ostudzić.
Ciasto jest dosyć delikatne i kruche, więc dobrze jest upiec je na pergaminie, żeby łatwiej je było przenosić.
Masa budyniowa: - 3/4 szkl. cukru - 3 szkl. mleka - 1 łyżka masła - cukier waniliowy - 3 żółtka - 1/2 szkl. mąki pszennej - 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej Dwie szklanki mleka zagotować z cukrem, masłem i cukrem waniliowym. Resztę mleka (1 szkl.) wymieszać z żółtkami i obydwiema mąkami. Wlać na gotujące się mleko i podgrzewać ciągle mieszając, aż zrobi się budyń. Odstawić do przestygnięcia, od czasu do czasu mieszając. Lekko ciepłą masę wyłożyć na wcześniej upieczony placek.
Bita śmietana: - 250 ml śmietany kremówki (mocno schłodzonej) - ok. 3 łyżki cukru pudru (lub więcej, jeśli ktoś woli słodsze) - odrobina aromatu śmietankowego lub waniliowego
Wszystko razem ubić na sztywno i rozsmarować na masie budyniowej. Przykryć drugim plackiem, lekko docisnąć i schłodzić. Podawać posypane cukrem pudrem i pokrojone na kwadratowe porcje.