satyry krasickiego jako krytyka wad ludzkich








 





Krasicki mówi, że "satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka, wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka". W satyrze pt. "Do króla" Krasicki posłużył się ironią. Utwór wydaje się być atakiem na króla, lecz jest oskarżeniem przeciwnej mu szlachty. Krasicki ceni króla za młodość, pochodzenie szlacheckie i polskie, troskę o los Polski i rozwój kultury, stosunek do poddanych. Satyra jest więc wymierzona przeciw szlachcie utrudniającej Poniatowskiemu kierowanie państwem. W satyrze pt. "Świat zepsuty" Krasicki krytykuje obyczaje współczesnych mu ludzi. Kontrastuje je z obyczajami ludzi z przeszłości. Dbali oni o cnotę, dobrą sławę. Tymczasem w kraju szerzy się bezprawie, zanik cnót, nierząd, brak honoru, czerpanie obcych wzorów, nadmiar przyjemności. Polska chyli się ku upadkowi. Poeta wzywa, by ja ratować. Satyra pt. "Pijaństwo" krytykuje wadę polskiego społeczeństwa, jaką jest pijaństwo. Polacy źle pojęli gościnność. Ludzie trzeźwi są zdrowi, mogą pracować, nie cierpią na brak pieniędzy .Pijak podobny jest do zwierząt, które są rozsądniejsze od ludzi, gdyż piją tyle, ile
trzeba. Autor ceni trzeźwość i uważa, że może ona przynieść zdrowie, szczęście i dostatek. W satyrze "Żona modna" autor krytykuje wydawanie pieniędzy na przyjemności, na czerpanie wzorów z obcych państw, zawieranie małżeństw dla pieniędzy. Nie daje to żadnych korzyści, a wiedzie do ruiny majątkowej i upadku klasy szlacheckiej.














Wyszukiwarka